Bloczki moga być ukształtowane identycznie - a inaczej będą pracowały na ich umocowaniach z rozmaitych względów - w tym tych wymienionych przez mądrego Pana eM. Lecz nie jest ważne dlaczego tak się dzieje - ważne, że się dzieje na pewno w sprzęcie nie najwyższej jakości.
Tak musi wynikać z praw fizyki - zwiększone wibracje powstają wtedy, gdy nakładają się na siebie te same częstotliwości lub ich alikwoty (że użyję terminologii muzycznej, ale muzyka - to właśnie wibracje) o amplitudzie skierowanej w tę samą stronę
Równie dobrze nakładające się na siebie te same częstotliwości drgań mogą się wzajemnie znosić, gdy drgania o tej samej częstotliwości będą w przeciwnym kierunku.
Stąd w mistrzowskim łuku typu twin cam, gdzie drgania obu bloczków są identyczne i wzajemnie się znoszą - wibracji może być najmniej. Lecz już w przeciętnym łuku tego typu drgania z obu bloczków będą się nie tylko nakładały zwiększając amplitudę - ale to zjawisko będzie występowało w sposób nieregularny, przypadkowy, uniemożliwiając używanie łuku w sposób w pełni przewidywalny.
Stąd z praw fizyki wynika, że kupując łuk nie najwyższej jakości - bezpieczniej jest kupić łuk z jednym bloczkiem, bo w nim nie wystąpi zjawisko nakładania się na siebie tych samych częstotliwości z bloczka i z koła.