Hamskea do strzelania z blachy nadaje się średnio. Można ją ustawić, ale trochę się można napocić, jak ma się pecha i trafi się na specyficzną konfigurację - łuk, strzała, lotki.
Generalnie to podstawka ma słabą regulację pochylenia blachy, można to kompensować naprężeniem sprężyny w mechanizmie, ale jest on mocno skokowy. Mi się nie udało tego ogarnąć i zawsze miałem rozdarcie pionowe na papierze, co wykazywałoby na kontakt blachy z lotkami. Przy podstawce Spot Hogg Edge takie kwiatki można ultra łatwo skorygować, bo podstawka ma mikro regulację kąta blachy co pozwala tak ją ustawić, że odbicie blachy od promienia strzały następuję właśnie w momencie, gdy przechodzą lotki. Nie twierdzę, że się nie da ustawić Hamskea, ale Edge łatwiej, poza tym taki klamot jak Hamskea, z podwójnym łożyskowaniem szkoda trochę używać jako podstawki stałej. W konfiguracji z blachą 0,32 i napędem od ramiona można układ ustawić tak, że bareshaftem robi się robinhooda na 18m, co w zeszłym tygodniu niestety mi się udało.