Autor Wątek: ..miej chwilkę i zobacz ISTOTNA szczypta info. niekoniecznie na temat ŁUKU.  (Przeczytany 18906 razy)

aszop

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 294
  • Łucznik bloczkowy od 1993r :-)
Odp: ..miej chwilkę i zobacz ISTOTNA szczypta info. niekoniecznie na temat ŁUKU.
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 26, 2012, 01:53:29 pm »
Bo wybiera na swój obraz i podobieństwo, amen.

Obraz, bądź stan społeczeństwa został nadmiernie przepłukany za dużą dawką amerykańskich filmów, wyświetlanych w Polsce pod kryptonimem "Wolność", nie ma już cenzury, to teraz sobie poużywamy. Na bazie "wolności", rodziny Polskie dostawały co tydzień "weekendową kumulację" - komercyjnie skrojoną porcję na kolację: Hity tygodnia i Mega Hity filmowe produkcje (Polsat, TVN i  TVP). Początkowo było zabawnie, ale naród tak się rozluźnił i najadł głupot, telenowel i sensacji, że dzisiaj kroczymy do wolności i wyborów z telewizyjnym paliwem w głowie.

Wybory wygrywają:
- kandydaci na obraz własny (...) 
- kandydaci Promowani (naPromieniowani komercyjnie)
- kandydaci skandalizujący (sensacyjni)
- kandydaci zabawni (komediowcy)

...a na końcu wybieramy ludzi właściwych do polityki.

(w tekście mam na myśli wyborców o poglądach politycznych "medialnych", to ok. 3-4mln wyborców - decydujących.)

Telewizje o A.C.T.A. nie informowały od początku, kiedy sprawa już wrzała wśród internautów, czyli nas użytkowników. Telewizja i media włączyły się do kwestii "podpisania" przez Polskę tych dokumentów, dopiero w czasie gdy sprawa nagłośniła się społecznie > stała się dla mediów Gorącym kąskiem na którym mogą coś ugrać dla siebie (popularność +oglądalność). Główne media sprawiają wrażenie że "też chciały dobrze, bo o sprawie mówiły" ...ale nieco za późno, pod koniec zawodów.   





 
Starty:
pierwsze zawody z bloczkiem - 1993r. , pierwsze zawody 3D 1996r., pierwsze MŚ Indoor FITA 2001r., pierwsze MŚ FITA 2003r., pierwsze MŚ FIELD 2004r.,
---
dotychczasowe Łuki: PSE-15x, Hoyt-12x, Mathews-7x, Bowtech-3x, EliteArchery-1x,

Monster

  • Gość
Odp: ..miej chwilkę i zobacz ISTOTNA szczypta info. niekoniecznie na temat ŁUKU.
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 26, 2012, 06:13:02 pm »
Obraz, bądź stan społeczeństwa został nadmiernie przepłukany  

Nie jest to żadnym usprawiedliwieniem. Za komuny "płukano" nas przemocą - zatem mogliśmy zwalać niepowodzenia na "onych". Niestety od 22 lat szkoły i ich programy, i media i ich programy zależą już tylko i wyłącznie od NAS. Już nie ma podziału: MY - ONI, jesteśmy tylko i wyłącznie MY. I wszystko co jest dobre jest już tylko naszą, społeczeństwa zasługą, a wszystko co złe - naszą, społeczeństwa winą.
A nie polityków, bo to tylko nasi podwładni, nasze sługi, realizujące to, co MY sobie w trzeźwym lub pijanym widzie zażyczymy.

Telewizja i media włączyły się do kwestii "podpisania" przez Polskę tych dokumentów, dopiero w czasie gdy sprawa nagłośniła się społecznie > stała się dla mediów Gorącym kąskiem na którym mogą coś ugrać dla siebie (popularność +oglądalność).  

Telewizja i inne media pokazują to, co społeczeństwo interesuje. Nie jest winą mediów, że interesujemy się głupotami, lecz samego społeczeństwa.

Kolego Monster...a co powiesz o ludziach którzy od początku nie dali się nabrać na obłudę,kłamstwa i papkę serwowaną przez tych wszystkich bandytów, złodziei(a także ich wiernych sługusów-media) nie ważne spod jakiego znaku by oni nie byli ? ...

Że tacy powinni mieć prawo głosu. Tylko tacy. Demokracja - owszem, ale nie dla każdego półgłówka. Głupio głosując lub nie potrafiąc jeździć samochodem można innym zrobić krzywdę. Dlatego konieczne jest zarówno potwierdzenie umiejętności i wiedzy w dziedzinie kierowania pojazdem by zostać dopuszczonym do ruchu drogowego (zdane prawo jazdy), jak i potwierdzenia wiedzy o działaniu państwa, by zostać dopuszczonym do wyborów (zdany egzamin na wyborcę). Inaczej się stoczymy jako społeczeństwo, rządzeni przez populistycznych złodziei i naciągaczy.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2012, 06:15:03 pm wysłana przez Monster »

Adam Cymkiewicz

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 188
Odp: ..miej chwilkę i zobacz ISTOTNA szczypta info. niekoniecznie na temat ŁUKU.
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 26, 2012, 06:26:48 pm »
Najprościej zwalić winę na wszystkich(społeczeństwo) - czyli na nikogo.
Opowieści o barankach prowadzonych drogą doktryny,wiary,pieniądza,rozpusty,chciwości i czego tam sobie ktoś chce.
Najważniejsze że "JA" ma na myśli autor takiego poglądu, jestem ponad to.

N

  • Gość
Odp: ..miej chwilkę i zobacz ISTOTNA szczypta info. niekoniecznie na temat ŁUKU.
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 26, 2012, 06:38:31 pm »
A nie polityków, bo to tylko nasi podwładni, nasze sługi, realizujące to, co MY sobie w trzeźwym lub pijanym widzie zażyczymy.

W świetle choćby najświeższych wydarzeń sytuacja wygląda na dokładnie przeciwną...

aszop

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 294
  • Łucznik bloczkowy od 1993r :-)
Odp: ..miej chwilkę i zobacz ISTOTNA szczypta info. niekoniecznie na temat ŁUKU.
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 26, 2012, 09:00:41 pm »
"Komu dajesz posłuch, temu zawierzasz".

Wina społeczeństwa (bądź moja) jest pośrednia, bo dajemy sobą manipulować.
Manipulują liderzy, bądź przywódcy (idealnie za pomoca szklanego ekranu).
Przyczyna wychodzi od nadawcy przekazu.

Starty:
pierwsze zawody z bloczkiem - 1993r. , pierwsze zawody 3D 1996r., pierwsze MŚ Indoor FITA 2001r., pierwsze MŚ FITA 2003r., pierwsze MŚ FIELD 2004r.,
---
dotychczasowe Łuki: PSE-15x, Hoyt-12x, Mathews-7x, Bowtech-3x, EliteArchery-1x,

Monster

  • Gość
Odp: ..miej chwilkę i zobacz ISTOTNA szczypta info. niekoniecznie na temat ŁUKU.
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 27, 2012, 12:06:32 am »
W demokracji to społeczeństwo (wyborcy) są panami, a politycy sługami. To społeczeństwo (wyborcy) np. jakiegoś prymitywnego osobnika najpierw winduje do wysokich funkcji w państwie, a potem spuszcza w taki niebyt, że biedaczysko nie mogąc się pozbierać wiesza się na stryczku (wszelkie podobieństwo do AL zamierzone).
I te nasze sługi (rządzący politycy) chcąc nie chcąc realizują wolę społeczeństwa, bo jak nie realizują - to dostają podczas następnych wyborów kopa. A że ta wola wyborców jest chora i realia drastycznie odstają (bo odstawać muszą) od ich wyobrażeń - to tylko i wyłącznie wina wyborców, oczekujących gruszek na wierzbie i powszechnej darmochy.

Kiedyś rozmawiałem na bankiecie po zjeździe z pewnym wiceministrem zdrowia, szczęścia i pomyślności. Miał już co nieco w czubie, to go pociągnąłem za język. Zapytałem, czemu żaden rząd od lat nie potrafi jakoś sensownie zorganizować opieki zdrowotnej, a ten walnął mniej więcej taki tekst:

"Panie kolego, czy pan myśli, że w ministerstwie siedzą sami nieudacznicy? Najwyższa wierchuszka z politycznego nadania zmienia się co wybory, lecz na średnim szczeblu pracują od lat fachowcy najlepsi z najlepszych, ci sami niezależnie od tego kto aktualnie rządzi. Oni są w stanie zorganizować świetnie działający system w jeden kwartał, a tego nie robią z dwóch przyczyn: Pierwsza - bo nie ma woli społecznej. Wyborcy wyjątkowo zgodnie i niezmiennie oczekują kontynuacji "darmowego" modelu lecznictwa z czasów PRL. Jedyny rząd który to próbował zmienić - AWS - skończył marnie, a następcy widząc co spotkało rząd Buzka robią tylko ruchy pozorne, byle wyborcom nie podpaść. A druga przyczyna - bo ten system jest dla biurokracji wygodny i zyskowny, to go biurokraci nie chcą zmieniać, a jedynie dalej komplikować, by jak najwięcej pieniędzy ze składek trafiło legalnie w ich ręce."

Większość wyborców jest durniami. Tylko dureń da sobą aż tak manipulować. Zresztą manipulacje są możliwe tylko w wąskim zakresie - durny wyborca ma w czasie seansu manipulacji przede wszystkim usłyszeć to, co chce usłyszeć. Tylko dureń ponownie zagłosuje na oszustów. Obiecały Platfusy 4 lata temu obniżkę podatków i zmniejszenie biurokracji? Obiecały. Co zrobiły? Ano zwiększyły fiskalizm i biurokrację. W społeczeństwie ludzi zdrowych na umyśle by dostali po 4 latach takiego kopa w d... od wyborców, że PO by przestała istnieć. A co zrobiło to stado baranów - wyborców? Wybrało ich jeszcze raz.
Właściwie powinienem powiedzieć - a dobrze im tak! - gdybv nie to, że ich głupota wpływa też na moje życie.

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
Odp: ..miej chwilkę i zobacz ISTOTNA szczypta info. niekoniecznie na temat ŁUKU.
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 27, 2012, 06:38:12 am »
Głupio głosując lub nie potrafiąc jeździć samochodem można innym zrobić krzywdę. Dlatego konieczne jest zarówno potwierdzenie umiejętności i wiedzy w dziedzinie kierowania pojazdem by zostać dopuszczonym do ruchu drogowego (zdane prawo jazdy), jak i potwierdzenia wiedzy o działaniu państwa, by zostać dopuszczonym do wyborów (zdany egzamin na wyborcę). Inaczej się stoczymy jako społeczeństwo, rządzeni przez populistycznych złodziei i naciągaczy.

Kto miałby przygotować do takiego egzaminu na wyborcę? (..samouki? Jakakolwiek nauka wielu ludzi wręcz boli i piecze :-\) ..mały test wyboru z historii??

Myślę, że duża nadzieja w tych, którzy wyszli na ulicę, lub jakkolwiek poparli sprzeciw.. (bo, to dosyć spora cześć wyborców). Może nasz kraj jako "fabryka studentów" (teoretycznie ludzi interesujących się czymś więcej niż tylko prosty cykl życia - chociaż czasami, można się załamać..) postara się dostrzec w sobie, chęć jakiś zmian,
..plus jeszcze Ci, którym jest naprawdę źle i ciężko.. (ale, czy jednogłośnie ludzie dojdą do wniosku co jest dobre?)

Dobrze, że ludzie zareagowali w sprawie ACTA w ten sposób, w przeciągu kilku dni nastąpiła taka mobilizacja.
Martwi mnie to, że rząd może na szybko zaostrzyć procedury związane z legalnym organizowaniem takich społecznych sprzeciwów, i wymodzić inne ciekawe schodki żeby, było tylko ciężej.

Co do samego wydarzenia, nawet na utartych zatwardziałych "tylko-narzekaczy", musiało to zrobić wrażenie większe niż włączony telewizor, może dało to coś do myślenia, kiedy szyby drżały w oknach od ludzkiego głosu sprzeciwu. (a.. myślę, że to początek)

Wybory w naszym kraju nie dają bowiem zwykłemu Kowalskiemu żadnej alternatywy; może on wybierać JEDYNIE między sraczką a zatwardzeniem...z mniejszym udziałem odmian innego ekskrementu...
I nieważne czy wybierze się jedno czy drugie czy trzecie efekt zawsze będzie ten sam...

I to uczucie.. że ktoś, sobie robi z nas wyborców JAJA w ten istotny dzień ..przeglądając listy i szukając cudownych kandydatów >:( bezcenne..
to tak jak wybierać z kilku rodzajów dostępnej kiełbasy w sklepie.. z góry wiesz, że jak przyjdziesz głodny do domu z którąkolwiek i tak Cię jakoś rozczaruje, w środku każdej syf, syf..
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 09:51:17 am wysłana przez PP »
zapalony łucznik

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
zapalony łucznik

Monster

  • Gość
Odp: ..miej chwilkę i zobacz ISTOTNA szczypta info. niekoniecznie na temat ŁUKU.
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 28, 2012, 09:11:38 pm »
Kto miałby przygotować do takiego egzaminu na wyborcę? (..samouki? Jakakolwiek nauka wielu ludzi wręcz boli i piecze :-\) ..mały test wyboru z historii??

A niby czemu ktoś ma wyborcę do takiego egzaminu przygotowywać? To jego, wyborcy interes, czy chce mieć wpływ na państwo, czy nie - niech się sam uczy i przygotowuje, jak chce. Jak nie chce - to niech spada.
Taki test nie powinien być z historii, lecz z podstaw ekonomii, socjologi, politologii - wiedzy o strukturach państwa. Pytania testowe typu: co to jest procent składany, stopa redyskontowa, kto jest autorem rozporządzenia a kto ustawy, która metoda przydziału mandatów lepiej odzwieciedla wolę wyborców - Sainte-Lague, czy metoda d'Hondta.
Itp. Eliminacja ludzi bez wiedzy, by nie żerowali na nich populiści - naciągacze.

I to uczucie.. że ktoś, sobie robi z nas wyborców JAJA w ten istotny dzień ..przeglądając listy i szukając cudownych kandydatów >:( bezcenne..
to tak jak wybierać z kilku rodzajów dostępnej kiełbasy w sklepie.. z góry wiesz, że jak przyjdziesz głodny do domu z którąkolwiek i tak Cię jakoś rozczaruje, w środku każdej syf, syf..

W Polsce jest przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy ludzi świetnie nadających się do sprawnych rządów - ale nie ich wybieramy, lecz pic, lipę i hucpę.  Nasz wina, wyborców, a nie tych kogo wybraliśmy - i to wyłącznie z tych, którzy nadstawiają swoje buźki z przymilającymi fałszywymi uśmieszkami "wybierz mnie, to ci dam (tu lista obiecanek)". Wybieramy gładkie słówka, gładkie kłamstwa, populistyczne obiecanki bez pokrycia. Bo chcemy kłamstw, a nie autentyzmu, chcemy złudzeń, a nie konkretów. Jesteśmy jako wyborcy durnotami, które nawet nie zastanowią się, czemu gładko pitolący osobnik z np. aferalną przeszłością miałby po wybraniu stać się wzorem cnót wszelakich, karierowicz ciągle zmieniający głoszone poglądy w zależności od stanowiska miałby dotrzymywać wyborczych obietnic; a typek co chwilę zmieniający partie miałby być wierny swoim wyborcom. I czemu na ministra skarbu ma lepiej się nadawać archeolog (to autentyk ;D) niż sprawdzony, skuteczny i doświadczony ekonomista. Co prawda ministrów wyborcy nie wybierają - ale wybierają tych, którzy drwiąc z państwa sadzają archeologa na stołku ministra skarbu - tylko dlatego bo wierny partyjnemu szefuńciowi, kompetencje nieważne.
 
A potem wyborcy będą psioczyć, ale już będzie po herbacie, po wyborach. Schemat stary, oklepany, łatwy do przewidzenia, ale nie dla większości. Większość zawsze się później dziwi i psioczy - ale nigdy na swoje własne wybory. Bo najtrudniej się przyznać do własnej głupoty i własnych błędów.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2012, 01:58:02 pm wysłana przez Monster »

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
zapalony łucznik

Grzegorz Gierek

  • PBA
  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 85
Kolego Monster...a co powiesz o ludziach którzy od początku nie dali się nabrać na obłudę,kłamstwa i papkę serwowaną przez tych wszystkich bandytów, złodziei(a także ich wiernych sługusów-media) nie ważne spod jakiego znaku by oni nie byli ? ...

Nigdy nie poparłem tego ani żadnego wcześniejszego "rządu"... chociaż moje poglądy często spotykały się ze zdziwieniem i ironicznymi uśmieszkami...
Wybory w naszym kraju nie dają bowiem zwykłemu Kowalskiemu żadnej alternatywy; może on wybierać JEDYNIE między sraczką a zatwardzeniem...z mniejszym udziałem odmian innego ekskrementu...
I nieważne czy wybierze się jedno czy drugie czy trzecie efekt zawsze będzie ten sam...

To nie są i nigdy nie byli moi reprezentanci... jakim więc prawem próbuje się podobnie co ja myślącym ludziom coraz bardziej zamykać gębę, decydować za mnie co jest dobre a co złe...ograniczać moją wolność i włamywać w sferę prywatności...pod płaszczykiem bezczelnych kłamstw i absurdalnych tłumaczeń ?

Jedynym chyba wyjściem które dałoby jakąś nadzieję na lepsze jutro byłoby rozwiązanie siłowe nie wyłączając "wyrwania chwastów z korzeniami"...myślę że już niebawem to nastąpi...im szybciej tym dla nas wszystkich lepiej...bowiem skutki naszej dzisiejszej obojętności mogą być w niedalekiej przyszłości straszne i nieodwracalne...

Jeśli do tej pory ktokolwiek myśli że ACTA powstała w celu walki z "piractwem i ochroną praw autorskich", że protestują wyłącznie młodociani którzy nie będą teraz mogli nielegalnie ściągać czegokolwiek, to albo jest bardzo naiwny albo do reszty zmanipulowany...podpisanie a wkrótce także ratyfikowanie tej ustawy będzie początkiem końca wszystkiego co nam drogie i wszystkiego z czego wartości nie zdajemy sobie sprawy dopóki nie zostanie nam to odebrane; nie tylko w Polsce ale i na całym świecie...ani się obejrzymy a nie będzie już jak z tym walczyć ani nawet dokąd przed tym uciec...

Podoba mi się twój tok myślenia ale pod prąd nie popłyniesz chyba że z pomocą wielu podobnie myślących. Jednak uważaj na wyrażenia w.y, r.w,a.n,i.e 'ch'wa'st'ów ... :) bo ktoś może to opacznie zrozumieć. To forum jest otwarte dla każdego czytającego choćby anonimowo. Zerknijcie na jeden z ostatnich filmów z Harisonem Fordem o losach nielegalnych emigrantów w "mieście aniołów". Wypracowanie szkolne młodej muzułmanki, które niezrozumiane zakończyło się rozdzieleniem spójnej rodziny i deportacją części jej członków. Dobrze że ktoś stara się pokazać bezduszność systemu i głupich wykonawców zbrodniczych praktyk.
A co sądzicie o "chipach" które umożliwią bezgotówkowe rozliczenia? Karta kredytowa jest prekursorem tego rozwiązania. Teraz weszły w obieg karty Pay Pass, które wymagają tylko zbliżenia do czytnika. Kolejny będzie CHIP. Widzieliście reklamę w której nieprzytomny starszy człowiek jest ratowany tylko dzięki CHIPOWI na którym zapisana była historia jego choroby. Działająca na nasze emocje wzruszająca historyjka, która kończy się sceną gdzie dziadek przytula wnuka i deklaruje że jemu też wszczepią tego zbawiennego CHIPA. Jeśli się poszpera w Internecie to wzorem A C T A, gdzie z prac wypłynęły niejawne dokumenty na temat manipulowania opinią publiczną, z relacji z prac nad CHIPEM wynika jasno iż ma on na celu zniewolenie społeczeństwa. Wiele lat temu spotkałem się z wypowiedziami człowieka, który pracował nad analogicznym projektem dla armii USA. Nazywali ten CHIP "Rambo" ponieważ potrafili zdalnie wywołać nim u żołnierzy rodzaj amoku aby przestawali odczuwać strach i ochoczo ruszyli do boju w wymaganym momencie. Wyobraźcie sobie teraz technologię, która zsynchronizowana z mediami potrafi wywołać euforie gdy w telewizorni leci spot "pożądanego" kandydata i poczucie lęku przy spocie opozycji. Idźmy dalej. CHIP staje się tak powszechny jak dowód osobisty. Ma go każdy. Nikt nie używa gotówki. Załóżmy że na przetransferowanie "punktów kredytowych" czy "pieniędzy" dla kogoś kogo lubisz (syn, córka, wnuk, kuzyn, kolega, koleżanka) musisz mieć pozwolenie władzy lub jest to utrudnione w jakikolwiek inny sposób. Wtedy musisz już wszystko. Dlaczego ? Bo jak nie pójdziesz do "fabryki" to nie poleci ci woda z kranu (opłata za wodę), nie otworzą ci się drzwi (wszystko jest automatyczne a ty nie zapłaciłeś za prąd i nie możesz pożyczyć od nikogo), nie zatrzyma się autobus na przystanku (bo jest sterowany przez system a ty dla systemu jesteś BE). System wie co robisz za co płacisz, ile drinków wypiłeś w dyskotece, w jakim domu zdarza Ci się obudzić itd. Jesteś już tylko prześwietlonym na wszelkie możliwe sposoby trybikiem w wielkim mrowisku. Nawet jeśli pozwolą Ci się wyrwać na urlop do ciepłych krajów (na "wyspę" - kolejny film) abyś poczuł się wolny to i tak musisz wrócić o określonym czasie a globalny system wie wszystko o twoim pobycie tylko na podstawie transakcji bezgotówkowych jakie dokonywałeś w czasie urlopu i mijanych tam terminali.
Oczywiście wykształcą się elity, które wzorem choćby każdego sieciowego systemu operacyjnego (również systemu typu forum), będą miały wyższy stopień uprawnień a do ich kont zawsze będą mogły dopływać na skomplikowanych zasadach dodatkowe kredyty. Władza i kontrola jest czymś nad czym nie potrafią zapanować sami włodarze, czyli zapanować nad samym sobą i pokusą wykorzystywania przywilejów. Wystarczy przyjrzeć się choćby początkom większości "wspólnych" organizacji, działających dla "wspólnego" dobra. Wtedy jeszcze trzeba znaleźć "wspólnego wroga" i mamy modelowy przykład jak skończy się technologia KARTA PŁATNICZA --> KARTA KREDYTOWA --> KARTA KREDYTOWA PAY PASS (BEZDOTYKOWA) --> CHIP WSZCZEPIANY OCHOTNIKOM ZACHWALAJĄCYM W MEDIACH SUPER KORZYŚCI TEGO ROZWIĄZANIA --> CHIP DLA KAŻDEGO --> OBOWIĄZKOWY CHIP OD NARODZIN AŻ PO ŚMIERĆ (tą fizyczną)
 
ZADZIWIAJĄCA ZGODNOŚĆ BIERNEGO SPOŁECZEŃSTWA "SZCZĘŚLIWYCH" ZOMBI

Grzegorz Gierek

  • PBA
  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 85
Kto miałby przygotować do takiego egzaminu na wyborcę? (..samouki? Jakakolwiek nauka wielu ludzi wręcz boli i piecze :-\) ..mały test wyboru z historii??

A niby czemu ktoś ma wyborcę do takiego egzaminu przygotowywać? To jego, wyborcy interes, czy chce mieć wpływ na państwo, czy nie - niech się sam uczy i przygotowuje, jak chce. Jak nie chce - to niech spada.
Taki test nie powinien być z historii, lecz z podstaw ekonomii, socjologi, politologii - wiedzy o strukturach państwa. Pytania testowe typu: co to jest procent składany, stopa redyskontowa, kto jest autorem rozporządzenia a kto ustawy, która metoda przydziału mandatów lepiej odzwieciedla wolę wyborców - Sainte-Lague, czy metoda d'Hondta.
Itp. Eliminacja ludzi bez wiedzy, by nie żerowali na nich populiści - naciągacze.

I to uczucie.. że ktoś, sobie robi z nas wyborców JAJA w ten istotny dzień ..przeglądając listy i szukając cudownych kandydatów >:( bezcenne..
to tak jak wybierać z kilku rodzajów dostępnej kiełbasy w sklepie.. z góry wiesz, że jak przyjdziesz głodny do domu z którąkolwiek i tak Cię jakoś rozczaruje, w środku każdej syf, syf..

W Polsce jest przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy ludzi świetnie nadających się do sprawnych rządów - ale nie ich wybieramy, lecz pic, lipę i hucpę.  Nasz wina, wyborców, a nie tych kogo wybraliśmy - i to wyłącznie z tych, którzy nadstawiają swoje buźki z przymilającymi fałszywymi uśmieszkami "wybierz mnie, to ci dam (tu lista obiecanek)". Wybieramy gładkie słówka, gładkie kłamstwa, populistyczne obiecanki bez pokrycia. Bo chcemy kłamstw, a nie autentyzmu, chcemy złudzeń, a nie konkretów. Jesteśmy jako wyborcy durnotami, które nawet nie zastanowią się, czemu gładko pitolący osobnik z np. aferalną przeszłością miałby po wybraniu stać się wzorem cnót wszelakich, karierowicz ciągle zmieniający głoszone poglądy w zależności od stanowiska miałby dotrzymywać wyborczych obietnic; a typek co chwilę zmieniający partie miałby być wierny swoim wyborcom. I czemu na ministra skarbu ma lepiej się nadawać archeolog (to autentyk ;D) niż sprawdzony, skuteczny i doświadczony ekonomista. Co prawda ministrów wyborcy nie wybierają - ale wybierają tych, którzy drwiąc z państwa sadzają archeologa na stołku ministra skarbu - tylko dlatego bo wierny partyjnemu szefuńciowi, kompetencje nieważne.
 
A potem wyborcy będą psioczyć, ale już będzie po herbacie, po wyborach. Schemat stary, oklepany, łatwy do przewidzenia, ale nie dla większości. Większość zawsze się później dziwi i psioczy - ale nigdy na swoje własne wybory. Bo najtrudniej się przyznać do własnej głupoty i własnych błędów.

Aby móc głosować na konkretnych ludzi to chyba najpierw należałoby się przyjrzeć ordynacji wyborczej.

Karkasonne

  • PBA
  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 35
Zebraliśmy ze znajomymi kilka list z podpisami, ale jeśli stuknęło dopiero 300 000 to obawiam się że pół miliona do poniedziałku nie jest osiągalne. No nic, ważna jest świadomość że robimy co się da. Kilku kolegów/koleżanek z Płaszowianki też podpisało, za co dzięki.

N

  • Gość

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
No no.. się dzieje... W TVN na pewno pokażą  ;D
W sumie wystąpienie z lipca 2011 i na pewno już pokazali  :D
zapalony łucznik