Jak go kupiłem, to, przyznam się, trochę się bałem. Pierwsze strzały oddałem na sali gimnastycznej i przestraszyłem się jeszcze bardziej. Dźwięk był głośny jak wystrzał z pistoletu i prawie nie dało się rozróżnić głosu wystrzału i uderzenia strzały. Strzały, oczywiście, przelatywały przez matę na wylot i kończyły bez lotek.
Na szczęście później okazało się, że nie jest tak źle. Podstawka, która świetnie sobie radziła przy poprzednim łuku okazała się za wolna i to ona darła lotki i wydawała ten straszny huk. Po wymianie podstawki na HDX wszystko się uspokoiło, łuk okazał się bardzo przyjemny w strzelaniu, bezwstrząsowy i króciutki, siedmiocalowy stabilizator wystarcza do wyważenia go przy strzale.
Faktycznie jest bardzo szybki, jak założyłem strzałę Goldtip Velocity 300 z grotem 100grn (354 grn) to prędkościomierz pokazał 362fps. Przy strzałach 370grn traci na prędkości, ale i tak przekracza 350. Ale strzały z parametrem 300 są za miękkie. Mam kupione 250-tki.
Firma nieco oszukuje na mocy i mój łuk dokręcony do końca ma 74 funty.
Plusem jest dobra jakość cięciwy, która przez pół roku trzyma parametry. Minusem konieczność dużej liczby damperów, które są już fabrycznie założone i rzeczywiście, nie powinno się ich zdejmować.
Teraz mam ustawione piny na 20, 30, 40, 50 i 90 metrów. Od 0 do 20 metrów strzelam z pierwszego pina i nie bawię się w żadne poprawki. Różnica między 20 a 30 metrów wynosi niecałe 10 cm, więc na 25 metrów mam 4 cm wyżej albo 4 cm niżej. Z 30 do 40 metrów jest niecałe 20 cm obniżenia. Na upartego można by wszystko strzelać z jednego pina.
Po niecałym miesiącu strzelania z RPMa zdobyłem drugie miejsce w moich pierwszych - i jedynych - zawodach 3D we Wrocławiu w maju tego roku. A konkurencja była duża, łącznie z aktualnym Mistrzem Polski Piotrem Kociołkiem
.
Generalnie nie strzelam fielda i 3D i kupiłem łuk do polowania, więc trudno mi się odnieść do jego przydatności w tych konkurencjach, ale myślę, że bardzo płaski tor lotu strzały może się przydać