Że tak bez raportu na FB dajesz radę...?
Qrde. To bez FB nie da się żyć? Cholera, nie miałem pojęcia...
Gdzieś kiedyś znalazłem takie zdanie dotyczące upubliczniania "swojej prywatności" w mediach społecznościowych.
Niektórzy upubliczniają swoje posty wcale nie po to, żeby poznać czyjeś zdanie i wdać się w polemikę, tylko na przykład z ekshibicjonistycznej potrzeby realizacji swego narcyzmu.
Popieram tę opinię w 100%
Ba, słyszałem nawet teorie takiej treści:
"Jak nie masz konta na FB, to tak, jakbyś w ogóle nie istniał."
Totalny idiotyzm...