Pytanie o strzały, owijki

[niepodobny]

Witam wszystkich,
Mam pytanie, a właściwie dwa, dotyczące strzał:
1. Jaką nić na owijki zastosować do strzał drewnianych? Chodzi mi głównie o owijki zabezpieczające lotki, ponieważ strzelam z łuku tradycyjnego bez półki i wolałbym uniknąć wbicia się lotki w moją dłoń  . Mam taką poliestrową nić, ale strasznie się pruje i właściwie po każdym strzelaniu zmieniam owijki.
2. Połamałem już część swoich strzał i zastanawiam się nad kupnem kolejnego kompletu. Jakie strzały polecielibyście do łuku Samick SKB 50 (45 funtów) - iść dalej w drewno, czy lepiej karbonowe wybrać? Z tego co widziałem w sklepach to na karbonach nie ma raczej owijek, stosuje się owijki do takich strzał? Boję się, że karbony bez owijek mogłyby poranić rękę, jeśli lotka by się odkleiła.
Pozdrawiam

[Bartoliomeus]

Hej mogę się wypowiedzieć tylko co do karbonów, na pewno są wytrzymałe i odporne na mój brak celności. W zasadzie każdy sklep łuczniczy oferuje karbony z piórami, nawet jak nie ma w ofercie to na zapytanie mailowe przesyłają ofertę. Ja przerabiałem Łuksport, E-łuk i Sklep Robin Hooda. Owijek nie mają ale lotki zabezpieczone są po prostu kropelką kropelki nie wygląda zbyt tradycyjnie ale działa

[Marcin Borowski]

Jestem za mało tradycyjnym łucznikiem chyba bo jeszcze nie słyszałem żeby pióro się wbiło w rękę.... co najwyżej palec wskazujący miałem przeszorowany do krwi piórami.... I nie ma różnicy z owijką czy bez - i takie i tamie mam strzałki. Strzelając tylko z owijkami też poraniło palucha... jedyna rada to ochraniacz - taki właśnie sobie chcę zrobić.
Co do strzał to strzelam i carbnami i bambusami z Ali. Chyba bambusy lepiej latają wg mnie. Na carbonach też pióra naturalne i też bez owijek. Jeszcze mi się nie przydarzyło żeby pióro mi odpadło - nawet jak położyłem na ziemi na chwile i szczeniak się dobrał do nich- cała stopka czy jak to się nazywa cała tylko wystrzępił trochę..
Owijki używał takie jak do cięciwy.

[niepodobny]

Wbijanie się lotek chyba się czasem zdarza (chociaż może to rzadkość), wdziałem kilka fotek. Jedna z nich, to fotka zamieszczona w jednym z wątków tego forum przez użytkownika "Mumin":

[kluczyk]

Prosty sposób na lotki szlifujące palce to podniesienie o parę milimetrów siodełka.
Zrobienie owijki na lotkach zajmuje kilka minut, można użyć dowolnej mocnej nici, nie musi być specjalna do owijek na cięciwy. Polecam film na YT pt. "Arrow Wrapper".

[doozers]

@niepodobny,
na owijki nici poliestrowe nadają się jak najbardziej,
tylko musisz pójść do pasmanterii z dużym wyborem nici i pytać o takie do szycia skóry.
Te Ci się nie poprują.
Ja robię z nich owijki na cięciwach i wytrzymują.

[Munin]

Każde nici się nadają tylko trzeba pamiętać o ich utwardzeniu klejem.
Ja w swoich strzałach przeważnie stosuję nici o grubości około 0.3mm lniane lub bawełnianą muline bo obydwie dobrze piją klej, z poliestrem może być różnie. Owijki zazwyczaj przezywają dłużej niż lotki na strzałach.

Siodełko to bardzo ważna sprawa, standardowo 1,5 grubości strzały ponad kątem prostym do punktu podparcia strzały ale każdy cal więcej lub mniej w długości naciągu oznacza usadowienie siodełka wyżej lub niżej względem tej zasady. Mi wyszło przy długości naciągu 30" 15mm przy strzałach powerflight 400 ;-)

[niepodobny]

Jakiego kleju najlepiej używać do owijek? Gdzieś wyczytałem, że lakier do paznokci się też nada, ale nie wiem czy nie będzie za twardy po wyschnięciu.

[Munin]

Ja używam różnych klejów, uhu power bezbarwny daje radę czy też biały stolarski pva czy jakoś tak go zwą. Lakier do paznokci czy inny akryl albo nitro lakier też się nada. To chodzi tylko o to żeby nici skleić do kupy i do promienia. Jak nie chcesz się bawić z nićmi spróbuj taśmę izolacyjną, końcówki lotek trzeba trochę ogolić, powiedzmy ze 2-3mm i nakleić ze 2-3 nawoje taśmy, można całą szerokość ale ja zazwyczaj używałem połówki. Widziałem też ale na drewniakach koszulki termokurczliwe ale je też trzeba przykleić bo odpadają jak są tylko zaciśnięte ;-)

[niepodobny]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi 
W taśmę izolacyjną albo koszulki termokurczliwe nie będę się bawił - nie podobają mi się po prostu, poza tym owijanie też ma swój urok, o ile nie jest zbyt częste
Zostanę przy drewnianych strzałach i poeksperymentuję z owijkami

Pozdrawiam