Witam serdecznie
Kolejny sezon strzelam na siekierkach i na tle wałów ustawiam swój strzałochwty. Nie zgubiłem żadnej strzały!!. Trawa jest wykoszona przez nas samych.
Z tego co wiem, to Łuksport nie ma więcej hal.
Piwnica jest na dzień dzisiejszy najlepszym rozwiązaniem. Mam strzałochwyt zrobiony z płyty pilśniowej o wymiarach 80x80cm taką samą, jaka jest w łuksporcie. Wożę w aucie w lecie a w ziemi do piwnicy. Koszt zrobienia takiego strzałochwytu to 150zł. Jak sobie go zniszczę, to wymieniam środek, który został już zurzyty i strzelam dalej. Koszt naprawy to max 42zł. Wymieniam max 2 razy do roku.
Znalazłem halę na Służewcu Przemysłowy 40m, ale nikt nie będzie chciał rozmawiać z kilkoma ludźmi, którzy chcą sobie postrzelać. Już próbowałem. Hala jest oszklona ale bez ogrzewania. Jak będzie na dworze -20C, to wewnątrz będzie -10-15C.
Mozna by się zrzeszyć i powołać, jako organizację. Z organizacją będą innaczej rozmawiać. Do tego potrzeba 3 osób. I co dalej? Kto będzie osobą odpowiedzialną za wynajem hali? Kto zajmie się prowadzeniem takiej organizacji?
Jak zaproponowałem to łucznikom tradycyjnym strzelających na siekierkach, to wszyscy są gotowi postrzelać ale nic więcej od siebie nikt nic nie zaoferował.
Itd.
Pozdrawiam serdecznie
White Eagle