Ja robię tak:
- strzały przecieram IPA
- do lotek mam piór od AAE - ale to też jest czysty alkohol, ale końcówka tego pióra jest chropowata i ładnie wciera się w lotkę
- używam kleju Cyberbond od Bearpaw
- wszystko na maszynce Bitzenbuerga
Nie mam żadnego problemu. Nawet jak strzała wejdzie po lotki to nic się nie dzieje, już nie pamiętam kiedy mi zerwało lotkę. Chyba, że strzelę w strzałę, ale to zazwyczaj robi się dziura
w lotce, a nie zrywa całość.
Te AAE są naprawdę fajne, bardzo je lubię, ale kleję różne lotki (np. dzieciakom w klubie) i też się nie zrywają. Oczywiście drą się jak strzelają źle technicznie, po postawce, pod klikierem, ale tak - nie miałem żadnego problemu z lotkami Eastona czy Bohninga.