Witajcie koledzy,,iak wiadomo w naszym kraju zabronione iest polowanie z łuku,,a wrecz niema szans by dostać pozwolenie na zgodny z prawem spacerek po łonie natury w poszukiwaniu jakiejś sarenki lub dzika,,,,niema żadnych związków łowieckich,,,,my w naszym kraju możemy sobie postrzelać z broni palnej ,,,,,i ciekawi mnie jedno,,,a gdzie równouprawnienie i grze zdrowy rozsądek,,,i gdze uszanowanie człowieka z łukiem wzgledem innych państw w kturych wolno polować ze strzałą na cieciwie,,,nasz rząd chyba jest zdania że łuk iest bardzej grożny od sztucera z celownikem optycznym,,,i chcąć niechcąc dyskryminuje własny narud uniemożliwiając a wrecz zabraniając polowanie z łukiem,,,wychodzi na to że amerykanin w swojm kraju,,,może swobodnie zapisać sie do związku łowieckiego i polować w swojm kraju bez strachu przed sądem i wiezieniem ,,a polak w swojm kraju może kupić sobie łuk myśliwski (i całe szczeście że przynajmniej łuk zostawili) ale żeby polować to musi iechać za granice ,,,,pytam sie was,,może iesteście bardzej okrzesani w polityce ,,,czemu w Polsce wolno z broni palnej,,a z łuku czy z kuszy nie,,,,czy według naszego żądu my polacy iesteśmy iacyś inni?,gorsi?,,,i kto im dał prawo ustanawiać takie bzdurne prawo?,,,za te grube pieniądze kture zarabiają czesto lenistwem i nic nierobienie mogli by troche pomyśleć o swoim narodzie,,,i przypomnieć sobie o tym biednym skrzywdzonym przez nich polaku,chcącym legalnie zapolować w swojm ojczystym polskim lessie bez strachu przed sądem i wiezieniem,,,powiem jeszcze tylko tyle,,gdyby obcy naród miał nas gdzieś to bym sie niezdziwił ale kiedy własny rząd ma własny naród po cześci w dupie ,,to iuż mnie wkurwia,,,,,a swoją drogą legalnie polować niedają a potem sie dziwią że jest kłósownistwo,,,pozdrawiam i prosze o iakąś sensowną odpowiedz o wytłumaczenie mi tego stanu w naszym kraju,,,