Autor Wątek: Pozdrawiam z Wielkopolski  (Przeczytany 16895 razy)

R.BHunt

  • Gość
Pozdrawiam z Wielkopolski
« dnia: Luty 13, 2008, 01:18:26 pm »
Więc co by tu ...

Mam na imię Robert, jestem z takiego małego miasteczka na granicy Wielkopolska - Łódzkie.

Łucznictwem interesuje się od kilku latek.
Pierwszym moim łukiem był PSE Nova Target , potem było kilka refleksów i innych bloczków, obecnie mam Hoyt Vectrix , jednak troszkę jest dla mnie za słaby, planuję zmienić na troszkę mocniejszego ;)

Aha, zapomniałem dodać, ze interesuję się łowami z tymi zabawkami , co jednak jest w naszym kraju nielegalne ( zresztą jak wiele innych normalnych rzeczy które są na porządku dziennym w normalnych krajach )

Nie jest ze mnie jakiś wielki łucznik , ale jako tako sobie radzę na te max 30 m.

Pozdrawiam

Robert
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2008, 02:38:44 pm wysłana przez R.BHunt »

Ulf

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: Pozdrawiam z Wielkopolski
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 16, 2008, 01:12:45 pm »
Czesc,

szkoda ze nie gdzies blizej moich okolic, bo zainteresowania podobne :)

Kiedys szlifowalem technike instinct shooting, tyle ze z mocnego longbow'a, bardzo fajna na polowania choc niestety nie u nas. Za to butelki plastikowe po grzybiarzach nie mają szans :)

Moze to miasteczko nie jest tak daleko od kujawsko pomorskiego? Tu jest tez Roman z Nowego Miasta, wiec moze bysmy sie kiedys spotkali w statystycznym srodku miedzy naszymi miastami :)

W Toruniu nie moge nikogo z bloczkiem namierzyc
Martin Bengal 70lbs

R.BHunt

  • Gość
Odp: Pozdrawiam z Wielkopolski
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 16, 2008, 02:38:41 pm »
Ja to dokładnie jestem z Dąbia ( przeleć A2 od Łodzi do Konina to znajdziesz ;) )

No można by się kiedyś spotkać , tylko na razie czasu mało :( , wyjazdy w Góry Sowie i tam kopanie w SS mańskich sztolniach ) , no i mam zamówienia na 3 kolczugi , no ale sądzę, ze tak w wakacje można by się spotkać i jakiś nieformalny turniej zrobić i kilka piwek po strzelaniu przy ognisku ;D

Aha , być może w Bydgoszczy w tym roku będzie turniej 3D , tylko nie wiem czy na pewno, no ale trzymam kciuki :)

Pozdrawiam

Robert
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2008, 02:43:13 pm wysłana przez R.BHunt »

Roman

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 26
Odp: Pozdrawiam z Wielkopolski
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 19, 2008, 01:44:56 pm »
A jak sobie radzisz na 30 m ? A może masz też wyniki na 50 m ?
Ja mogę Ci pokazać, jeśli chcesz. Strzelam z PSE Spirit i chciałbym zamienić na coś z wyższej półki, ale najpierw muszę go sprzedać i zasięgnąć dobrej porady o nowym sprzęcie. Strzelam także z klasyka KONDOR. Przecieram szlaki  dobre 3 lata i ciagle jeszcze mało wiem. Przecytanie instrukcji kilka razy to jest wszystko nic. Każde zagadnienie musi poparte wieloma doświadcze- niami. Z mojego PSE-a strzelałem na max. 70 m. Byłem pod wielkim wrażeniem że można tak strzelać z łuku. Aż, gdy spojrzę na osiagnięcia zawodników, to jestem jeszcze daleko w tyle.
Jak chcesz to odpisz.
Pozdr. Roman z NML.

R.BHunt

  • Gość
Odp: Pozdrawiam z Wielkopolski
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 19, 2008, 02:20:20 pm »
Na 30 m to w okrąg o śr 25 cm zawsze trafiam.
Co do strzelania na większe dystansy ... mnie to się nie przydaje, ja głownie strzelam pod kontem przygotowanie do polowania , a dystans 30 m to i tak duży dystans, zazwyczaj strzelam do jeleniowatych na dystansie max 10-15 m , a czarnego zwierza to nawet z 5 m.
No kto wie może zacznę sobie na większe dystansy strzelać jak sobie jakiego sportowego załatwię , no ale na razie z kasą ... :(

No jak sprzedam swojego Hoyta to może sobie coś sprawie lepszego :)

Pozdrawiam

Robert

caro777

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Fan kijka, kółka i sznurka
Odp: Pozdrawiam z Wielkopolski
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 19, 2008, 07:02:09 pm »
Czyżby strzały z dalszej odległości mogły okazać się za słabe do powalenia zwierza? Nie wydaje mi się żeby strzała tak szybko wytracała swoją energię na odcinku powiedzmy 20-60m.

R.BHunt

  • Gość
Odp: Pozdrawiam z Wielkopolski
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 19, 2008, 08:16:05 pm »
Kolego caro777 , tu nie chodzi o to czy strzała będzie miała energię, a tym dystansie ( a będzie ja miała i przy strzale na 90 m ).

Jest kilka powodów, po pierwsze i chyba najważniejsze to jest takie niepisane prawo o nie strzelaniu z odległości większej niż 25-30 m, dając większe szanse zwierzynie.
Odległość ta jest tak mała też z tego powodu aby parabola lotu strzały była jak najbardziej prosta.
Następnym powodem jest to iż strzała to nie pocisk , ta strzałą jednak nie leci aż tak szybko u mnie to mniej niż 80 m/s , a przez tą sekundę może się wiele zdarzyć, a skracając dystans o przynajmniej połowę zmniejszamy też znacząco lot strzały do celu.

Poza tym łucznik na polowaniu musi mieć 100% pewność , że zwierzę padnie na miejscu ( też takie niepisane prawo ) łucznik nie ma już czasu na oddanie 2 strzału więc zwierzę ucieka ranne , no albo jeśli to drapieżnik to może zaatakować, co zazwyczaj kończy się bardzo źle dla myśliwego.

Pozdrawiam

Robert

caro777

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Fan kijka, kółka i sznurka
Odp: Pozdrawiam z Wielkopolski
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 19, 2008, 08:45:20 pm »
Podobne zasady obowiązują dla broni palnej tylko odległość jest nieznacznie większa, kiedyś często bywałem biernym myśliwym (tzn. towarzyszyłem myśliwemu) jednak nigdy nie udało nam się podejść do zwierzaka na takie odległości jakie piszesz, fakt ze nie było takiej potrzeby ale wydaje mi się to niezwykle trudne podejść aż tak blisko. Daje to znaczne większe szanse zwierzynie i większą frajdę z podchodzenia. Szkoda tylko, ze w nasze prawo jest jakie jest i póki co nie słyszałem, żeby coś miało się zmienić w sprawie zalegalizowania polowań tego typu.
pozdrawiam
Karol

R.BHunt

  • Gość
Odp: Pozdrawiam z Wielkopolski
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 19, 2008, 09:10:54 pm »
Co do podchodzenia zwierzyny , no się muszę pochwalić że kiedyś udało mi się podejść koziołka ( z lekkim wiatrem w plecy ) na niecałe 9 m , testowałem wtedy scent killery.

Co do zmiany prawa , to nie słabo to widzę, sieroty po PRLu siedzące w PZŁ ( łowiecki nie łuczniczy :P ) na to nie pozwolą zbyt szybko :(

Ogólnie nasz kraj to jeśli chodzi o przepisy mówiące o broni , to ewenement ma miarę światową.

Podając kilka przykładów :

brak pozwoleń na kusze , myśliwi ( mogą mieć armatę 9,3 x63) nie mogą mieć KBKSu , niebiescy nie wydają już pozwoleń na broń gazową , no ( tak mi się wydaję , ale głowy nie dam ) we Francji można mieć każdą broń gładkolufową do samoobrony , każdy może mieć czarnoprochowca  sprzed 1850 , ale nie ma przepisów czy można nabyć do niego proch.
 

Ot dziwny jest ten nasz kraj , dziękować tylko Bogu że się jakiemuś
"mądremu " do głowy nie wpadło do głowy coby na łuk takowe wprowadzić , no ale dla niech łuk to taki patyk z sznurkiem od snopowiązałki , więc co sobie nim głowę zawracać.

Pozdrawiam

Robert

vuki

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Pozdrawiam z Wielkopolski
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 22, 2009, 01:33:08 pm »
witam wszystkich, mieszkam w Rawiczu
mam miec na dniach bloczek
chetnie umowie sie na wspolne strzelanie nawet w promieniu 50km
wchodzi wiec takze woj. dolnoslaskie do Wroclawia

pozdrawiam Marek
Hoyt .................... i 9 strzał (już 7 - Robin Hood zabrał jedną, druga sie zakopała)

Michu

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Pozdrawiam z Wielkopolski
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 03, 2009, 07:37:50 pm »
Witam wszystkich :)

Jestem ze Spławia i szukam jakichś łuczników z okolic Konina...

jak ktoś zainteresowany to pisać proszę :)

R.BHunt daleko mieszkasz od Konina???

ZielonOOka;)

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: Pozdrawiam z Wielkopolski
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 06, 2009, 03:22:55 pm »
Witam wszystkich- jestem ze Słowiańskich Łuczników z Welesa! ;D
Do przeczytania na forum i do zobaczenia na zawodach! ;)
Łuk TR-LB;) / Wlkp Weles!

GORRE

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Pozdrawiam z Wielkopolski
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 30, 2009, 01:10:51 am »
Cześć i czołem.
Skoro już jest temat założony przez Wielkopolanina to i ja, jako mieszkanie WLKP dopisze się do niego :).
Koczuję w lasach pod miejscowością Ostrzeszów.

Pozdrawiam