Mowa o takich, które można znaleźć dosłownie wszędzie, od allegro po ali, takie nie drogie, w różnych kolorach. Ogólnie rzecz biorąc trafiałem na te groty bardzo często, są tanie, tylko pytanie czy opłacalne, bo jeśli żyletek do nich nie idzie nigdzie znaleźć, to chyba taniej wyjdzie kupić groty z ostrzami stałymi, które można ostrzyć, niż bawić się w jednorazówki. To tylko takie moje luźne przemyślenie, wiadomo że nie polecę polować mając łuk w łapach od maja