Suchy strzał z Hwaranga i jego skutki

[Munin]

Cześć
Sebastian z forum Arcusa prosił żeby dawać wszędzie gdzie można film jako ostrzeżenie co się może stać z łukiem tradycyjnym (ale nie tylko) przy oddaniu suchego strzału.
Sprawdzajcie strzały przed założeniem na cięciwę.
https://www.youtube.com/watch?v=xwQ1FMiyHe8

Pozdrawiam
Łukasz

[Axit]

Cześć
Sebastian z forum Arcusa prosił żeby dawać wszędzie gdzie można film jako ostrzeżenie co się może stać z łukiem tradycyjnym (ale nie tylko) przy oddaniu suchego strzału.
Sprawdzajcie strzały przed założeniem na cięciwę.
https://www.youtube.com/watch?v=xwQ1FMiyHe8

Pozdrawiam
Łukasz

Czyli pewnie teraz Sebastian wróci do łuku z wymiennymi ramionami ( polarisa) którego chciałem kiedys od niego kupić. No faktycznie trzeba bedzie looknąc na nitki.

[Munin]

Z tego co mi wiadomo to poza pechowym Hwarangiem i pechowym Woodsmanem którego ktoś zostawił na cały dzień w aucie i się rozwarstwiły od temperatury ramiona ma jeszcze kilka sztuk łuków do strzelania z kciuka i z trzech palców
Polaris też przeżył jakąś przygodę ale szczegółów nie znam.

[gibber]

Nie jest źle, do wyrzucenia tylko łuk. Przy takiej przygodzie z łukiem bloczkowym do szycia byłaby jeszcze twarz.

[Jaco]

Widziałem kilka bloczków po suchaczach, sam jednego popełniłem. W żadnym przypadku nie skończyło się to uszkodzeniem łuku. Z reguły co najwyżej spadała cięciwa. Rekordowy egzemplarz zaliczył ok 5 suchaczy z pełnego naciągu... (bez strzały przy ok 57 lbs) i dalej strzela Co oczywiście regułą nie jest, i jak najbardziej może sie to skończyć gorzej.