Sprawa spustu wygląda tak, że na sucho wydaje mi się, że wygodniejszy były dla mnie nadgarstkowy. Być może za tydzień będę miał okazję postrzelać z różnych łuków i wypróbować różne spusty. Jeśli chodzi o stabilizator to długa laga z przodu odpada, ze względu na to, że będę z tym łukiem przede wszystkim po lesie chodził.