Tak Robert. W większości masz rację. Głośny - jest, ciężki-jest ale co do gabarytów to się nie zgodzę do końca (nie porównuję go do Twojego łuku), przykładałem go do CARNAGE i GAME OVER. Zdziwko mnie wzięło! Mimo że ATA większe, to jak je przyłożysz do siebie, nie widac różnicy.
Ja już na warsztatach mówiłem że jeśli chodzi o polowania, to jednak trzeba znaleźc kompromis pomiędzy osiągami, ciężarem, wielkością i dźwiękiem.
Mathews Z7 ten kompromis niewątpliwie posiada i nie ma to tamto!!!
Co do realiów polowania np z podchodu, to powiem że z tym geodezyjnym pomiarem baaardzo różnie bywa. Laser dalmierza odbija się od wszystkiego po drodze, co zwłaszcza w warunkach ograniczonej widoczności jest problemem.
Monster, na dystansie (dla mnie łowieckim) do 25m swoją głośnośc nadrabia prędkością. Mam to udokumentowane i niebawem dla bowhunterów, z pomocą Mariusza Wojtasiuka opublikuję. Niemniej na Twojego sprzęcika się ślinię i już zagiąłem pazur