Autor Wątek: Renowacja Hoyt Helix  (Przeczytany 2495 razy)

Matt6969

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 20
Renowacja Hoyt Helix
« dnia: Grudzień 29, 2014, 07:42:37 pm »
Witam! Przeszukuje od paru godzin cały net i niestety nie mogę znaleźć nigdzie gumy do majdanu która zamontowana jest fabrycznie. Poszukuje również kogoś kto go polakieruje i nada mu dawny blask. Macie jakieś pomysły/namiary?

Piotr D

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 179
Odp: Renowacja Hoyt Helix
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 29, 2014, 08:34:58 pm »
Gumy ci nie znajde ale jak wypiaskujesz  to go moge  proszkowo polakierować pod warunkiem , że wytrzyma 220 stopni w piecu. Pozdro

Solon

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 28
Odp: Renowacja Hoyt Helix
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 08, 2015, 07:40:50 pm »
Też chciałem taki zabieg czynić.

Ale odradzono mi go, ktoś z kieleckiego klubu łuczniczego próbował takich zabaw, okazało się że lakier po około miesiącu strzelania zaczął pękać i kruszyć się z łuku.

Nie mniej jeśli tak zrobisz i się uda podziel się z nami ^^.

Gumki są już nie do kupienia...
W&W AXT, W&W Inno Power 70"/38#
Carbon Express Nano X-treme 600
Cięciwa BCY - 8190

Matt6969

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: Renowacja Hoyt Helix
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 09, 2015, 10:18:06 pm »
Gumek faktycznie nie można znaleść, a szkoda. Co do malowania znam osobiście osoby które malowały majdany, sam malowałem dwa, jeden malował mi znajomy w domowych warunkach. Były to rubin i jeden elan więc nikt się nie szczypał. Efekty różny. 1 rubin pomalowany na kolor miedziany, zeszlifowany do nagusia, podkład, farba z pistoletu pare warstw na to lakier bezbarwny. Jak orginał, niestety po pomalowaniu znajomy po pół roku zmienił sprzęt więc dalej nie miałem wglądu. 2 rubin zmatowiony, pomalowany sprayem, dużo warstw. Efek był taki że szybko się rysował, po paru miesiącach znajomy zrezygnował ze strzelania majdan złożył w klubie nie miałem możliwości wglądu. Mój pierwszy rubin najpierw pomalowany sprayem na to co było. Efekt mizerny bardzo szybko schodził nowy lakier, po miesiącu zeszlifowany do 0, pomalowany przez znajomego z pistoletu, niestety zrobiły się w paru miejscach grudki i jeden dość widoczny zaciek. Postrzelałem z niego trochę, niestety z powodu uszkodzonych 2 gwintów wymiana na następnego rubina. Na nim zrobiłem tylko takie przejści czarnym sprayem potrzymało z 2 tygodnie zaczęła schodzić. Nie dawno natomiast znajomy oddał do malowania elana. Niestety nie był przy procesie malowania więc podał ogolniki. Majdan został wyczyszczony do gołengo aluminium, anodyzowany, potem na to podkład prawdopodobnie jakiś epoxy czy coś w tym stylu, na to przyszedł chrom. Efekt zajefajny jeżeli ktoś lubi chrom, trwałość nieznana został pomalowany kolega postrzelał trochę po paru miesiącach zakończył strzelanie, sprzęt mam do wglądu ale, nic to nie daje bo nie jest strzelany więc nie można określić jak długo będzie to trzymać. Pozdrawiam

Tomasz Ch

  • Gość
Odp: Renowacja Hoyt Helix
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 26, 2015, 03:18:17 pm »
Piaskowanie uszkodzi gwinty, radził bym szkiełkowanie i anodyzowanie

Matt6969

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: Renowacja Hoyt Helix
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 26, 2015, 10:11:55 pm »
Ten łuk w chromie o którym napisałem wcześniej rok wytrzymałości. Mój zostanie pomalowany na wściekłą czerwień ale z racji że mało kto chciał sie podjąć malowania robi to mój kuzyn z tym że on z koleji ma mało czasu więc czekam grzecznie w kolejce. Co do piaskowania to zgadza się tego typu rzeczy albo ręcznie papierkiem albo szkiełkowanie.