SPUST STANISŁAWSKI

[Robson]

Witam ..Zakupiłem kiedyś  spust Stanisławski wiedząc że  ma pewien  mankament ,,przycisk zapinający go, stawia dość duży opór poza tym ,,można  go używać ... Miałem zamiar oddać go do naprawy.Z braku info.. sprawę odłożyłem ..   Teraz z pytaniem do  Was,,czy Ktoś wie ,,kto ma możliwość naprawy takiego spustu ..

[Robson]

Nie myślałem że będzie tak ciężko z jakąkolwiek pomocną informacją...

[rafcio]

Wiesz myśle że to nie kwestia zepsucia spustu tylko sprężynki. Nie miałem osobiście tgo spustu w reku ale w moim Exxusie też ten przycisk chodzi ciężkawo ale mam jeszcze 2 inne sprężynki które moge zamontować zamiast obeznej i bedzie lżej/ciężej niż teraz. Nw jak to jest w Twoim spuście ale myśle że zasada ta sama

[pio]

Może ten typ tak ma?? Mi kiedyś tru ball się tak trudno napinał.

[Robson]

Tak ale  to   naciśnięcie naprawdę jest paskudnie oporne...   Prawdopodobnie może być coś ze sprężyną  ..Spróbowałbym sam dostać się do wewnątrz ,,ale to przekracza moje możliwości.. ...Nie chcę go poturbować ...

[Marcin Borowski]

Powiem Ci że rozłożenie spustu to nic trudnego - tylko trzeba to robić ostrożnie żeby sprężynka jakaś nie odleciała

[Robson]

Tu nie chodzi o sprężynki tylko o to,, że żeby go rozłożyć  jest problem, bo spust nie jest skręcany na śruby, tylko na trzpienie ..

[pio]

Narzędzie zwane wybijakiem potrzebne.. oraz precyzyjna ręka, imadełko, młoteczek, skórki na podkładkę.. taki mini warsztacik najlepiej.
Podołasz..

[Robson]

 AAAAAAAle zestaw    No tak wybić żadna sztuka ,, ale tak czy inaczej obawiam się że pojawią się jakieś inne problemy, nie tylko sprężynkowe ..   .No cóż  jak  nie będzie kogoś kto będzie w stanie naprawić  to trudno..