to nie obudowa, to element nośny, dla mnie to jest do wywalenia. patrząc na to od strony konstrukcyjnej, wuj wie, kiedy to pęknie w całości. swoją drogą, jak to mogło tak pęknąć? z ówno-litu to robią?
edit,
pewnie ktoś za mocno dokręcił śrubę mocującą, to jedyna opcja, żeby to tak załatwić.