Przymierzam się do zakupu pierwszego łuku bloczkowego. Ostatnie kilka dni spędziłem wertując to forum oraz kilka innych stron o łucznictwie, jednak przed dokonaniem ostatecznego wyboru chciałbym zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych łuczników.
1. Czy warto od razu inwestować w sprzęt z górnej półki, ty też na początek wystarczą stany średnie? Pierwotnie zastanawiałem się nad zakupem Maxxis'a 31 oraz zainwestowaniem w pełen osprzęt. Po skomponowaniu "zestawu marzeń" okazało się, iż będzie on stosunkowo kosztowny. Jednocześnie znalazłem oferty kilku "niedźwiadków" w zestawie ready2hunt. Ich koszt to poniżej połowy Hoyta z dodatkami (konkretnie myślałem o tym zestawie -
http://www.e-luk.pl/luk_bloczkowy_2011_fred_bear_-_strike-p-30,3-318.html ). Będę wdzięczny za radę, czy dla osoby początkującej będzie on wystarczający do nauki rzemiosła bez utraty dużej części przyjemności ze strzelania?
2. Jak wygląda kwestia zakupu łuku w Stanach? Ceny, nawet przy obecnym kusie dolara, są konkurencyjne (o ile, oczywiście, pominie się VAT i cło....). Będę wdzięczny za radę gdzie warto kupić, bo sklepów internetowych jest zatrzęsienie.
Pozdrawiam,
warpig