Autor Wątek: 1 raz  (Przeczytany 15368 razy)

Gleader

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
1 raz
« dnia: Maj 02, 2009, 10:49:21 am »
Witam.Wczoraj pożyczyłem łuk bloczkowy od kumpla, ale jest pewiem problem,bo mam w sumie problemy z naciągnięciem cięciwy :p
Kilka razy naciągne a potem jest juz coraz gorzej.Myśle ze to wina braku jakies techniki bo słaby nie jestem,waga 90 kilo ,siłownia

Hassassin

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 343
Odp: 1 raz
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 02, 2009, 12:06:05 pm »
Siła nie jest najważniejsza.
To raczej brak praktyki dla mięśni biorących udział w naciąganiu łuku ;)
(A technika swoją drogą...)
Łucznik wart jest tyle, co jego zapasowa cięciwa.

Bowtech Sentinel 60#
Barnett Ghost 410 185#

kissielec

  • Gość
Odp: 1 raz
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 02, 2009, 01:01:25 pm »
Ja swój silniejszy łuk (do 3D) - naciągam (roz-ciągam) dwiema rękami a nie jedną - i zaczynam naciągać mając ręce troszkę wyżej.
 :)

Stinger

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 66
Odp: 1 raz
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 04, 2009, 11:18:50 am »
Cytuj
naciągam (roz-ciągam)
łuk się napina - ale to tylko jak sobie przypomnę bo na ogół go naciągam :)
PSE Stinger 60# @30"
QAD Hunter Ultra Rest
Viper Predator H1000 0.019

kissielec

  • Gość
Odp: 1 raz
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 04, 2009, 01:25:11 pm »
Wg mnie - by łuk napiąć - trzeba go naciągnąć  :).
Napinamy "patyk" - przez naciągnięcie "sznurka".
Stąd terminy "naciąg", "długość naciągu", "siła naciągu".

Ale, pewnie prof. Miodek byłby w tym zakresie łucznictwa - bardziej kompetentny.
Pozdrawiam,
 ;)

Stinger

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 66
Odp: 1 raz
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 04, 2009, 03:24:54 pm »
ewentualnie można zamiast profesora użyć google/google-fight, które daje 23000 wyników do napiąć i 8000 do naciągnąć :)

http://www.googlefight.com/index.php?lang=en_GB&word1=napi%26%23261;%26%23263;+%26%23322;uk&word2=naci%26%23261;gn%26%23261;%26%23263;+%26%23322;uk

Pozdrawiam,
PSE Stinger 60# @30"
QAD Hunter Ultra Rest
Viper Predator H1000 0.019

Hassassin

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 343
Odp: 1 raz
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 04, 2009, 03:30:35 pm »
ewentualnie można zamiast profesora użyć google/google-fight, które daje 23000 wyników do napiąć i 8000 do naciągnąć :)
Oraz 560.000 dla słowa umieją i 197.000 dla słowa umią 8)
Łucznik wart jest tyle, co jego zapasowa cięciwa.

Bowtech Sentinel 60#
Barnett Ghost 410 185#

Ivar Trzy Strzały

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 107
    • Posłannicy Chorsa
Odp: 1 raz
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 01, 2009, 12:34:23 pm »
...a Ivar 3 Miodki mówi, że łuk się napina przez naciągnięcie cięciwy  ;D
"Mój sekret celności? - PRAKTYKA" - Simo Häyhä

vince

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: 1 raz
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 05, 2009, 03:52:32 am »
Kilka razy wystarczy . zrob przerwe i znow kilka.
Byc moze luk jest  za mocny na nierozwiniete jeszcze miesnie.
Skrec troche naciag , jezeli sie da - i nic na sile.
Rozciaganie , jak proponuje kolega kissielec - wg. mnie jest bledem swiadczacym o za duzym naciagu.
Sa jednak mysliwi , ktorzy tak strzelaja. Ma to uzasadnienie gdy poluje sie na zwierzeta typu: nosorozec.
Strzelajac do sarny czy nawet dzika nie potrzeba tyle sily.
Moj luk ustawiam pomiedzy 62 - 65 lbs.

Szpaczek

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: 1 raz
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 05, 2009, 08:48:58 pm »
Mam ten sam problem i powiem Ci, że rady od doświadczonych brzmią tak:

- zakupić "lżejszy" łuk i poćwiczyć kilka miesięcy na nim. I to chyba jest bardziej odpowiednie.
- zakupić gumę, taką odpowiednią:) i poćwiczy przez jakiś czas. Zawinąć na dłoniach, jedną rękę przyłożyć do ściany a drugą naciągać gumę w taki sposób jak cięciwę. I tak 200 razy na dzień.

i ostatnia rada jaką dostałem:

- "nie zrobić sobie krzywdy" i tą sobie biorę do serca :) Podziękowania dla życzliwych radzących!