Koledzy pomóżcie z tym krzywym wbijaniem się strzał. Niestety okazało się,że wbijają mi się pod kątem zarówno na 20m jak i na 50 . Zawsze lotki są na prawo od miejsca wbicia się strzały. W pierwszym momencie myślałem,że to kwestia złego chwytu. Lekko go zmieniłem,jak mi się wydaje na prawidłowy i na jednym treningu wszystko było oki. Ucieszyłem się i myślałem,że jest już po kłopocie. Niestety na następnym treningu problem powrócił. Mimo,że starałem się trzymać łuk tak jak na tym poprzednim-gdzie było wszystko w porządku.
Próbuję w czasie treningu zmieniać ten uchwyt,ale nie przynosi to zbyt widocznych efektów. Czasen 1 czy 2 strzały na serię 12 strzał są prosto,ale niestety reszta pochylona.
Brakuje mi już trochę pomysłów. Na pewno kotwiczę powtarzalnie -tego jestem pewien. Czy przyczyną może byc owijka, którą owinołem grip. Nie pamietam dobrze,ale wydaje mi się że przez pewien czas miałem ten problem też na Suprze i chyba ustąpił jak zdjąłem owijkę. Ale tak na 100% nie jestem tego pewien.
Chwyt mam też prawidłowy(chodzi mi o ogólne zalecenia sposobu trzymania łuku podczas strzału). Nie trzymam gripu jak kija bejsbolowego,dłoń lekko skręcona na 11-stą. Próbowałem z ręką całkowicie otwartą(wszystkie palce nie dotykają gripu ) jak i z lekko stykającymi się z uchwytem. Wydawało mi się,że robię ten błąd że za bardzo dociskałem do gripu obszar dłoni pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym i nie dociskałem do gripu reszty dłoni. Teraz staram się to robic,ale niestety nic nie pomaga.
Może mielibyście jakies sugestie,co robię źle i jak to wyeliminować.