Wybacz literówki :-) pisze z telefonu i czasami coś przekręci :-) nie chodzi mi o dloop, pisząc o petelce miałem na myśli coś jak kisser burton z tym że ja mam zrobiona pętelkę "koralik z owijki" który dotyka do czubka nosa, by za każdym razem twarz była w tym samym miejscu. cieczowa przebiega przez czubek nosa. Następnie kącik ust a dloop jest niżej na szczęce
edit : sprawdziłem dzisiaj camy i wszystko pracuje równo i jest w lini.. nic się nie przechyla i jest sztywno, sciagacz na kable jest dokrecony a kable są w rolkach :-/ co to może być? I dlaczego tak się dzieje z centrum luczniczego gdzie kupowałem odpisali mi : Tak, to normalne przy Hoyt'ach (nie wszystkich, ale kilka modeli tak ma).
Ja przy swoim Pro Defiancie 30 zrobiłem po prostu kawałek owijki w tym miejscu, żeby je troszkę "spiąć", ale nie można przesadzić, żeby nie wykrzywić bloczka.
Nie jest konieczna do tego maszynka, można to zrobić ręcznie.
Ja używałem najtańszej nitki (link niżej), trzyma się do dzisiaj (a robiłem to dokładnie rok temu). Jeszcze dzwoniłem i podobno to normalne w modelu z ata 30 bo jest dość długi ten yoke i dlstego