Autor Wątek: Czy ktoś strzela z 80#?  (Przeczytany 3797 razy)

Pauczo

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 479
Odp: Czy ktoś strzela z 80#?
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 24, 2020, 06:07:36 pm »
Jeżeli chcesz dziurawic cele i szukać strzał po krzakach wybijając je młotkiem no to wiesz...
Jeżeli łowiectwo to przestrzelina będzie na wylot i szybkie podniesienie.

archibow

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 206
  • sie strzela sie
Odp: Czy ktoś strzela z 80#?
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 24, 2020, 10:02:23 pm »
Odpowiedź na pytanie w tytule - tylko bowhunterzy, i to na zwierzynę wiekszą niż w Europie.
PSE Drive NXT
cel Sanlida X10
lipko Ten Zone
Trophy Taker Spring Steel
Tru Ball Beast XT hybrid
VAP v3, Skylon Empros, Skylon Edge
Oak Ridge Shade Umber + WNS Explore B1

tomo

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 592
Odp: Czy ktoś strzela z 80#?
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 24, 2020, 10:26:24 pm »
Nie widziałem większej różnicy pomiędzy 70 a 80 ale waże około 110 kg i bawie się sztangą dobrze ponad 200 kg w ciągach więc ciężko to przełożyć. Kiedyś Kolega jak miał 80 ke to niewielu dawało radę. Nawet 70 niektórzy szarpią siłowo z góry , z dołu aż żal patrzeć. Naprawde nie polecam takich funtarzy
MATHEWS APEX 7 , PSE SUPRA, MATHEWS HALON X COMP

gibber

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 955
Odp: Czy ktoś strzela z 80#?
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 25, 2020, 06:17:12 am »
Znalem kilku, ktorzy strzelali z 80#. Strzelali.
Mathews V3 31, Elite Impulse, Gillo G1, Border Hex

Marcin Borowski

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 664
  • operator bloczka
Odp: Czy ktoś strzela z 80#?
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 25, 2020, 03:05:56 pm »
Jak masz dużo 'zbędnej' kasy to czemu nie mieć jednej #80? Ale raczej nie do strzelania na co dzień. Ja "musiałem" zacząć przygodę z łukiem od 70# bo okazyjnie taki kupiłem (i o 2" za długi naciąg był przez tydzień bo na moduły czekałem) Przez półtora roku z tej 70# strzelałem i wtedy miałem okazje postrzelać z 80 i 85# i czuć było różnicę ale większych problemów nie miałem. Obecnie mam dwa łuki 60 i 70 odpuszczoną do 64 głównie po to żeby nie niszczyć tak figur i maty
Jak kolega gibber napisał znam kilku którzy strzelali, bo już nie strzelają.
TRG7 59# / Strother SX1 70#
Axcel Achive/  accutouch + CBE/x41/x31...
Nap Smartrest /Vapor limb driver
BeeStinger microhex 33",15",12"
"czekulatka" insideoutX
Vap V1 400/ X-buster 400/ eclipse 2315
W wolnych chwilach tradycyjny kijek i bambusy z Aliexpres

wit

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: Czy ktoś strzela z 80#?
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 04, 2020, 01:19:33 pm »
napiszę tu kilka bzdur i pewnie zostanę wyklęty...

bardzo dużo zależy od charakteru bloczków i łuku.   może być tak, że łatwiej naciągnąć 85# niż inny 65#     -a duma jest... "strzelam z 84 funtówki... "

strzelam /strzelałem czysto rekreacyjnie,  bez parcia na jakiś wynik - strzały miały trafiać w tarczę  najlepiej w koło fi10 -fi 15 cm na 30m lub  50m -czyli tylko zabawa i trochę treningu "siłowego" przy okazji.


84# -to łuk -zrobiony samodzielnie. Napinałem go w miarę spokojnie skręconego na 82-84#   -gdy miałem ciężkie problemy z napięciem fabrycznych 65# -cuda. cuda ale... "moja" zabawka napinała się bardzo łagodnie -płynnie -kołowe mimośrodowo osadzone bloczki, bardzo łagodne, spore odciążenie, długie ramiona łuku i ata około/ ponad  50".

jakoś tak szło, że siła przyrastała płynnie i ciężko robiło się gdy cięciwa mijała połowę bicepsa i dalej do ramienia -naciągałem, "celując pod kątem w górę -i punkt przełamania -opuszczałem rękę trzymającą łuk do poziomu -naprowadzając łuk na cel -i ten ruch na już wyprostowanej ręce a drugiej zakotwiczonej przy barku działał jak dźwignia "przełamując"  naciąg -przewijały się bloczki i dalej siła lekko malała aż do punktu gdy łuk się odciążał . W fabrycznych łukach ten punkt przełamania wypadał przy innym układzie rąk -i nie szło...   
Co by nie było, że tak całkiem piszę bzdury -ważę 120kg i choć może za silny nie jestem -to obręcz barkową mam raczej mocną...

Ale żeby nie było za fajnie.  Łuk ustawiony na 84# bardzo niszczył strzały -jakiekolwiek trafienie w coś twardszego ... strzała minęła tarczę i wbijając się w ziemie trafiła kamyk... albo przebiła tarczę i zawadziła drewniany kołek podpierający tarczę...  i po strzale. aluminiowe   eastona xx75 2317 były za miękkie. i za delikatne.

  miałem kilka lat przerwy w strzelaniu -niedawno trochę próbowałem... 3 strzały -i czwarty raz nie mogłem naciągnąć. przerwa po poł godz -znowu to samo... starzeję się -  odpuściłem ramiona o jakieś 15 funtów i zaczęło się strzelać...

Tak więc 80#  -osiemdziesięciu nierówne...  generalnie odradzam. nawet jeśli daje się radę naciągnąć -to wybór sztywnych strzał  jest mały, i niszczą się koszmarnie... i precyzja strzelania też spada... czuć szarpnięcie łuku

smox

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 447
Odp: Czy ktoś strzela z 80#?
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 04, 2020, 02:52:53 pm »
84# -to łuk -zrobiony samodzielnie.
No, wit, masz mój szacunek. Nie wielu ludzi może powiedzieć - zrobiłem sobie łuk bloczkowy. Sam lubię majsterkować, ale zrobienie łuku mnie przerasta.
Man Kung MK-CB75
Podstawka Maximal Eraser
Celownik Kinetic Stark z lipkiem 0.5
Strzały Easton PowerFlight
Spust nadgarstkowy Poe Lang