Akama odpowiem na moim przykładzie , strzelam w lesie na terenie na którym kiedyś wybierano piach. Tak więc mam do dyspozycji tor prawie 90m długości i jakieś 20m szerokości. Kontakty z leśniczym bardzo dobre a jego syn załapał bakcyla i zakupił łuk. Teraz co do samego strzelania , był u nas przypadek że zgłoszono 2 osoby strzelające w lesie a problemem okazała się kusza która gość posiadał bez zezwolenia. Policjanci poprosili mnie o podpowiedz czy goście kłusowali czy tylko strzelali do celu ,strzały mieli tarczowe więc łucznik ze spokojem pojechał do domu zaś ,,kusznik" sprawa o nielegalne posiadanie. Tak więc nie ma co demonizować.