Strzelać nieświadomie i pracując plecami, a nie palcem da się prawie z każdego spustu nadgarstkowego. Ja tak strzelam, a w każdym razie strzelałem. Być może kiedyś wrócę do łucznictwa i wtedy nagram jakiś filmik, na którym będzie widać, jak to się robi. Za trzy miesiące okaże się, czy będę strzelał w normalnej lidze, czy w niepełnosprawnych i czy w ogóle.
Pozdrawiam.