STRZAŁY ALU/CARBON (Samick Polaris)?

[crom]

posiadam rekreacyjny łuk Samick Polaris 68' 32lbs naciągu. Używam go od roku, typowo rekreacyjnie, raczej na małe odległości.

Dotąd używałem z nim carbonowych strzał Beman Flash 570-14: http://www.luksport.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=1043&category_id=84&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=31

Strzelało się ok, nie mam niestety porównania do alu bo nigdy takich nie używałem, zakup carbonu wydawał mi się początkowo "praktyczniejszy" niż alu. Obecnie część strzał się zgubiła/zużyła, i pora zakupić nowy komplet.

Sprzedawca w Łuksporcie polecał do tego łuku dla początkujących jakim wtedy byłem strzały ALUMINIOWE: http://www.luksport.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=1009&category_id=83&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=31, motywując mniej więcej tak, że carbon jest zbyt sztywny do takiego sprzętu i inaczej się wygina podczas lotu.
Jak wiadomo aluminium ma swoje wady, jest lekkie (nie wiem co na to wiatr...), krzywi się, carbon jest cięższy, prosty i kosztuje tyle samo.

Jak sądzicie, które bardziej pasują do łuku tego typu i do strzelania rekreacyjnego? Które będą lepiej trafiały przy zmiennej jak wiadomo pogodzie, które będą uniwersalniejsze, praktyczniejsze. Strzelam do tarczy domowej roboty (kartony) przy nasypie ziemnym, czasami strzała leci w ziemię i może natrafić na jakiś kamień. Z carbonowych jak dotąd uszkodziłem tylko jedną, ale niektóre mają trochę tępe czubki, widać że grot uderzył w coś twardego. Obawiam się czy alu się nie pokrzywią i czy inwestować w ogóle w ten materiał?

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi osób które mają rozeznanie i porównanie.

[majero]

Również strzelam z Polarisa 32# i używam tych samych strzał co TY. Twardość moich strzał to 900. Takie polecono mi w Centrum Łuczniczym. Jestem z nich bardzo zadowolony i będę je zawsze polecał do tego łuku. Osobiście boję się strzelać z aluminiuwek, bałbym się pokrzywienia promieni. Osobiście radzę Ci pozostać przy strzałach karbonowych.

[N]

Cześć

Podobnie jak mój przedmówca-pozostań przy strzałach węglowych; strzały karbonowe jak ogólnie wiadomo są albo całe albo złamane...prostowanie wygiętych w nawet ledwo zauważalnego "banana"lub "znak zapytania" strzał aluminiowych jest co prawda możliwe(chociaż nie nieskończoną ilość razy)ale po takim "zabiegu" nigdy już nie będą ani powtarzalne ani celne.
Teoretycznie przy niezbyt silnym łuku, niezbyt dużych odległościach i bezpiecznej macie-strzały  węglowe są niemal niezniszczalne- nie licząc oczywiście "robinów"

Pozdr