Pierwszy łuk dla wysokiego

[Legolas]

Cześć. Szukam dla siebie pierwszego łuku, a z racji, że mam 197 cm wzrostu i rozpiętość ramion 2m, muszę mieć naciąg 31,5". Możecie coś doradzić? Budżet nie gra roli ( no chyba że ktoś zaproponuje łuk za 3000 zł )

[Munin]

Pytanie uzupełniające.
Chcesz klasyka czyli olimpijski czy dopuszczasz też tradycyjne?

[Legolas]

Bardziej się skłaniam ku tradycyjnemu bo ma lepszy wygląd, ale olimpijski (chyba nazywa się też refleksyjny) też może być Co mnie martwi w tradycyjnym to jak się celuje do tarczy bez celownika? Intuicyjnie?

[Munin]

To dlaczego napisałeś posta w dziale klasyków jak chcesz tradycyjny?
Refleksyjny to taki łuk którego ramiona w spoczynku nie są "proste" tylko wykrzywione, mają tek zwane refleksy, łapią się pod to olimpiki i tradycyjne.

Dla Ciebie wskazany będzie jakiś dłuższy łuk tradycyjny, powyżej 62" długości, krótsze mogą mieć problem z wytrzymaniem Twojej długości naciągu, chyba że to będzie koreański albo chiński tradycyjny, one lubią tak 34" i więcej

Celowanie, można intuicyjnie czyli tylko patrząc na cel, mając odpowiednio długie strzały można celować na grot czyli gap shooting, niektóre łuki polowe mają gniazda do których da się zamontować celownik. Wyborów jest moc, kwestia finansów i upodobań. Na naszym targowisku KAZIU wystawił fajny łuk od Łukasza Nawalnego który spokojnie powinien przeżyć Twój DL.

[Legolas]

Mój błąd, nie spojrzałem, że jest dział łucznictwa tradycyjnego To dla mojego wzrostu nie powinienem mieć łuku powyżej 70"? Nie mogę znaleźć takich w sklepach internetowych.

[Munin]

A widzisz, klasyka do strzelania "olimpijskiego" powinieneś mieć 70" lub więcej, przy tradycyjnych już bywa różnie. Długo i dużo można pisać.

[Legolas]

To czym się kierować przy tradycyjnych?

[HULK]

Spróbuj sobie w jakimś klibie kilku rodzajów łuku, bo kupisz coś niekoniecznie pasującego. Mam podobne wymiary i strzelam z bloczka, ale np Rozbow wykonuje łuki, które można ciągnąć spokojnie do 35 cali, więc popatrz na nie. Choć bloczki i tak są najfajniejsze  

[Legolas]

Nie mam w swoim województwie żadnego klubu ani porządnego sklepu z łukami Wcześniej się zastanawiałem nad bloczkowymi, ale po pierwsze są bardzo drogie, a po drugie chyba większą satysfakcję bym miał, że strzelania (i mam nadzieję trafiania w cel) z takiego golasa tradycyjnego

Na stronie Tomaz Rozbow wpadł mi w oko fantastyczny łuk "Żubr" Chyba się na niego skuszę

[Munin]

Na początek na Twoim miejscu wziąłbym coś tańszego może nawet z możliwością wymiany ramion, na początku przydałyby się słabsze a potem albo już mocniejszy łuk docelowy albo mocniejsze ramiona.

Może takiego cudaka? http://www.forumlucznicze.pl/index.php?topic=7664.new#new

[HULK]

Na stronie Tomaz Rozbow wpadł mi w oko fantastyczny łuk "Żubr" Chyba się na niego skuszę

Dokładnie takiego żuberka też miałem:





Zadzwoń i pogadaj z Tomkiem, to bardzo celne i mocne łuki. Ja miałem 55# i osiągał aż 220 fps. Naciąg też mam 31,5". W każdym razie nie bierz więcej niż 35-40# na początek, żebyś sobie krzywy nie zrobił

Powodzenia

[Legolas]

HULK
A masz może numer telefon do Pana Tomka? Bo na FB się nie odzywa... Zastanawiam się też na modelem Fregate, wiesz coś może o nim?

[HULK]

Tak mam. Wysłałem na prv.

Fregata jest fajna również i dłuższa, ale jak pomacałem oba, to żuberek mi bardziej leżał i jest masywniejszy, co dla mnie akurat było plusem. Fregata jednak jest też jak najbardziej ok wg mnie.

[Legolas]

Mam chude długie palce to wg Ciebie który łuk by lepiej leżał w dłoni?

[HULK]

Kwestia gustu. Oba są fajne.