Autor Wątek: Turniej w Rabsztynie 5.7.2008  (Przeczytany 4904 razy)

hoblik

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 71
Turniej w Rabsztynie 5.7.2008
« dnia: Lipiec 06, 2008, 01:36:43 am »
Pogoda nas troche meczyla ale bylo fajnie .
Na pierwsza rocznice Rosomakow niemoglo sie inaczej zakonczycz jak pierwszym miejscem Rosomaka . A calkowicie to na turnieju dominowali znow Rosomacy ;)
Pozdrawiam wszystkich kturzy sie uczestniczyli turnieju a Kefirowi dziekuje za mnie odwioz do Ketow gdzie za 12 minut mi jecham autobus do Cieszyna , super ;)
Pozdrawia Hoblik Rosomak ;)

a tu jest troche zdjec http://hoblik.fotosik.pl/albumy/464664.html


hoblik

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 71
Odp: Turniej w Rabsztynie 5.7.2008
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 06, 2008, 01:42:15 pm »
Ahoj Karibu
Rosomak jest tak samo i po czesku : http://cs.wikipedia.org/wiki/Rosom%C3%A1k
A sliwka? Niebyla okazja napewno bedzie ale to i Ty musisz byc !
Czesc Hoblik


Ivar Trzy Strzały

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 107
    • Posłannicy Chorsa
Odp: Turniej w Rabsztynie 5.7.2008
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 07, 2008, 09:09:15 am »
Pozdrowienia i podziękowania dla wszystkich... a zwłaszcza dla deszczu, który litościwie urozmaicił ten chyba najwolniej rozgrywany turniej łuczniczy na świecie...  ;)
« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2008, 01:02:57 pm wysłana przez Ivar Trzy Strzały »
"Mój sekret celności? - PRAKTYKA" - Simo Häyhä

Kefir

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 32
    • Drużyna Słowian i Wikingów Posłannicy Chorsa
Odp: Turniej w Rabsztynie 5.7.2008
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 08, 2008, 12:44:19 am »
No ivarze masz racje:

Jedzie turniej łuczniczy w Rabsztynie na żółwiu......... i woła WOLNIEJ WOLNIEJ!!!!

Mimo wszystko świetnie się bawiłem......

Rosomaki no cóż pierwsze 6 miejsc????
mogło być inaczej????
Hungarian bow base Grozer 50#

Turek TRH Grozer 52#

Imioł

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 39
  • HELLS HUNTERS TARNOWSKIE GÓRY
Odp: Turniej w Rabsztynie 5.7.2008
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 10, 2008, 08:24:08 am »
witam rosomaków :)
 
nooo, nie dość że ciągło  sie to wszystko w cholere to do finału dopuścili tylko czwórke  ;) a nie jak powinno być pięciu najlepszych zawodników ;D.
bo wiedzcie że: jedyna słuszna liczba to 5, nie jest to 6 ani 3 a na pewno już nie 4 tylko 5. pięć jest prawdziwe!!! ;D
 ale tak na serio to nie było źle. w tych długich przerwach można było przynajmniej ustawić celownik ;) mnie sie podobało i za rok na pewno będe.
szkoda tylko że wszyscy uciekli :( ale poradziliśmy sobie z jaro. na biesiadzie dawali po dwa piwka na łebka w drużynie, a oficjalnie było nas ośmiu ;D było co lać ::)
pozdrawiam
Kłótliwy
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2008, 08:26:01 pm wysłana przez Nazar »
Grozer TRH Extra II Hungarian 45#