Na noc bym nie zostawiał na mrozie, ale samo strzelanie na mrozie to jak najbardziej nic się nie powinno stać.
Jeśli można strzelać na mrozie, to i zostawienie go na noc na mrozie mu nie zaszkodzi
to tak na logikę.
Jeśli strzelasz 2 godz. to łuk zdąży osiągnąć temp. otoczenia,
czyli pracujące zmarznięte ramiona to nawet gorzej niż leżące zmarznietę ramiona
Na mój gust strzelanie czy zostawienie łuku w bagażniku w mróz nie przeszkadza.
Producenci przestrzegają tylko przez wysokimi temperaturami.
Gdyby mróz groził uszkodzeniem ramion, też by o tym ostrzegali,
w końcu myśliwi w zimie też polują.
Ale to tylko moja teoria i mogę się mylić