Autor Wątek: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?  (Przeczytany 40384 razy)

comando

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #30 dnia: Październik 31, 2011, 04:59:21 pm »
Cześć, na bombardowanie nic nie poradzę bo to nie ja byłem "bombowcem" A i przypomniało mi się jeszcze jedno bardzo poważne spotkanie działaczy  NA KTÓRYM RÓWNIEŻ BYŁEM u Arka w Opolu tam właśnie na wniosek Ewki  z ARKUSA o przeznaczeniu pieniążków z wpłat licencyjnych wszyscy powiedzieliśmy TAK! Największym spotkaniem organizacyjnym było spotkanie w willi Relaks w Jaworzu i pisanie nieprawdy że nie byłem na żadnym ze spotkań jest co najmniej nie na miejscu!!!A do tego jest mi jeszcze bardzo przykro że muszę się tu tak tłumaczyć jak pracownik przed szefem!!! Szefa nad sobą nigdy nie miałem i miał nie będę!!! I naprawdę chciałby przeczytać tu na tym forum o innych KONKRETNYCH propozycjach które nie pozostaną tylko w fazie projektu.

Lucjan Socha

tomo

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 592
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #31 dnia: Październik 31, 2011, 05:13:08 pm »
Nie wnikając w "polityczny" czy też inny nieznany mi aspekt sprawy uważam, że po cóż jakieś nowe stowarzyszenia. Potrzebne byłyby nowe struktury , ktoś musiałby się zająć sprawami księgowości, sprawami prawnymi itd. Kto się tym zajmie?

Skorzystajmy z tego co istnieje. A że bloczki traktowane są na zawodach po "macoszemu"... Coż, jeżeli zawody 3d pod egidą PZŁucz będą regularnie gromadzić rzesze zawodników na pewno nie pozostaniemy niezauważeni i może traktowanie łuczników innych niż klasyczni ulegnie zmianie.

Moje skromne zdanie PZŁucz, tym bardziej, że jak rozmawiałem* z Piotrem* to na zawodach w ramach PBA będzie:

- strzelanie z wiszenia głową w dół na gałęzi ,
-strzelanie z wynurzenia się  z pod powierzchni wody,
-strzelanie lobem ponad naturalnymi przeszkodami,
-strzał w ciemności,
a dodatkowo wszystko z limitem czasu na pokonanie dystansu pomiędzy figurami, odległość do przejścia na zawodach ponad 20 km, wychodzimy w stroju kąpielowym bez prowiantu - wszystko trzeba zdobyć.

Jestem za PZŁuczniczym

Pozdrawiam

* to tak dla relaksu oczywiście żart - bez urazy Piotrze, ale Twoje imię gwarantowało chociaż na chwilę potraktowanie sprawy serio ;)
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2011, 05:15:12 pm wysłana przez tomo »
MATHEWS APEX 7 , PSE SUPRA, MATHEWS HALON X COMP

comando

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #32 dnia: Październik 31, 2011, 05:29:31 pm »
Tomek są tacy którzy potrafią nieraz wbrew większości przedstawić swoje racje i tacy którzy jak jedna krowa zaryczy ryczą razem z nią!!! To oczywiście też było w ramach żartu ;)

Lucjan hmmmm rzeczywiście rodzice chyba dali mi go dla jaj bo żeczywiście nie brzmi poważnie ;)

PK

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #33 dnia: Październik 31, 2011, 06:16:41 pm »
To może i ja jeszcze parę groszy od siebie... ;).
Największy kapitał jaki PA3D wg mnie zdobyło od początku powstania...to wspaniali ludzie-organizatorzy....którzy zostali sprawdzeni i zahartowani w ogniu wielu przeciwności z jakimi musieli się zmagać, rozwijając wśród nas zainteresowanie dyscyplinami terenowymi. To jest kapitał bezcenny...i dla mnie najważniejsza sprawa. I tu należy się ode mnie doprecyzowanie mojego stanowiska:
...otóż myśląc 3D pod egidą PZŁucz,...rozumiem wyłącznie tę ekipę organizatorów z różnych klubów, do której mamy wszyscy zaufanie...z obydwoma Adamami i Lucjanem na czele (kolejność użytych imion alfabetyczna ;)).
Dla mnie, udział w tym wszystkim również logo PZŁucz. i World Archery (kiedyś FITA)...nie powinno zmienić niczego na gorsze.


... jak rozmawiałem* z Piotrem* to na zawodach w ramach PBA będzie:
- strzelanie z wiszenia głową w dół na gałęzi,
...
Pomysły godne rozważenia... :)

PBA jest Stowarzyszeniem myśliwskim, które będzie przede wszystkim prowadzić programowe szkolenia, zgrupowania i treningi bowhunterskie, również w formie rywalizacyjnej (punktacja, dyplomy,...być może jakieś drobne nagrody (?)).
Podejrzewam, że z familijnym "sportem dla każdego" nie będzie to miało wiele wspólnego,... aczkolwiek chętni do współzawodnictwa nie będą musieli, jak sądzę... rekrutować się wyłącznie spośród członków PBA. Z tym, że ani "masowość" ani "grywalność" planowanych przez nas zawodów nie jest celem priorytetowym.


3D w formach jakie znamy... dla myśliwskiego szkolenia jest delikatnie mówiąc "niepełnowartościowe"...i jest wyłącznie sportem, lub dla niektórych po prostu weekendową zabawą...dlatego nie chcemy w tej dziedzinie tworzyć żadnej konkurencji,... a sami z wieeelką frajdą będziemy strzelać 3D czy Fielda, organizowanego przez (mam nadzieję...) dotychczasowy team.
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2011, 07:50:04 pm wysłana przez Piotr Kociołek »

G

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #34 dnia: Październik 31, 2011, 07:50:37 pm »
Cześć, na bombardowanie nic nie poradzę bo to nie ja byłem "bombowcem" A i przypomniało mi się jeszcze jedno bardzo poważne spotkanie działaczy  NA KTÓRYM RÓWNIEŻ BYŁEM u Arka w Opolu tam właśnie na wniosek Ewki  z ARKUSA o przeznaczeniu pieniążków z wpłat licencyjnych wszyscy powiedzieliśmy TAK! Największym spotkaniem organizacyjnym było spotkanie w willi Relaks w Jaworzu i pisanie nieprawdy że nie byłem na żadnym ze spotkań jest co najmniej nie na miejscu!!!A do tego jest mi jeszcze bardzo przykro że muszę się tu tak tłumaczyć jak pracownik przed szefem!!! Szefa nad sobą nigdy nie miałem i miał nie będę!!! I naprawdę chciałby przeczytać tu na tym forum o innych KONKRETNYCH propozycjach które nie pozostaną tylko w fazie projektu.

Lucjan Socha

I tutaj jest pies pogrzebany Lucjanie ty akceptujesz tylko jedną formę albo jesteś szefem albo niech wszystko się rozpadnie. I zrobisz wszystko aby się rozpadło.

comando

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #35 dnia: Październik 31, 2011, 08:20:34 pm »
Ja tak jak napisałem do tego teamu już nie należę i na żaden stołek swojego dupska już nie posadzę!!! Drzwi do PZŁ są już dawno otwarte, ja tylko ze swej strony mogę przekazać osobą zainteresowanym jakie poczyniliśmy ustalenia wraz z Panem Jurzakiem, a reszta należy do osoby która zostanie wybrana z pośród Was. Myśląc szef miałem na myśli takiego co za prace na chleb daje!!! A nie za pracę społeczną rozliczenie publicznie robi!Jeżeli ktoś myśli że mnie złamie łapiąc za słówka to sie grubo myli! I jeszcze raz przepraszam że musicie patrzeć na ten żałosny mecz "ping ponga" który rozgrywa sie przy okazji tak ważnej sprawy jaką jest nasza przyszłość!!!

Lucjan Socha  Buntownik,banita,psychicznie zwyrtnięty i co dla niektórych płytkich(bufonów) błazen!!!

comando

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #36 dnia: Październik 31, 2011, 08:42:43 pm »
A no i jeszcze jedno. Piotrek to że my byliśmy pierwsi to nie oznacza że ma sie tylko wspominać o nas. Bo jest wiele osób które pracuja od samego początku. Arek Gondro,Ewa i Mirek Huzar,  Tomek Kobuszewski, Waldek Rewers wraz z rodziną i całym klubem, Bodzio, chłopaki z Tarnowskich którzy organizowali wraz z nami wspaniałe zawody 2D i 3D to jest ekipa która wie i ma już doświadczenie w tym co robi!!! To oczywiście nie są wszyscy którzy pracują bo tych osób nie sposób wymienić ale wiedza którą posiadają wystarcza im aby samodzielnie przeprowadzić zawody 3D !!!I może dość już tego słodzenia bo zraz ktoś napisze że bez drabinki i wazeliny prubuję wszystkim w dupsko wejść! Mie nie było na kilku ostatnich imprezach z przyczyn osobistych i co? Dało się bez Lucyfera? Dało!!!a nawet było bardziej wszystko stonowane bardziej precyzyjnie dopracowane nawet pogoda była lepsza  :D  Dlatego nie ma co straszyć że wszystko się rozleci bo wielu wśród nas ma dość sił witalnych i doświadczenia aby pociągnąć to samemu lub z naszą pomocą !!! Dajmy sobie jeszcze kilka dni aby dać możliwość wypowiedzenia się jak największej ilości ludzi, policzmy głosy za tak i nie i publicznie podejmijmy decyzję finalną.

Lucjan Socha
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2011, 08:52:46 pm wysłana przez comando »

PK

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #37 dnia: Październik 31, 2011, 08:56:34 pm »
...to że my byliśmy pierwsi to nie oznacza że ma sie tylko wspominać o nas. Bo jest wiele osób które pracuja od samego początku. Arek Gondro,Ewa i Mirek Huzar,  Tomek Kobuszewski, Waldek Rewers wraz z rodziną i całym klubem, Bodzio, chłopaki z Tarnowskich którzy organizowali wraz z nami wspaniałe zawody 2D i 3D to jest ekipa która wie i ma już doświadczenie w tym co robi!!!

Ani mi było w myślach, wspominać tylko Was z X-10 ;D, napisałem przecież:
"...tę ekipę organizatorów z różnych klubów, do której mamy wszyscy zaufanie..."
Dlatego mam nadzieję, jako zwykły i wierny dyscyplinom terenowym - zawodnik ;), że organizacja polskiego łucznictwa terenowego,...będzie dalej w sprawdzonych rękach, niezależnie od patronatów, egid i unii z dużymi Organizacjami Łuczniczymi.

...i ponawiam apel o wnioskowaną przeze mnie ankietę w tym wątku. Niestety narzędzie do jej stworzenia ma wyłącznie założyciel wątku.
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2011, 09:13:24 pm wysłana przez Piotr Kociołek »

comando

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #38 dnia: Październik 31, 2011, 08:59:21 pm »
No i pięknie!

Wookie

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 92
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #39 dnia: Październik 31, 2011, 09:19:45 pm »
Witam

Ja osobiście jestem za współpracą z PZŁucz. Może ktoś tam zobaczy że są ludzie dla których łucznictwo kojarzy się nie tylko z pięciokolorową tarczą zawieszoną na pilśniowej macie i jest Tych ludzi dość sporo? Może też Ci ludzie którzy poprzez swoje dobre wyniki w terenówce zostaną wysłani na międzynarodowe zawody? Może będziemy mieć Mistrzów Europy i Świata? Kto wie ;D

Tak na marginesie. Co do Pierwszych Otwartych Mistrzostw Polski w Łucznictwie Terenowym FITA 3D. To dzięki tym zawodom [....] dalej się rozwijać.

Pozdrawiam Adam
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2011, 12:39:51 pm wysłana przez Wookie »

Adam Cymkiewicz

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #40 dnia: Październik 31, 2011, 10:05:42 pm »
Drodzy użytkownicy forum.
Na ostatnim zebraniu klubu X10 ( ponad miesiąc temu ) podjęto szereg decyzji, jedną z nich było kontynuowanie ( w miarę chęci z drugiej strony ) współpracy z PZŁucz.
Do kontaktu został upoważniony ( i zobowiązał się) Adam Bisok (termin po zakończeniu sezonu 3d 2011)
Z poważaniem

_michaś

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #41 dnia: Październik 31, 2011, 10:24:46 pm »
Tak na marginesie. Co do Pierwszych Otwartych Mistrzostw Polski w Łucznictwie Terenowym FITA 3D. To dzięki tym zawodom i dzięki temu że było poparte przez PZŁucz za mój wynik a ściślej pierwsze miejsce w klasykach dostałem z mojej gminy stypendium sportowe (dość znaczne) i chwała mojemu burmistrzowi za to! Gdyby nie ten fakt iż PZŁucz popierało te zawody o stypendium nawet nie mógłbym marzyć. (no teoretycznie bo jeszcze tarczówkę strzelam ;D)
Głównie dlatego jestem za współpracą z PZŁucz, dużo Polskiej młodzieży może dostać takie stypendium (na okres nauki) i dalej się rozwijać.
Z tego, co mi wiadomo, to te same reguły dotyczą też dofinansowania klubów sportowych. I to nie rzecz marginalna ale w moim mniemaniu meritum tej dyskusji.

ReAkToR

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #42 dnia: Październik 31, 2011, 10:48:28 pm »
ale że co? że właśnie tak a nie inaczej? a skoro tak to tak...
ale wcześniej było pisane że jedyną upoważnioną do rozmów z PZŁ osobą był L.Socha. Ło A. Bisoku pierwsze słyszę.
Ja byłem pełnoprawnym członkiem klubu (do zeszłego tygodnia) a nie wiedziałem o zebraniu na stronie klubu też nie było nic napisane i z tego co wiem ani mój brat Łukasz ani kuzyn Rafał ani też kolega Jacek, którzy nadal są członkami X-10 też nic o nim nie wiedzieli. dlaczego ja i moi koledzy nie byli traktowani jak jego członkowie.

zapisałem się do klubu X-10 TYLKO na prośbę mojego przyjaciela Lucjana S. i obiecałem mu, że będę w klubie tak długo jak on będzie w nim działał. no cóż nie ma Lucka w klubie to dla mnie nie ma Klubu... a szkoda

byłem niemal na wszystkich zawodach 3D jakie były organizowane w Polsce byłem na zawodach rangi pucharu Europy i wiecie co...     takiej atmosfery jaka była na pierwszych kilku imprezach w Polsce nie było nigdzie indziej... bo tegoroczny sezon to był jakiś chory wyścig zbrojeń... kto lepiej i sprawniej zorganizuje zawody, u kogo będzie więcej zawodników, kto zrobi lepszą oprawę... a w rezultacie wszystko się o kant dupy roztrzasło przynajmniej dla mnie...

uważam że zabiliśmy ducha naszych zawodów 3D my wszyscy zawodnicy i organizatorzy...



ReAkToR

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #43 dnia: Październik 31, 2011, 10:51:23 pm »
P.S. jestem za działaniami dążącymi do współpracy z PZŁucz.

_michaś

  • Gość
Odp: Co dalej z Polskim Łucznictwem 3D?
« Odpowiedź #44 dnia: Październik 31, 2011, 10:58:32 pm »
Jak do tej pory jesteś jedyna upoważnioną przez Polskie łucznictwo 3d osobą do rozmów z PZŁ dalsza twoja niedyspozycja będzie skutkowała przeniesieniem takiego upoważnienia na inna osobę.
Drodzy użytkownicy forum.
Na ostatnim zebraniu klubu X10 ( ponad miesiąc temu ) podjęto szereg decyzji, jedną z nich było kontynuowanie ( w miarę chęci z drugiej strony ) współpracy z PZŁucz.
Do kontaktu został upoważniony ( i zobowiązał się) Adam Bisok (termin po zakończeniu sezonu 3d 2011)