Autor Wątek: KOŃSKI ŁUK-PROŚBA PRZY WYBORZE  (Przeczytany 7310 razy)

Andrzej Rubach

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 21
KOŃSKI ŁUK-PROŚBA PRZY WYBORZE
« dnia: Luty 18, 2011, 12:51:27 pm »
O LOSIE ,ZABRZMIAŁO JAK BYM SZUKAŁ NARZĘDZIA DLA CENTAURA! PROSZĘ O POMOC PRZY WYBORZE DLA ŁUCZNIKA ZACZYNAJĄCEGO STRZELANIE  Z KONIA [ BEZ KONIA - ROZRÓŻNIA JUŻ STRONY ŚWIATA ]
OBECNIE STRZELA Z 38#.70" POLARISA. ALE KOŃ NIE JEST ZADOWOLONY Z TAK POTĘŻNEGO ŁUCZYSKA.

POZDRAWIAM

motek

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 90
Odp: KOŃSKI ŁUK-PROŚBA PRZY WYBORZE
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 18, 2011, 03:21:04 pm »
Cześć.

Jeśli jesteśmy przy Samick'u, to do wyboru masz dwa łuki.

-   Mind 50
-   SKB

Z obydwu można strzelać z  zekiera jak i tradycyjną techniką z użyciem trzech palców. Jest jeszcze KAYA podobno niezła.Swego czasu dużą popularnością cieszył się WINDFIGHTER. Są jeszcze łuki węgierskich producentów, ale droższe co najmniej dwukrotnie.Wszystko jest na stronie Łuksportu.Tam też pracuje Norbert Kopczyński który jest mistrzem w tej dziedzinie. Zapewne pomoże Ci dobrać odpowiedni łuk.

                                                                                  pozdrawiam

N

  • Gość
Odp: KOŃSKI ŁUK-PROŚBA PRZY WYBORZE
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 18, 2011, 05:16:05 pm »
SKB i bliźniaczy MIND 50 raczej średnio nadają się do strzelania techniką wschodnią(w tym wypadku jedyną i najodpowiedniejszą); w odróżnieniu od wymienionego Kaya i Windfightera są mniej dynamiczne (bardzo wyraźnie sztywnieją powyżej 30") i słabo znoszą typowe dla zekiera długie naciągi...zwłaszcza przy standardowo dołączanej cięciwie z FF(wiem,bo w ten sposób niemal zarżnąłem dwa swoje egzemplarze).
Chociaż są łatwiejsze do opanowania dla osób początkujących także dzięki szerszym i mniej podatnym na skręcenia ramionom...

Jeśli szukasz łuku do strzelania z końskiego grzbietu to jak już wspomniał Motek masz kilka możliwości :

Koreańskie
SKB/MIND 50 - chociaż odpowiedniejsze będą tu
Kaya i Windfighter (Ten pierwszy jak na razie lepszej jakości)

albo

Węgierskie, Tureckie, Krymsko-tatarskie i inne podobne : Grozera lub Kassai`a

(Warto nadmienić że łuki Csaby Grozera są nie dość że diabelnie drogie to jeszcze ostatnimi czasy dość często bywają po prostu "odwalone"(szybko pękają, rozwarstwiają się albo po prostu są zwichrowane), a reklamacje o ile zostaną przez producenta uznane (sic!) :o ciągną się czasem bardzo długo...z ich osiągami również bywa różnie...)

Moim zdaniem najlepszym (także z punktu widzenia ew. serwisu czy reklamacji) oraz stosunkowo niedrogim wyborem będą łuki koreańskie Kaya lub Windfighter.

Norbert Kopczyński- Mistrz Świata w łucznictwie konnym, swój tytuł wywalczył strzelając właśnie z takiego łuku.


Pozdrawiam

PS
...a tak na marginesie- końskie to mogą być muchy albo zaloty  ;) ...krótki łuk refleksyjny to łuk do strzelania konnego lub z konia...
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2011, 06:01:48 pm wysłana przez N »

Andrzej Rubach

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: KOŃSKI ŁUK-PROŚBA PRZY WYBORZE
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 18, 2011, 06:44:06 pm »
Jak zwykle celna riposta P.Adamie !!! Bardzo dziękuję  ;D
W SKB martwi mnie obecna jakość [miejsce produkcji] to samo dotyczy WINDFIGHTERA-tu jeszcze cena.A co Panowie sądzicie o wschodnim i krymsko-tatarskim P.Bisoka ?

p.s.dzięki motek

N

  • Gość
Odp: KOŃSKI ŁUK-PROŚBA PRZY WYBORZE
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 18, 2011, 07:19:05 pm »
Jak zwykle celna riposta P.Adamie !!! Bardzo dziękuję  ;D
W SKB martwi mnie obecna jakość [miejsce produkcji] to samo dotyczy WINDFIGHTERA-tu jeszcze cena.A co Panowie sądzicie o wschodnim i krymsko-tatarskim P.Bisoka ?

p.s.dzięki motek

:)
A tam jaki tam ze mnie "Pan" ;) Andrzeju  ;D
Wybacz tę "ripostę" z poprzedniej wiadomości ale nie mogłem się powstrzymać-mam nadzieję że nie uraziłem ?

Wschodni jak i Krymsko-tatarski łuk Adama Bisoka to z drobnymi różnicami(chyba chodzi o inne gryfy) ta sama konstrukcja...ogólnie bardzo solidne i trwałe ale pod względem pracy podobne bardziej do SKB i MIND`a - chociaż zdecydowanie od nich sztywniejsze...

Co do Windfighter`a to faktycznie po przeniesieniu produkcji do Chin czasem trzeba mieć trochę szczęścia ;)
ale KAYA to jak dotąd łuk dobrej jakości i produkcji koreańskiej.

Łuki Grozera to niestety najdroższa opcja...

Pozdr
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2011, 07:26:44 pm wysłana przez N »

VERO

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 306
Odp: KOŃSKI ŁUK-PROŚBA PRZY WYBORZE
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 18, 2011, 07:22:59 pm »
KAYA jest produkowany w Korei, a poziom reklamacji praktycznie jednostkowy.Pozostałe dwa łuki SKB i Windfighter u największego producenta na świecie ;)
Wolny strzelec wolnością zaniepokojony.

motek

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 90
Odp: KOŃSKI ŁUK-PROŚBA PRZY WYBORZE
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 18, 2011, 07:47:40 pm »
Cześć.

Nie wiem co na to koń, ale można spróbować z tym wschodnim. Ze wstydem przyznaję że z łuków Bisoka znam tylko Dianę. Łuki Bisoka cieszą się opinią łuków solidnych. Piszesz że to dopiero twoje początki w łucznictwie konnym, więc na początek coś z szerokimi ramionami i tanie, a więc wschodni,SKB. Jak Cię to wciągnie to cena nie będzie już tak ważna :). Co do Windfightera i Kayi to dysponuję charakterystyką porównawczą tych dwóch łuków, o podobnej sile naciągu, i z niej wynika że Kaya jest gorszym łukiem od Windfightera. Jak jest z ich jakością,nie mam danych porównawczych. Przyznaję że widziałem rozwalone tak Windfightery jak i Kay'e. Do SKB czuję sentyment, bo go kiedyś miałem, jeszcze zrobionego w Korei.

                                                          Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2011, 07:51:01 pm wysłana przez motek »

Andrzej Rubach

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: KOŃSKI ŁUK-PROŚBA PRZY WYBORZE
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 18, 2011, 08:09:05 pm »
Koledzy dziękuję stokrotnie !!!!!
Jesteście niesamowitą kopalnią wiedzy  :-*

Życie nauczyło mnie dotkliwie że chytry [ wolę określenie oszczędny ] dwa razy traci.Więc jeśli kupić to coś porządnego-sprawdzonego-najwyżej póżniej jeśli finanse nie dopisują.Ale martwi mnie ilość popękanych skb i windfighterów [ choćby na tym forum ].Stąd moje pytanie o BISOKI - produkcja u nas ,ewentualna reklamacja szybka no i cena przystępna.
Choć ich charakterystyka na stronie łuksportu wyrażna-łuk dla doświadczonych.Jeszcze raz dziękuje za liczny odzew.

p.s I jak to celnie ujął Adam N -niech żyją końskie muchy w zalotach

pozdrawiam Andrzej

Ivar Trzy Strzały

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 107
    • Posłannicy Chorsa
Odp: KOŃSKI ŁUK-PROŚBA PRZY WYBORZE
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 18, 2011, 10:46:47 pm »
Śmiało bierz Bisoka  :)
Awaryjność znikoma, osiągi zadowalające, cena koń-kurencyjna... a jak koń nadepnie to nie aż taka szkoda  ;D
A już na pewno nie zaczynaj od Grozera... ja prywatnie jestem na niego cięty bo posypały mi się już 2 jego łuki, pomimo, że nie młóciłem nimi zboża, etc. Rozumiem, mogłem mieć pecha ale naprawa tego drugiego łuku trwa od sierpnia zeszłego roku... więc o zadowoleniu konsumenta mowy być nie może za Chiny Ludowe.
"Mój sekret celności? - PRAKTYKA" - Simo Häyhä

Urwis

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: KOŃSKI ŁUK-PROŚBA PRZY WYBORZE
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 02, 2011, 03:42:42 pm »
Co do Windfighter`a to faktycznie po przeniesieniu produkcji do Chin czasem trzeba mieć trochę szczęścia ;)
ale KAYA to jak dotąd łuk dobrej jakości i produkcji koreańskiej.

Małe sprostowanie.
Otóż produkcja Windfighterów NIE ZOSTAŁA przeniesiona do Chin. Łuki cały czas przychodzą z oznaczeniem "made in Korea". Nieporozumienie prawdopodobnie wynikło z tego, że większość produkcji przeniósł do chin Samick (z wyjątkiem wyższej klasy ramion sportowych), ale Samick nie jest producentem Windfightera.

Jakość wykonania waha się conieco z partii na partię, niekoniecznie w dół.

Co do Kaya, to jakość wykończenia jest bezsprzecznie lepsza, natomiast ilość reklamacji pi razy drzwi zbliżona do Winda (choć typ najczęstszych problemów jest inny)

PozdrawiaM