Autor Wątek: Pierwszy łuk  (Przeczytany 200290 razy)

a11sia

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #180 dnia: Listopad 29, 2011, 09:10:02 pm »
Ja to wiem, Ty to wiesz, ale moich rodziców jak się uprą to do niczego nie przekonasz, w dodatku tato powiedział że musiałoby to być 50 metrów w górę :(. A i sory błąd do ulicy od płotu mam ok 30-40 metrów plus działka ok 40m to w sumie trochę inaczej wychodzi no trudno pozostaje mi chyba na wakacje gdzieś wyjechać popróbować i może wtedy ich przekonać. Więc gdyby do wakacji nie udało Ci się go sprzedać (w co chyba jednak wątpię) to wtedy na pewno kupię :D

Karina

  • PBA
  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #181 dnia: Listopad 29, 2011, 09:16:59 pm »
Jakby ktoś wiedział o jakimś miejscu gdzie można by trenować pod okiem instruktora najlepiej, w okolicy miasta Bogatynia/Zgorzelec(woj. dolnośląskie) będę wdzięczna o kontakt :)
Witaj Asiu. Prawie co tydzień w weekend przebywam w Bogatyni. Nie jestem co prawda mistrzem strzeleckim ani instruktorem, ale chętnie spotkam się z Tobą, pokażę łuk, postrzelamy ;-) Z moich wiadomości wynika, że w okolicy Bogatyni nie ma ani żadnych strzelnic łuczniczych ani instruktorów, ale przywiozę matę oraz tarcze łucznicze- na pewno znajdziemy bezpieczne miejsce do strzelania:-)  Wyślę Ci info na priva z numerem telefonu. W tę sobotę również będę w mieście rodzinnym.  Zachęcam byś do mnie zadzwoniła, bardzo się cieszę, ze i w moich okolicach znalazła się pasjonatka łucznictwa!
Pozdrawiam Cię serdecznie  :-)
Karina
« Ostatnia zmiana: Listopad 29, 2011, 09:22:15 pm wysłana przez Karina »

Puszek1225

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 28
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #182 dnia: Listopad 29, 2011, 09:24:28 pm »
Do wakacji na pewno zostanie mi tarcza, ochraniacze i skórka na palce :-) Btw. nie musisz strzelać na podwórku obok domu (możesz pójść na jakąś łąkę, najlepiej z niską trawą aby łatwo było znaleźć strzały) I gdy łuku nie naciągniesz do końca też na pewno nie poleci aż do ulicy.
« Ostatnia zmiana: Listopad 29, 2011, 09:34:53 pm wysłana przez Puszek1225 »

a11sia

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #183 dnia: Listopad 30, 2011, 01:19:09 am »
Karino dzięki Ci wielkie, od razu mi lepiej że nie muszę czekać do wakacji ;D.
Puszku niestety, mówiłam to rodzicom ale to spotkało się z jeszcze większym zakazem niż próba strzelania na podwórku "a jak się jakiś dzieciak przypałęta" już nawet powiedziałam że porozstawiam po okolicy "uwaga strzelam z łuku" ale to też nie pomogło :(

Puszek1225

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 28
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #184 dnia: Listopad 30, 2011, 01:31:59 am »
Przepraszam ale twoi rodzice są dla mnie śmieszni - ja mając 14 lat mogę robić więcej rzeczy niż 17-letnia dziewczyna? Ja bym powiedział, że jestem prawie pełnoletni i sam biorę odpowiedzialność za swoje czyny :P

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #185 dnia: Listopad 30, 2011, 02:26:04 am »
no.. ja bym się pogniewał mocno na swoich :-\ brak spełnienia swoich pasji..  :( :( :( straszna lipka..
zapalony łucznik

a11sia

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #186 dnia: Listopad 30, 2011, 07:26:13 am »
Weź mi nawet nie mów... Ja tylko czekam z niecierpliwością na wyjazd na studia, i się zastanawiam czemu idąc do liceum nie wyjechałam gdzieś, np Wrocław czy Jelenia Góra. Wszyscy byli by szczęśliwi, a i liceum miałabym lepsze, no ale od tematu chyba odbiegamy, a ja wiem tyle że upartość po nich odziedziczyłam. Postanowiłam i na pewno kupię, teraz czy na studiach, nie wiem. Ale kupię :D

Puszek1225

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 28
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #187 dnia: Listopad 30, 2011, 03:25:56 pm »
Spytaj się dlaczego nie masz więcej luzu niż 14-latek?! Ja mam surowych rodziców ale nie aż tak, żeby musieli się bać, że komuś coś zrobię.

a11sia

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #188 dnia: Listopad 30, 2011, 04:15:22 pm »
Bez przesady, w sumie to mam tak od zawsze ale to chyba chodzi głównie o to żeby przez przypadek strzała mi na ulice nie wyleciała bo np akurat ktoś mnie wystraszy łuk podniosę do góry i strzelę :-\w sumie wątpię czy bym ją wtedy poprawnie puściła :-[, co prawda jest ta baardzo mało ruchliwa ulica ale no cóż. A poza tym moich rodziców "nie obchodzą cudze dzieciaki, jak rodzice im na wszystko pozwalają to ich sprawa" trudno, już się z tym pogodziłam. Wiele moich znajomych może robić o wiele więcej rzeczy niż ja.
Poza tym mama mi dzisiaj powiedziała że jak się nauczę to będę mogła sobie kupić :D

aro1569 - Arkadiusz Kania

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 249
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #189 dnia: Listopad 30, 2011, 08:32:50 pm »
Może warto w  razie wątpliwości zaciagnąć tatę lub mamę przed komputer i pokazać co na ten łucznictwa piszą forumowicze ?Może bardziej ich to przekona ?
Bowtech Invasion CPX 70#, Mathews Drenalin 70#,
TR Micro Alpha v5, Sure- Loc QC,
Ripcord Code Red, Mathews HD II,
Cartel Midas Max ,
Octane 11'' , Bee stinger pro hunter max 8"
CE Maxima 250

joopsa

  • Gość
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #190 dnia: Listopad 30, 2011, 09:49:18 pm »
Zachowujesz się jak archetypiczna kobieta (mimo młodego wieku) - sama nie wiesz czego chcesz ;D
Proponuję coś takiego: mam całkiem sympatyczny łuczek Diana firmy Łukbis:


Używał mój syn, ale ma już prawie 10 lat i z tego łuku już wyrósł (niech Cię nie zmyli wiek, mój syn jest silniejszy i wyższy od większości 17-latek, w końcu moja krew 8)). Z racji gabarytów syna wspólnie z juniorem stwierdziliśmy, że łucznik z niego będzie żaden, za to koszykarz chyba nie najgorszy. Jest wyższy od kolegów - rówieśników z koszykarskiej szkółki o głowę i rozpycha się pod koszem jak dorosły, wszystkie odbite od obręczy piłki są zaraz w jego łapskach. Jak nie przestanie rosnąć - to za 10 lat Gortat będzie mu piłki do treningu pompował ;D

Ten łuk ma 8 kg (17,5 funtów) siły naciągu, ale lekkimi strzałami strzela dość dynamicznie. Nauczysz się bez problemu. Mogę ci ten łuk pożyczyć (oczywiście gratis) na pół roku. Gdybyś była kiedyś na Śląsku - to możesz go sobie wziąć. Jak się wkręcisz - kupisz sobie własny i za pół roku mi mój oddasz (nie sprzedaję i nie oddaję na zawsze swoich sprzętów).
Co najważniejsze - możesz bez strachu z niego na strzelać na swoim podwórku - bo ma dość słaby naciąg, tylko kupisz własne strzały (są tanie, np. Beman Flash).
« Ostatnia zmiana: Listopad 30, 2011, 09:50:58 pm wysłana przez joopsa »

a11sia

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #191 dnia: Grudzień 01, 2011, 06:34:19 pm »
Niestety zaciągnięcie rodziców przed komputer nic nie pomoże, jak się uprą to żadną siłą nie przekonasz :(. Joopsa ja wiem co chcę- chcę kupić łuk nauczyć się z niego strzelać i czerpać z tego radość, wiem to już od dawna, wiem też że chcę aby to był łuk tradycyjny więc nie do końca rozumiem o co chodzi. Na prawdę mogłabyś pożyczyć? Ale z jakiego miasta jesteś ponieważ mam w Krakowie kogoś kto możliwe że mógłby go wziąć ale to zależy jak daleko mieszkasz. A oddałabym Ci go prawdopodobnie na wakacje

P.S. Czym ty karmisz syna :o

joopsa

  • Gość
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #192 dnia: Grudzień 01, 2011, 08:05:41 pm »
Na prawdę mogłabyś pożyczyć? Ale z jakiego miasta jesteś ponieważ mam w Krakowie kogoś kto możliwe że mógłby go wziąć ale to zależy jak daleko mieszkasz. A oddałabym Ci go prawdopodobnie na wakacje

Pożyczę - słowo się rzekło, kobyłka u płota*.
Mieszkam po drodze od Ciebie do Krakowa, na Śląsku, w okolicach Mikołowa. Więcej na PM, możesz łuk wziąć Ty lub ktoś z Twojej rodziny, kiedy chcesz.

P.S. Czym ty karmisz syna :o

To nie od karmienia, to geny. Czym byś kurczaczka nie karmiła - to struś z niego nie wyrośnie :)

* - tak według anegdoty odpowiedział pewien zaściankowy szlachciura królowi Sobieskiemu. gdy król spytał się go na audiencji co ten szlachcic powie, gdy król jego prośbie odmówi. Król wiedział że ten szlachcic wcześniej rozpowiadał, że jak Sobieski odmówi, to każe królowi by jego kobyłkę pod ogon pocałował :D i dał do zrozumienia szlachcicowi, że o tym wie.
Sobieski był gościem na poziomie, więc śmiejąc się z odpowiedzi podobno prośbę szlachcica spełnił.

szarnir

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #193 dnia: Styczeń 14, 2012, 04:25:40 pm »
a11sia.
NIE SŁUCHAJ JOOPSY !!!! NIGDY !!! TAK DLA ZASADY!!!  ;D

a11sia

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Pierwszy łuk
« Odpowiedź #194 dnia: Styczeń 17, 2012, 07:52:40 pm »
eee... ok, ale nawet jakbym chciała on już chyba sobie konto usunął, więc raczej nic z tego. A mógłbyś mi wytłumaczyć dla czego?