Autor Wątek: Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)  (Przeczytany 3714 razy)

mazo88

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)
« dnia: Luty 16, 2016, 10:11:52 pm »
Hej,

w uwagi na sytuację geopolityczną zacząłem rozglądać się za różnymi dostępnymi rodzajami broni, jedną z ciekawszych wydaje się być łuk boczkowy, z tym że trzeba byłoby nauczyć się nim obsługiwać - stąd pytanie: czy we Wrocławiu działa jakaś grupa z którą można by nawiązać kontakt i rozpocząć przygodę ze łukiem ?
P.S. Czy uważacie , że łuk boczkowy mógłby być dobrą bronią do obrony miru domowego. Jestem laikiem w tej sprawie i chętnie usłyszę słowa ekspertów (Was).
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam

Munin

  • Gość
Odp: Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 16, 2016, 11:03:17 pm »
We Wrocku masz sklep e-luk.pl a obok sklepu jest strzelnica wraz z łucznicą na której spotykają się łucznicy również bloczkowi. Myślę, że tam dowiesz się wielu rzeczy bezpośrednio od osób praktykujących strzelanie z różnych rodzajów broni.

Moim zdaniem łuk jako broń do obrony miru domowego nadaje się średnio.
Owszem lepszy łuk niż nic aczkolwiek ...

Tomasz Ryszka

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 1445
  • ŚKŁ REFLEX
    • ŚKŁ "Reflex"
Odp: Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 17, 2016, 12:21:51 am »
W tym kraju jak użyjesz łuku do obrony miru domowego to na pewno pójdziesz siedzieć. Jak w ślad za Tobą pójdą inni to za chwile poślą nas na psychotesty i wprowadza pozwolenia na luk
Success is not final, failure is not fatal - it is the courage to continue that counts.

Boonk

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 210
Odp: Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 17, 2016, 01:05:53 am »
Łuk, o jakim zapewne myślisz, to broń myśliwska, więc raczej zaprojektowana do siedzenia i czekania na dogodny strzał. Odpowiedz sobie sam, czy broniąc miru domowego raczej czaisz się zamaskowany w zasadzce na dachu i wyczekujesz momentu, czy raczej musisz szybko się przemieszczać, oślepiać jakimś gazem, wzywać pomocy i tak dalej? :D

Nie wiem, czy proca by się nie okazała skuteczniejsza, choć to brzmi śmiesznie. Nie zabijesz tym, a jeśli celnie pstrykasz, to zniechęcisz bardzo sprawnie.

« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2016, 01:07:54 am wysłana przez Boonk »
Łuk 1.: White Feather - Precious 50#
Łuk 2.: PSE Phenom 50#
Podst.: NAP Quik Tune 800
Cel.   : Shibuya Ultima CPX.
Lipk.  : Viper
Łuk 3 : Hoyt Ignite 60#
Strz.  : Easton C1 410; Easton Nemesis 400.

Munin

  • Gość
Odp: Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 17, 2016, 01:10:19 am »
Jak użyjesz patelni czy toporka ze skutkiem śmiertelnym to zapewne też siedzieć pójdziesz ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie opcji z rejestracją patelni.
A tak na serio to łuk do obrony w kontakcie się słabo nadaje nawet jak nim okładać napastników. Jedną strzalą kilku nie położysz a na przeładowanie może nie być szansy. Zdecydowanie do obrony miru domowego ma być (jak mówił W. Ć.) pompka, ma działać psychologicznie i fizycznie jak potrzeba zajdzie.

Tomasz Ryszka

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 1445
  • ŚKŁ REFLEX
    • ŚKŁ "Reflex"
Odp: Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 17, 2016, 05:09:46 am »
To tak samo jak ja sobie nie wyobrażałem ze na własnej posesji nie będę mógł umyć samochodu albo rozpalić ogniska - a w takich realiach juz żyjemy
Success is not final, failure is not fatal - it is the courage to continue that counts.

Boonk

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 210
Odp: Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 17, 2016, 07:55:56 am »
W Finandii trzeba mieć zezwolenie i rejestrować gaz pieprzowy...
Łuk 1.: White Feather - Precious 50#
Łuk 2.: PSE Phenom 50#
Podst.: NAP Quik Tune 800
Cel.   : Shibuya Ultima CPX.
Lipk.  : Viper
Łuk 3 : Hoyt Ignite 60#
Strz.  : Easton C1 410; Easton Nemesis 400.

Mariusz Orzeł

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 273
Odp: Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 17, 2016, 11:29:15 am »
Jeżeli nie jesteś pasjonatem łucznictwa i budżet Cię nie ogranicza za bardzo a myślisz tylko w kategoriach obrony siebie, rodziny to  ja bym się zastanowił nad bronią gazową lub ostrą ale z pełnymi pozwoleniami, których jest dużo i  nie mało to kosztuje.....ale taki np.Glock jest fajną bronią i strzela się z  tego super.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2016, 11:43:15 am wysłana przez Mariusz Orzeł »

mazo88

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 19, 2016, 03:29:31 pm »
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi i za ubogacenie mojej wiedzy!

Na ten moment nie ma jeszcze potrzeby większej obrony, natomiast jesteśmy świadkami dużych zmian geopolitycznych i lepiej być przygotowanym na różne okoliczności.
Co do broni i pozwoleń - to broń palna krótka byłaby najlepsza , ale jak historia pokazuje w czasach zagrożenia potrafi być rekwirowana - stąd odrzucam wszystko co wymaga rejestracji.
Broń czarno prochowa jest tu alternatywą. Tyle że tu też trzeba się znać. Myślałem ze łuk bloczkowy będzie najprostszym rozwiązaniem , ale jak widać nie jest to taki prosty temat.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie !

Mariusz Orzeł

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 273
Odp: Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 19, 2016, 04:10:13 pm »
Oby pokój był na świecie! Przygodę z łucznictwem i tak możesz zacząć.  Jest to piękny sport.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka


Boonk

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 210
Odp: Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 19, 2016, 04:51:08 pm »
Mazo - pomyśl o tradycyjnych łuczkach wschodnich, jeśli chcesz sobie powyobrażać groźne scenariusze ;)
Bloczkowiec to jak karabin snajperski - robi w jeleniu dziurę na wylot, ale między złożeniem się do strzału a strzałem jesteś kompletnie bezbronny ze wszystkich innych kierunków. I "przeładowanie" strzały chwilę trwa. 
Mały łuk tradycyjny może nie dziurawi na wylot, ale wyćwiczony strzelec wypuszcza strzałę raz na kilka sekund - ciągle ostrą i wbijającą się w cel.

A w sprawach "geopolitycznych", to chyba trzeba by zacząć od tego, żeby... Dobrze znać się z sąsiadami na osiedlu, umieć szybko zbierać się we współpracującą ekipę, obserwować czujnie niepokojące symptomy, ostrzegać się nawzajem... Taka praca u podstaw. Jak masz dookoła pomocnych ludzi, to i z rzeczoną patelnią w ręce mniejszy strach wyjść. ;)
Łuk 1.: White Feather - Precious 50#
Łuk 2.: PSE Phenom 50#
Podst.: NAP Quik Tune 800
Cel.   : Shibuya Ultima CPX.
Lipk.  : Viper
Łuk 3 : Hoyt Ignite 60#
Strz.  : Easton C1 410; Easton Nemesis 400.

Ponury

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 82
Odp: Strzelanie we Wrocławiu (czy jest gdzie zacząć przygodę)
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 02, 2016, 09:56:46 pm »
I mogę dołączyć się do opinii kolegi Boonk-a , dobra komitywa z własnym Narodem i pełna współpraca z sąsiadami w okolicy to podstawa, aby jeden mógł liczyć na drugiego.