Autor Wątek: Nowe łuki od Łukasza Nawalnego  (Przeczytany 4541 razy)

BaJER

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 29
Nowe łuki od Łukasza Nawalnego
« dnia: Listopad 10, 2016, 09:48:43 pm »
Od jakiegoś czasu pojawiają się informacje o nowych łukach Łukasza Nawalnego.
Chodzi o łuki deflex reflex longbow, do wykonania których po raz pierwszy producent zastosował nowoczesne materiały jak karbon.

Jako że od jakiegoś czasu szukam dla siebie takiego właśnie łuku specjalnie w tym celu udałem się do Łodzi aby zbadać temat i osobiście obejrzeć towar z bliska.
Miałem możliwość przyjrzeć się kilku egzemplarzom, a wiem że jest sporo pytań odnośnie tych produktów, więc postaram się opisać moje spostrzeżenia i wrażenia.

Strzelałem z łuków  o sile 35# oraz 40# wykonanych z użyciem karbonu i bez.
Siła naciągu łuków jest mierzona dla 28”

Strzały drewniane
Cięciwy flamandzkie

Przede wszystkim rzuca się w oczy różnorodność wykończenia, tzn. kolorystyka (szczególnie zwraca na siebie uwagę łuczek wykończony brzozą Karelską :) - zdj. na facebooku) i możliwość indywidualnego określenia z jakiego materiału ma być wykonany łuk karbon, bez karbonu, z półką, bez półki.
Egz. bez karbonu, jest tańszy ale nie znaczy to, że dużo gorszy. Osobiście ciężko było mi wyczuć różnicę jednak po kilku przymiarkach mogę stwierdzić, że takowa występuje, a użycie karbonu nadaje swojego rodzaju miękkości przy naciąganiu.

Spostrzeżenia na podstawie dwóch łuków z i bez karbonu o tej samej sile naciągu 40#, jak również porównywałem do swojego łuku od Bearpaw wykonanego z bambusa. Mam 35# więc naciąg jest lżejszy ale ten wykonany z karbonu naciągał się bardzo podobnie, nawet trochę szkoda, że nie było na stanie żadnego łuku 45# bo jestem zdecydowany właśnie na taki.

Ten z użyciem karbonu jest też nieco szybszy o parę FPS.
Mieliśmy chwilkę przed zachodem słońca aby sprawdzić łuki na chrono jednak nie podam wyników, nie pamiętam dokładnie parametrów.  Testy robiliśmy tylko z ciekawości nie do publikacji. Powiem tylko tyle: jest b.dobrze :).
Osobiście do gustu przypadł mi egzemplarz najbardziej wypasiony, tzn z karbonem i z półką. Bardzo przyjemnie się strzelało, a czarny karbon nadaje eleganckiego wyglądu.

Nie odczuwa się nieprzyjemnego drgania w dłoni (hand shock) i mimo możliwej opcji dociążenia rękojeści mosiądzem wydaje się to zbędne. Napisałem wydaje się, bo strzelało się dobrze, a żaden łuk, który był wtedy dostępny, nie miał tej opcji, więc nie miałem porównania.

Jeżeli dobrze pamiętam łuki, o których tutaj mowa mają 62” długości i porównywałem je również do nieco dłuższego longbow, bodajże o cal czy dwa.  Dłuższy łuk to łuk stabilniejszy i celniejszy jednak według mnie miał zdecydowanie bardziej wyczuwalny hand shock. Nie jakiś uciążliwy, wręcz minimalny, ale był.

Jest jeszcze jeden drobny szczegół, który ma dla mnie znaczenie, a mianowicie kształt uchwytu.
Ten element nie jest identyczny w każdym łuku, mam tu na myśli wymiary.  Wyraźnie gorzej (mnie osobiście) trzymało się łuk o cieńszym uchwycie około 30mm aniżeli ten, który miał w tym miejscu grubość 36mm. Tak, każdy łuk miał różnej grubości uchwyt.

Ostatnio otrzymałem informacje od Łukasza Nawalnego, że już wykonał nową rękojeść, nieco grubszą i prawdopodobnie niesymetryczną dla lepszego dopasowania do dłoni w ręce łucznej.
Nie miałem jeszcze możliwości osobiście tego sprawdzić ale ma być dużo wygodniejsza. Dla wielu łuczników ten element może być pomijalny bo czy cienki czy gruby z każdego da się strzelać ale ja już mam łuk bez pułki z uchwytem na grubość kciuka - szukam teraz czegoś innego.


Zdjęcia i opisy łuków można znaleźć na Facebooku pod hasłem: Nawalny Longbow
oraz na stronie producenta: http://www.nawalny-bows.com/pl_angularne.php
m.in. dlatego ich tutaj nie wstawiam.



Jeżeli ktoś będzie miał jeszcze jakieś pytania odnośnie tych łuków chętnie odpowiem jeżeli tylko będę umiał :) .

Tomasz Ryszka

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 1445
  • ŚKŁ REFLEX
    • ŚKŁ "Reflex"
Odp: Nowe łuki od Łukasza Nawalnego
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 11, 2016, 09:04:20 am »
Dzięki za fajną recenzję. Już od dłuższego czasu zastanawiam się nad czymś dodatkowo do strzelania ogródkowego przy grillu. Możliwe że się skuszę na jeden z nowych produktów Łukasza. Tak jak napisałeś wyglądają bardzo dobrze i miło słyszeć że strzela się równie przyjemnie.
Success is not final, failure is not fatal - it is the courage to continue that counts.

Munin

  • Gość
Odp: Nowe łuki od Łukasza Nawalnego
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 11, 2016, 01:57:59 pm »
Jak się ma wiosło w rozmiarze średniej wielkości szufli do koksu XXL wtedy wielkość uchwytu nabiera istotnego znaczenia. Mając łapkę w rozmiarze M-L już ma to zdecydowanie mniejsze znaczenie ale ciągle istotne.
Ja bym nie brał łuku od Łukasza do strzelania przy grillu w szczególności "dla znajomych", zwyczajnie szkoda sprzętu, tu wystarczy Imapla bo i tak goście różnicy nie zauważą a żal będzie mniejszy po pierwszych suchalcach.

EDIT
Literówki
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2016, 12:11:02 pm wysłana przez Munin »

Tomasz Ryszka

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 1445
  • ŚKŁ REFLEX
    • ŚKŁ "Reflex"
Odp: Nowe łuki od Łukasza Nawalnego
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 11, 2016, 02:10:57 pm »
W sumie racja...ale wygląd mają łuki od Łukasza rewelka.
Success is not final, failure is not fatal - it is the courage to continue that counts.

Munin

  • Gość
Odp: Nowe łuki od Łukasza Nawalnego
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 12, 2016, 12:13:40 pm »
Mają wygląd i sam się nad tym z "brzozy przeklętej" zastanawiam aczkolwiek jest minimalnie za słaby jak dla mnie ale na prezent dla jednej zaprzyjaźnionej dziewuszki byłby jak znalazł...

Tomasz Ryszka

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 1445
  • ŚKŁ REFLEX
    • ŚKŁ "Reflex"
Odp: Nowe łuki od Łukasza Nawalnego
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 12, 2016, 12:34:02 pm »
No mi by na grilla pasował nawet taki #30 :)
Success is not final, failure is not fatal - it is the courage to continue that counts.

BaJER

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 29
Odp: Nowe łuki od Łukasza Nawalnego
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 15, 2016, 12:06:51 am »
Sam mam obecnie 35#, jak już wspomniałem i da się strzelać :). Akurat ten 35# wykończony brzozą karelską jest chyba jeszcze na sprzedaż (tak na Facebooku widziałem).
Co do rękojeści to nie jest sprawa kluczowa ale skoro może być wygodniejsza to czemu nie?

W sobotę miałem przyjemność postrzelać z łuków T.Rozmanowskiego w trakcie urodzinowej imprezy Wiślanej Ścieżki Łuczniczej w Warszawie.
W tym wypadku rękojeść jest całkiem fajna, taka ala pistoletowa, z prawej płaska, wyrównana na długości całego majdanu, a z lewej wypukła (trzymam łuk lewą ręką).

Nadal jestem zdecydowany kupić w pierwszej kolejności łuk od Ł. Nawalnego. Jego łuki wydają się być... jak by to powiedzieć... delikatniejsze w działaniu... ciężko to opisać, trzeba samemu sprawdzić, ale gdybym mógł kupić dwa (jeszcze zbieram fundusze na ten jeden) to nabyłbym po jednym od obu producentów i na pewno kiedyś tak zrobię.

Wolę wydać kasę w kraju żeby później nie narzekać, że nie mamy własnych rzemieślników skoro wszyscy kupują łuki zagranicznych firm, a jakościowo wcale nie są gorsze i do tego z reguły tańsze.