Z ok 30m trafiam w karton wielkości szafki nocnej ... małej szafki
Czy to dobrze, jak myślicie?
Jestem pełen zapału, strzelałem cztery razy po jakieś 2h, czasami strzały się grupują lub w lezą w linii.
Celuje, mam nadzieje że jako początkujący różnie ale czasem zdarza się że jakby jedność z łukiem i widzę jak strzała tnie powietrze i trafia tam gdze ją wysłałem.
Jak się postaram i pamiętam o kilku zasadach które tu przeczytałem to zdarza się i 6 celnych na 6 możliwych często piątka w celu a cztery trafienia już wrażenia nie robią.
Poznaje już po zachowaniu łuku czy dobrze wykonałem strzał w momencie wypuszczenia strzaly z ręki wiem że nie trafiłem.