Dlatego ja kupuję używane
Bo przy ponownej odsprzedaży używki z reguły traci się znikoma kwotę. Np na sprzedaży mojego C4 raczej na pewno nic bym nie stracił
Tyle że wymaga to łutu szczęścia i dużej cierpliwości. A że gwarancji nie ma, no cóż z gwarancją też czasem nie jest za różowo, kolega czeka na naprawę łuku chyba juz od 2 miesięcy.