Autor Wątek: Nie łuk ale chyba chciałbym z tego strzelić...  (Przeczytany 16496 razy)

Marek Pietrusiak

  • Administrator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 491
Nie łuk ale chyba chciałbym z tego strzelić...
« dnia: Styczeń 09, 2009, 09:42:12 am »
Nowy produkt PSE "TAC" 15 Tactical Assault Crossbow:


170lbs,425 grain bełt, 420 fps.

Marek
--------------------------------------------------------------------
PSE Dominator 3D, TT SmackDown, Copper John ANTS, Vibracheck CFX, Fatboy, ACE

kissielec

  • Gość
Odp: Nie łuk ale chyba chciałbym z tego strzelić...
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 09, 2009, 12:23:54 pm »
Masssaakra!
... a więc cięciwy również w dzisiejszej armii ?
No tak, z wytłumionej broni palnej chyba (?) nie uzyska się tak mało decybeli jak z wytłumionej cięciwy. Poza tym bez odrzutu, bez błysku i dymu, a do 200m (?) pewnie równie celna jak klasyczna snajperka.
 
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2009, 02:42:51 pm wysłana przez kissielec »

RedPunica

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 116
    • o mnie na Facebooku
Odp: Nie łuk ale chyba chciałbym z tego strzelić...
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 09, 2009, 02:17:22 pm »
A swoją drogą, ciekawe czy były łuki... maszynowe?! No takie na wzór organek śmierci, czyli zespolonych luf strzelających po kolei. Taki zestaw wielu, wielu kusz, obsługiwanych przez jednego człowieka, zamontowanych na wspólnym statywie. Słyszał ktoś o czymś takim?

Pioter

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 347
Odp: Nie łuk ale chyba chciałbym z tego strzelić...
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 09, 2009, 02:40:27 pm »
To raczej jest sprzęt stylizowany a nie stricte wojskowy ;). I chyba cięciwy nie wrócą do arsenałów (no, może w IV wojnie światowej :-\). Broń palna jest na takim poziomie zaawansowania  :o
Sercem jestem przy łuku i pochodnych ale złudzeń nie mam  :'(
SŁ "GRYF" Szczecin. Noł chojt, noł siurlok
Piszę poprawnie po polsku

kissielec

  • Gość
Odp: Nie łuk ale chyba chciałbym z tego strzelić...
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 09, 2009, 02:54:53 pm »
Jako broń piechoty nie wrócą na pewno  :) , ale jako broń dywersantów i spec-oddziałów, mogłyby być niekiedy użyteczne do skrytej likwidacji pojedyńczego celu.
Ciekawe jak taki super-bełt z takiej super-kuszy radzi sobie z kuloodpornymi kamizelkami ?
Widziałem kiedyś test policyjnej kamizelki zatrzymującej pociski z broni o kalibrze 9mm, która była z łatwością dziurawiona zwykłym wojskowym bagnetem.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2009, 03:08:35 pm wysłana przez kissielec »

Rosomak

  • Gość
Odp: Nie łuk ale chyba chciałbym z tego strzelić...
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 09, 2009, 05:10:23 pm »
Kusza jest używana w armii i to nawet w naszej Polskiej , widziałem zdjęcia zamaskowanego gościa w krzakach z kuszą :) Co do łuków maszynowych to raczej nie było takowych , łuk sam w sobie jest dość szybkostrzelny. Kusze były tak zwane magazynkowe już w V w. Nie strzelały seriami ale szybko sie je przeładowywało.
Były inne machiny do miotania dużej ilości strzał ale rolą napedową nie była w nich cieciwa..

Pioter

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 347
Odp: Nie łuk ale chyba chciałbym z tego strzelić...
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 10, 2009, 04:28:59 pm »
Kusza jest używana w armii i to nawet w naszej Polskiej , widziałem zdjęcia

 ;D poproszę aby odezwał się ktoś, kto zna kogoś, kto będąc w armii używał kuszy... Ja znam takich, co mieli w zbrojowni kuszę ale jej nigdy nie wyjmowali - sorki, do zdjęć brali - bo nie było okoliczności, gdzie kusza byłaby właściwsza niż broń palna...
SŁ "GRYF" Szczecin. Noł chojt, noł siurlok
Piszę poprawnie po polsku

Rosomak

  • Gość
Odp: Nie łuk ale chyba chciałbym z tego strzelić...
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 10, 2009, 09:20:27 pm »
Bo Polska armia jest dość specyficzna ,ja przez półtora roku strzelałem z kałacha ze 3 razy a granatów na oczy nie widziałem...

kissielec

  • Gość
Odp: Nie łuk ale chyba chciałbym z tego strzelić...
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 10, 2009, 09:44:59 pm »
Perfekcyjne posługiwanie się bronią wymaga fanatycznego treningu.
Nie ma w naszej armii, nawet w oddziałach specjalnych takiego etatu jak "kusznik". Ci ludzie po prostu nie umieją tego używać skuteczniej niż powiedzmy wytłumionej broni palnej.
Podejrzewam, że zdjęcia, jak wiele zdjęć w naszej armii - to naśladownictwo zachodnich wzorów.Tam zaś nie wątpię, że z kusz się korzysta w specyficznych zadaniach.
W Ameryce cywilne korzystanie z cięciw jest bez porównania popularniejsze niż u nas.

msl72

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 187
Odp: Nie łuk ale chyba chciałbym z tego strzelić...
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 04, 2009, 08:07:00 pm »
Jest i film...

http://www.youtube.com/watch?v=lzc22e0xRX4

Ale 412 FPS...? TYLKO????!!!!
Nie znam się na mechanice kusz, ale spodziewałem się większej szybkości

Maciek