Super. Jak miło. Fajnie jak, nie nazbyt poważnie a na luzie, potrafią ludzie jeszcze widzieć zabawę, radochę, podchodząc do tematu. Szczerze to bałem się że mi odbija. A teraz kupię strzały do klasyków lub innych delikatniejszych łuków i dalej się pobawię
"zapewne się rozlecą " poeksperymentuję. Przerażony nieco byłem technicznie poprawnym żargonem. Jak złapałem ulotkę info. od sprzętu XM-15, na wstępie było o tym by traktować łuk na luzie , bez obaw, ponieważ został stworzony do relaksu i "luzackiego stylu życia". W wolnym tłumaczeniu. Podziękował. A całą resztę zwalę na karby nieciekawych czasów. Zazdroszczę tym zza oceanu.
PS.
Jednak szanowny Kolega ma rację.Podmucham na zimne.
Za nowy sprzęt, choć ma się wrażenie że nic nie może mu się stać.
Możliwe że to zasługa nowych rozwiązań, jak mostki łączące majdan z ramionami
czy bloczków..? Nie będę szalał. Wrażenia z strzelania niezwykle inne od dotychczasowych.
Nieco emocje mi puściły. To ostrożność zachowam.