Forum lucznicze
Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane ze sprzętem => : zend December 17, 2015, 01:17:28 PM
-
Witam!
http://trybun.org.pl/2015/12/16/projekt-ustawy-o-broni-i-amunicji-kolejna-wersja/
Należy bardzo poważnie potraktować ten projekt bo ma bardzo duże szanse, że wejdź w życie.
Chciałbym zwrócić uwagę na dwa fragmenty artykułów tego projektu:
cyt:
art.3.28 urządzenie niebezpieczne – ostrze ukryte, kastet, paralizator elektryczny o prądzie
wyładowania powyżej 10 mA, a także broń cięciwową o sile naciągu powyżej 750 N.
art7.3.9 Do kategorii C zalicza się:urządzenia niebezpieczne.
Kategoria C to jest już pozwolenie na broń tzw. Obywatelskie
Jeżyli by chodziło tylko o kusze to bym się zgodził ale w grę wchodzą także łuki.
Czyli najnowocześniejszy łuk bloczkowy został tu zrównany z angielskim "longbowem" innymi łukami historycznymi, klasycznymi a nawet z samoróbką w postaci kawałka gałęzi która będzie będzie miała siłę naciągu powyżej limitu i za posiadanie takowego będzie groziła odpowiedzialność karna.
Zend
-
Niezłe, czyli kusze jednak będzie można mieć bez zezwolenia, bo 750N to 76kg a to jest 167 lbs.
No, jeżeli naciągasz łuk 170 lbs to chciałbym to zobaczyć.
-
Tu jako ciekawostka znajomy strzelający z longa 175 lbs :D
https://www.facebook.com/graham.anderson.9484/videos/10206842554437342/
-
Ja na pewno nie naciągnę i nie znam takiego co by naciągnął. Nie podoba mi się natomiast pomysł zrównywania łuku z kuszami i innymi urządzeniami cięciwowymi znanymi z historii. Poza tym co ma siła naciągu do sprawności urządzenia. Oby nikt się nie musiał tłumaczyć że nie jest wielbłądem
-
Uproszczenie akurat jest ok i o to prosiło się od dawna. Podnosisz argument efektywności, fajnie - kto to ma badać?, ma to określać producent? Możesz o tym zapomnieć, już widzę jak Hoyt, PSE i inni bawią się w taką legalizację aby sprzedać w Polsce po kilkaset łuków rocznie. Skończyłoby się tym, że nawet tarczówki byłyby wydawane na licencję sportową. Chciałbyś tak?
-
Bez urazy, ale właśnie przed tym przestrzegam aby nie doszło do tego, że łucznicy będą musieli wyrabiać jakieś pozwolenia
-
Ilu w Polsce ma albo strzela z 162 funtowego łuku?
-
Wydaje mi się, że kusza powinna być odróżniona od łuku na tej zasadzie, że kuszę można naciągnąć i zmagazynować ta energię za pomocą spustu, tak że potem do strzelenia wymagana jest tylko jedna ręka, którą pociąga się za spust, a kuszę z tak zmagazynowaną energią można odłożyć i jest ona cały czas gotowa do strzału - przechowuje tak jakby tą energię. Łuk nie ma możliwości zachowania tej energii bez udziału łucznika. Po naciągnięciu łuk w naciągu jest zawsze trzymany przez łucznika a strzał polega na wypuszczeniu cięciwy z ręki (bądź ze spustu). Nie da się odłożyć na bok naciągniętego łuku.
-
Istotnie, jest to znacząca różnica. Nie sądzę, aby jednak doszło do sytuacji, że na ogródkach nad moją grillującą osobą będą śmigały bełty z kusz typu Scopyd, Barnett, Horton i innych, których cena to grubo powyżej 3k PLN. Bez wątpienia łuk 60 lbs+ jest dla osób postronnych (nie strzelających z łuku) bezużyteczny, bo go nie naciągną.
-
chyba to jednak nie do końca jest tak.... sądzisz, że jak będziesz grillował, to ktoś nie może Ciebie lub Twoich przyjaciół pozabijać z łuku 40 lbs, lub śrubokrętem? temat poruszany do chyba wieków. jeśli ktoś chce zabić, bądź nierozważnie używać, to zabije nawet łyżeczką bez wody. Dla normalnego człowieka sznurek, pistolet, łuk , kusza, srubokręt, klucz płaski 13mm, widelec, siekiera.... to narzędzia. Do zabawy, do atrakcji, do sportu. Dla złego człowieka każde z nich to broń do czynienia krzywdy... Piły spalinowe tylko na pozwolenie!!!
-
Czołem.
Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, które umykają... tak tworzy się plotka i zamieszanie:
1. Łuki nie są zagrożone i nie będą. Jak ktoś chce używać cuda o naciągu 162+ lbs to będzie sie musiał zarejestrować. I to jest ok.
2. Powyższe urządzenia nie będą wymagały pozwolenia na broń, a jedynie Obywatelskiej Karty Broni. To rozwiązanie ostatecznie zrównuje zasady posiadania i rejestracji urządzeń niebezpiecznych jak np. do tej pory wiatrówki 17J+ i inne, których kuriozalne przepisy nie regulowały wcale (np. nunchaku i kastet). I to jest ok.
3. Posiadanie urządzeń niebezpiecznych bez rejestracji nadal będzie wykroczeniem, nie przestępstwem.
4. Klucxowym jest zapis, iż koszt OKB jest ustalany w drodze rozporządzenia i w wysokości pozwalającej na dostępność jej przez ogół społeczeństwa. I to jest bardzo ok.
A tu cytaty:
Art. 13.
1. Obywatelską kartę broni wydaje się na wniosek osoby, wobec której nie zachodzą okoliczności, o których mowa w art. 10, i która przedstawi na piśmie uzasadniony powód posiadania broni.
2. Za uzasadniony powód posiadania broni traktowany jest zamiar:
1) uprawiania łowiectwa;
2) uprawiania sportów o charakterze strzeleckim, w tym rekreacyjnie;
3) czynnego udziału w organizacji o charakterze proobronnym;
4) kolekcjonowania broni;
5) posiadania broni do ochrony miru domowego;
6) brania udziału w rekonstrukcjach historycznych lub innych przedsięwzięciach o charakterze artystycznym;
7) posiadania broni do samoobrony;
8) posiadania broni w celach doskonalenia umiejętności zawodowych;
9) używania broni w celach sygnalizacyjnych;
10) prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie szkoleń strzeleckich.
3. Do wniosku o wydanie obywatelskiej karty broni należy dołączyć:
1) informację o wnioskodawcy z Krajowego Rejestru Karnego;
2) zaświadczenie od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej stwierdzające brak przeciwskazań do wydania pozwolenia na broń, o których mowa w art. 10 pkt 3, wydane po zasięgnięciu opinii psychologa i lekarzy specjalistów, w tym neurologa, psychiatry oraz innych, w przypadku uznania ich za niezbędne.
4. Zaświadczenie, o którym mowa w ust. 3 pkt 2, jest odpłatne.
5. Minister właściwy do spraw zdrowia określi, w drodze rozporządzenia, wzory formularzy zaświadczenia, badań i konsultacji, o których mowa w ust. 3 pkt 2, a także wysokość opłaty za wydanie zaświadczenia, o którym mowa w ust. 3 pkt 2, oraz art. 14 ust. 5, dbając o zachowanie finansowej dostępności zaświadczeń dla ogółu obywateli.
Mam nadzieję, że to nieco ostudzi nastroje ;)
-
Ja tam na psycho nie idę bo po badaniu cofną mi obecne pozwolenie
-
Nie chce mi się wierzyć, że chcą nas dozbroić "na dowód", czyli bez ceregieli, egzaminów, itp. Zobaczymy w jakiej formie pójdzie to pod głosowanie.
-
Ma ktoś jakieś aktualne info, w jakim kierunku posuwają się pracę nad nowelizacją ustawy o broni ?
-
Lekkie zmiany w CP , rezygnacja z ograniczenia prochu.
-
Jest coś nowego ?
-
Przerzuciłem wzrokiem ten projekt. Egzamin praktyczny opisany w załączniku wygląda jak szkolenie dla Gromu. Plus jest tylko taki, że nie prowadzi go policja tylko instruktorzy sportowi. Wystrzeliwujemy magazynek ładujemy magazynek i wywalamy celnie 10 sztuk amunicji zza jakiejś barykady a to wszystko w 30 sekund. ::) Nie wiem jak zdążyć jeśli musimy wcisnąć naboje do magazynka albo do bębenka rewolweru... Trochę dziwne, ale może d... ze mnie nie strzelec i się nie znam.
Co do zapisu
"2) zaświadczenie od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej stwierdzające brak przeciwskazań do wydania pozwolenia na broń, o których mowa w art. 10 pkt 3, wydane po zasięgnięciu opinii psychologa i lekarzy specjalistów, w tym neurologa, psychiatry oraz innych, w przypadku uznania ich za niezbędne."
to można go interpretować dwojako. Albo tak, że tylko opinie lekarzy innych niż neurolog, psychiatra są wymagane, tylko gdy są niezbędne albo wszystkie opinie specjalistów są fakultatywne a więc o zasięgnięciu opinii decyduje lekarz podstawowej opieki...
Co do naszych ukochanych cięciwek to jeśli 750N to 176lbs to wszystko gra i martwić się nie trzeba.
-
Taka jak chcialem, czyli kusza Excalibur Mega 405 ma chyba 290 lbs naciagu. Zostaja w sumie tylko kusze bloczkowe, ale nie ma co plakac.
-
Kilka ciekawych argumentów za prawem do posiadania i używania broni w obronie własnej.
http://gloria.tv/media/ZCNPKQSx5jp
-
Czy ktoz Kolegów ma aktualne wiadomości na temat ustawy o broni ? Coś się może ruszyło ? Prosiłbym o zamieszczenie linków do organizacji społecznych, Policji, posłów, którzy się tym problemem zajmują itp.