widzę że wątek zaczyna zbaczać z toru w złą stronę
to ja może z innej beczki:
Ponieważ stoję jeszcze przed zakupem samego łuku, zastanawia mnie jedna rzecz. Stringer X jest również dostępny w wersji 70# i generalnie to 70# jest na razie mi nie potrzebne bo wiadomo że uczyć się będę pewnie na ~40#, z czasem będę zwiększał naciąg, ale do samego strzelania 4fun (domyślam się) wystarczy ~55#. Lecz jak wspomniałem na początku, być może wybiorę się z nim również na polowanie, a wtedy 70# wcale nie jest takie nie rozsądne. I teraz pytanie, czy mogę zrobić po prostu tak, że kupię wersję 70# ale będę miał go obniżonego na przypuśćmy 50# przez większość czasu? Czy są jakieś przeciwwskazania i w tym przypadku 60# będzie lepszym wyborem? Pytam, bo obydwa są w podobnej cenie (jak nie takiej samej nawet), więc za tyle samo można mieć więcej (jak wymagać będzie tego sytuacja).
Od razu nadmienię że nie jestem 50 kilowym 14-latkiem i myślę że po dojściu do wprawy naciągnę 70# (180 cm wzrostu, 85kg, regularnie chodzę na siłownie, basen, inne sporty rekreacyjnie)