Autor Wątek: Po problemach z barkiem-jaki łuk?  (Przeczytany 3719 razy)

Marek Szyryk

  • Gość
Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« dnia: Luty 18, 2013, 05:29:00 pm »
Dzień dobry
Mój pierwszy post, ale każdy kiedyś drogę swoją zaczyna..
Mam pytanie do kolegów, którzy mieli problem ze stawem barkowym. Sam jestem na etapie usprawniania stawu po kilku miesiącach zamrożenia stawu i pierwszą rzeczą, którą zrobię będzie zakup łuku. Może to nie poważne, głupie-kto to wie? Nie chcę szukać po omacku. Nie chodzi mi też o wskazanie konkretnego modelu, tylko przybliżenia właściwości sprzętu, który będzie najłagodniejszy/najbezpieczniejszy dla słabego na początku stawu barkowego.
Nie wiem czy kierować się wagą łuku... (bo na Samick waży chyba 1,2 kg a Bear Charge 1,6) by lewa ręka trzymająca łuk nie była obciążana
Czy siłą naciągu, choć prawa daje sobie radę znakomicie...

Piszę wsród "bloczkowców" choć wybaczcie nie ważny jest typ.
Chyba metafizyczne liczy się Strzał. Może Cel. Na pewno radość.
Pozdrowienia dla wszystkich

Grzesiek2484

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 18, 2013, 08:10:19 pm »
Miałem problemy z dwoma barkami po małym wypadku  ;) Nie jest to nic przyjemnego, tym bardziej jeśli strzelasz z łuku. Po kilku miesiącach od zdarzenia zakupiłem łuk w decatlonie, zwykły sportowo rekreacyjny łuk z siła naciągu ok 25#. Prawie rok z niego strzelałem do momentu aż przestało wszystko boleć i mięśnie wzmocniły się na tyle, że nic mi tam nie przeskakiwało. Dużą zaletą takiego łuku jest nauczenie się poprawnych zachowań (przynajmniej mnie pomogło). Potem przerzuciłem się na 40# też klasyk. W międzyczasie skonstruowałem wyciąg do ćwiczeń żeby jeszcze bardziej wzmocnić mięśnie, teraz strzelam z bloczka 60# i w pełni mogę czerpać radość z tego sportu bez bólu ;D Najważniejsze to nie przeciążać stawu bo zamiast iść do przodu można się cofnąć i to sporo.
Hoyt CRX 32 60#  28,5''  HHA DS 5519  Ripcord Code Red  Tru Ball Assasin

Jan

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 142
Odp: Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 18, 2013, 08:27:14 pm »
Cześć
Ja swoją przygodę z łukiem rozpocząłem od 45# klasyka. Strzelałem dużo i ze złą postawą i nabawiłem się bólu barku ręki łucznej. Przesiadka na 60# bloczek z dużym letoff'em rozwiązała sprawę. Ostatnio (po pół roku bezbolesnego i intensywnego strzelania z bloczka) wystrzeliłem kilkadziesiąt strzał z klasycznej 55-funtówki i znów poczułem bark...
Ergo - bloczek i 80% redukcji siły naciągu.
Waga łuku tu nie powinna mieć większego znaczenia.

Marek Szyryk

  • Gość
Odp: Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 18, 2013, 08:31:43 pm »
1. dziękuję za rady
2. wiele lat zajmowałem się sztukami walki i tak łatwo nie odpuszczam

Jan- a może na początek Mission Craze z tymi swoimi możliwościami regulacji?.....

no widzicie-jeden problem-dwie rady każda inna :)

Grzesiek2484

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 18, 2013, 08:51:39 pm »
Tak to już jest, każdy ma inne doświadczenia, każdy organizm inaczej reaguje na różne bodźce. Nie będziesz wiedział na pewno co dla ciebie będzie lepsze dopóki nie spróbujesz. Podejrzewam, że jeśli wziąłbym teraz klasyka 60# to długo bym nie postrzelał ;D
Hoyt CRX 32 60#  28,5''  HHA DS 5519  Ripcord Code Red  Tru Ball Assasin

Dariusz Gi

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 337
Odp: Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 18, 2013, 08:56:47 pm »
Cytuj
Ergo - bloczek i 80% redukcji siły naciągu.
Waga łuku tu nie powinna mieć większego znaczenia.
Myślę ze kolega ma racje, w klasyku jak będziesz chciał dobrze postrzelać to przy max naciągnięciu masz  max siły, natomiast przy bloczku tylko przez moment masz max szczytowego naciągu i spokojnie sobie celujesz mając 20% #.
Druga sprawa to zanim zaczniesz strzelać możesz się przecież trochę wzmocnić silowo ;)
Co Ci po tytule jak pusto w szkatule ...

Mathews maniac XD

Marek Szyryk

  • Gość
Odp: Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 18, 2013, 09:09:11 pm »
Ćwiczę-solidnie. Muszę rozruszać i rozciągnąć torebkę stawową i powinno być OK. Teoretycznie łuk nie powinien przeszkadzać byle nie przegiąć z intensywnością. Na razie trzymam butelkę wody mineralnej zamiast majdanu. Dam radę.
W sumie to chyba decyzja tradycyjny czy bloczek...

Jaco

  • Global Moderator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3537
Odp: Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 18, 2013, 09:44:14 pm »
Nie wiem czy bloczek będzie dobrym wyborem w tej sytuacji ze względu na wagę. Mój łuk waży 2,7 kg z osprzętem, i potrafi dać w kość po dłuższym strzelaniu ręce łucznej. A myślałem że będzie większy problem z ręką cięciwną;-)
Cięciwy i kable do łuków bloczkowych
maxbowstrings@gmail.com

(kontakt na maila, nie priv forumowy)


Marek Szyryk

  • Gość
Odp: Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 18, 2013, 09:50:50 pm »
Będę strzelał tak czy inaczej!
ale ta Twoja waga sprzętu rzeczywiście... Ktoś ma pomysł na coś możliwie najlżejszego?

Jaco

  • Global Moderator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 3537
Odp: Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 18, 2013, 09:58:52 pm »
Stinger jest dość ciężki, jeśli będziesz strzelał bez celownika i stabilizatora to powinieneś zejść w innym łuku w granice 1.8 kg. Tu możesz sobie poprzeglądać parametry łuków: http://compound-bows.findthebest.com
Cięciwy i kable do łuków bloczkowych
maxbowstrings@gmail.com

(kontakt na maila, nie priv forumowy)


Marek Szyryk

  • Gość
Odp: Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 03, 2013, 10:50:07 pm »
Pomijając rynek amerykański po poszukiwaniach "wygooglowałem" Bear'a Outbreak'a.
Ma 1.58 kg i wygląda, że pomijając kobiece i dziecięce jest stosunkowo lekki. Czy dobrze myślę-chyba że któryś z kolegów ma konkretne doświadczenia i wiedzę na temat jeszcze lżejszego sprzętu dostępnego najchętniej na polskim rynku.

czata49

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 35
Odp: Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 18, 2013, 03:05:08 pm »
A ja myślę, że idealnym rozwiązaniem dla Ciebie będzie sprzęt nieznany na naszym rynku, który się zowie Concept Mini

http://www.bowhunting.pl/index.php/sprzet-mysliwski/103-concept-mini-29-luk-dla-leniuchow

Pozdro
Łuk: Bear Charge 28" 70#, Bear The truth 2 28" 60#
Podstawka: RIPCORD Camo
Celownik: Viper Predator
Stabilizator: Doinker Hunter Woodsman Camo
Spust: Jim Fletcher  .44 caliper
Strzały: GT Traditional 400, A/C/C pro hunting 390

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
Odp: Po problemach z barkiem-jaki łuk?
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 07, 2013, 10:15:31 pm »
W miarę lekki łuk wiadomo i mały naciąg, sorry ale wszystko sprowadza się później też do kasy.. rozgrzebując temat dalej. 

40-50 funtów.. bloczek.
Później masz let-off i trzymasz kilkanaście funtów przy celowaniu.
Polecam też duże BH.

Sportowe one camy mathews-a łagodnie się ciągną. :)
Szukaj nieagresywnej charakterystyki naciągu, przy łukach bloczkowych.
 
Klasyki czy tradycyjne, te niższej klasy generują więcej drgań i mimo małej wagi, własnej czy naciągu.. potrafią "kopać".
Nie wiem czy to dobre dla kogoś z kontuzją.

Wagę łuku zaliczam osobiście do zalet.
Ciężki jest stabilniejszy przy celowaniu i przyjemniejszy w trakcie strzału.
Najcięższa moja konfiguracja waży ok 3,7 kg.

Ogólnie celuj w dobry sprzęt.

Ten Hoyt fajny.
Można kupić też małe naciągi.

http://www.hoyt.com/recurve_bows/hoyt_recurve_bows_hunting.php


« Ostatnia zmiana: Czerwiec 07, 2013, 10:23:18 pm wysłana przez Piotr Pietraszun »
zapalony łucznik