Mogę zrozumieć że nie łatwo może być odsprzedać łuk LH ale chyba nie do tego stopnia żeby szukać aż takiego rozwiązania które to znowu może postawić pytania typu " a co to ?" nawet osoby leworęczne. Może być to łuk dobry w kategorii " łuk dla prawo i leworęcznego strzelca ", ale nijaki w kategorii " łuk leworeczny" , a jak wiadomo co jest do wszystkiego jest tak naprawdę do niczego. Kupisz przysłowiowego stingera i wiesz co masz a kupisz to i masz ...łuk ciekawostkę co dla leworęcznego może nic nie znaczyć który z kolei kupił by uznanego stingera.Można przekombinować w drugą stronę, aż taki kolega oszczędny?