Autor Wątek: "Piąte koło"  (Przeczytany 15283 razy)

PK

  • Gość
Odp: "Piąte koło"
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 10, 2010, 04:45:18 pm »
No to znów pogdybaliśmy  ;D...
a sytuacja zmienia się kalejdoskopowo. Otóż agent "GTW" donosi, że "wilk syty i owca cała":
IAA pozostanie przy regulaminach nieistniejacego EAA, z drobnymi zmianami (mam nadzieję, że nie będą one dotyczyć siły łuku i celowników wielopinowych... :D),
a wszystko wskazuje na to, że zawody 3D i Field wg reguł FITA...i z patronatem PZŁucz. - będą się w przyszłym roku odbywać również.
Ja cieszę się szczególnie z tej drugiej wieści, bo wciągnąć do łucznictwa terenowego nasz PZŁucz. - to byłby epokowy wyczyn - porównywalny do przekonania PZŁow do bowhuntingu.
Wszyscy mamy świadomość, że FITA w łucznictwie jest "oknem na świat" i daje nieporównywalnie większe możliwości na organizację prestiżowych zawodów nawet z międzynarodowym rozmachem.
A co do łuków myśliwskich - to super, że nie zniknie możliwość treningu w formie zawodów 3D.
Teraz tylko mam nadzieję, że terminy FITA 3D, FITA Field i 3D IAA, wzajemnie się nie ponakładają i będzie można strzelać wszystko  ;D.

...Tak myślę i piszę ze swojego punktu widzenia.
:)...ja również. Choć już ledwo co ogarniam bieg wydarzeń. Robię przerwę... niech akcja toczy sie dalej.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2010, 06:01:08 pm wysłana przez PK »

tomo

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 592
Odp: "Piąte koło"
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 10, 2010, 09:14:17 pm »
Tak szczerze pisząc to 60 wystarczy. Strata na prędkości przy zmniejszonej wadze strzały (wciąż około 5 grain na funcik) nie przekroczy paru fps-ów.
Jak sobie przypomnę jak we dwie osoby mieliśmy  problemy z wyjęciem strzały wystrzelonej z mojej 70# APY z celu to ....nie mam nic przeciw temu limitowi.
Chociaż na pewno nie wszystkim się to spodoba.
Pozdrawiam
MATHEWS APEX 7 , PSE SUPRA, MATHEWS HALON X COMP

comando

  • Gość
Odp: "Piąte koło"
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 10, 2010, 10:05:35 pm »
Hej panowie!!! Wczoraj jeszcze gdybaliśmy dziś po rozmowie z vice Prezesem IAA Haraldem mamy dobre wiadomości. Po pierwsze zarząd nowo powstającej federacji IAA, podjął decyzję że jednak będą obowiązywać regulaminy opracowane przez EAA, a Polska wchodzi w skład IAA. Kolejna dobra wiadomość to taka że Pan Henryk Jurzak Prezes PZŁucz jest bardzo mocno zainteresowany współpracą. W nowym roku będą zorganizowane zawody 3D wraz z PZŁucz na regulaminach FITA. W chwili obecnej zastanawiamy się czy do kalendarza zawodów na rok 2011 dopisać jakieś terminy czy raczej z tego terminarzu wytypować zawody które podciągniemy pod FITA. Ale pragniemy również zapewnić wszystkich że nieformalna GTW oraz zarząd X-10-ęć trzyma rękę na p........, co zrobić raz dziennie w sumie wyjścia nie ma ,sami wiecie! :D

Pozdrawiam Lucjan Socha
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2010, 10:10:10 pm wysłana przez comando »

@(o.o)@

  • Gość
Odp: "Piąte koło"
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 10, 2010, 10:18:27 pm »
Dobra, rozmawiałem dziś z Lutkiem i mam wieści z pierwszej ręki, jak się sprawy mają. GTW może nie lubi się chwalić o swoich osiągnięciach, ale - jeżeli wszystko się uda - to sprawy jawią się w różowych kolorach. I to za przyczyną i wstawiennictwem Lutka (zwłaszcza w tej drugiej kwestii).

Otóż - na tą chwilę - mamy dwie kwestie:
1. Zarząd Łucznictwa Terenowego 3D
2. Polski Związek Łuczniczy.

W pierwszej kwestii
Organizacja, która patronowała zawodom EAA3D, zbierała składkowe za licencje 3D przekształciła się we wspomniane wcześniej IAA. Wysoko postawioną osobą w organizacji został właściciel Elevena (ci, co robią maty, jakby ktoś nie wiedział i reklamowali się na stronie EAA3D jako sponsor). Być może - wiedziony wizją zysku przy sprzedaży mat do zawodów łuczniczych FITA - właściciel chciał się przypodobać publice i optował za regulaminem FITA 3D ale - nazwijmy to - miał w tej kwestii małą siłę przebicia. :P Regulamin, ten, według którego strzelaliśmy dotychczas pozostaje - z paroma drobnymi zmianami. Jak tylko go dostaniemy - to zaktualizujemy obecny i damy notkę na forum. Nie ma co panikować, będzie strzelanie z łuków b/o siły naciągu.

W drugiej kwestii
Polski Związek Łuczniczy bardzo pozytywnie zapatruje się nad zrobieniem czegoś pozytywnego w kierunku popularyzacji - nieco zaniedbanego u nas - łucznictwa. Dlatego też prezes Jurzak wyciąga rękę do osób strzelających terenówkę 3D oraz FIELDa - w tym bloczków i tradycyjnych. Z relacji Lutka ponoć wszystko jest na dobrej drodze, aby PZŁucz brał współudział w organizowaniu i patronowaniu tym zawodom! Oczywiście tutaj strzela się wszystko wg. regulaminu FITA i nie ma przeproś (np. jest to dobra okazja spróbować strzelać z tradycyjnego zamiast 70# bloczka).
Oczywiście, w tej materii potrzebna jest współpraca z PZŁucz - i tutaj najodpowiedniejszą osobą wydaje się Lutek - z Zarządem PZŁ jest za pan brat, stopił już pierwsze lody w tej materii z prezesem PZŁ. Ideałem byłoby mieć tam Lutka i Darka G.... no ale zobaczymy - bo nie zawsze można mieć co się chce ;)


To w sumie tyle w kwestii prostowania całego zamieszania. Jak wcześniej pisałem GTW dźwignęło temat (gwiazdka w tym roku wypadła wcześniej). Mam nadzieję, że przedstawiłem jasno w czym rzecz i teraz proszę mi tu już bez paniki ;)

@(o.o)@

  • Gość
Odp: "Piąte koło"
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 10, 2010, 10:30:26 pm »
@tomo
Tak myślałem nad tą siłą łuku i wydumałem, myśliwi optują za mocnymi łukami - czyli takimi, które dadzą im szybką strzałę. Skuteczność z mniejszym opadem strzały - postrzegana na zawodach jako czynnik faworyzujący - w rzeczywistym polowaniu daje poprawę celności i zwiększa etyczny dystans polowania.
Strzelanie raz tak a raz tak (trening do polowania i trening do zawodów) nic dobrego nie niesie.

...a tak na rozluźnienie dowcip o poczuciu spełnionego obowiązku.... Bo to HYDEPARK!

Wstała kobieta o piątej rano. Wypuściła kury z kurnika, zebrała jajka. Poszła wydoić krowy i wyprowadzić je na pastwisko. Wróciła do domu, obudziła dzieci, zrobiła im śniadanie. Spakowała je do szkoły, odprowadziła. Wróciła do domu, zrobiła pranie, pozmywała naczynia, zmyła podłogi. Następnie posprzątała wokół domu, naniosła słomy i siana zwierzętom. Ugotowała obiad. Odebrała dzieci ze szkoły, podała im obiad. Pomogła odrobić lekcje. Ułożyła je spać i zajęła się prasowaniem. Po prasowaniu naszykowała się spać i położyła do łóżka z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku.... Zerwała się:
- o rany, stary od rana jeszcze nie wyruchany!!!!!


dany

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 920
Odp: "Piąte koło"
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 10, 2010, 11:05:35 pm »
Tak szczerze pisząc to 60 wystarczy.
Tomo, nie oto chodzi, że 60 is ok. chodzi o wolność wyboru:
popatrz ja mam łuk 27,5 cala long
PK 30"
@(O.O.)@ ma 31,5",
teoretycznie , każdy z nas powinien mieć "co dłuższy naciąg", wolniejszy łuk by teoretycznie wyrównać siłę naciągu by doszusować do tych 60".
A ja osobiście uważam, że to nie jest moja sprawa czy Oni mają łuki 30 i 31,5" cala długi i 80 funtów przy 345 f/s.
To jest ich brocha. Mnie stać na łuk o innej prędkości, i całą moją przewagą jest umiejętność określenia odległości, co daj Boże zaprocentuje na przyszłość .... Kura bo to zaczyna wyglądać jak jakaś komuna, zróbmy wszystkim równo dobrze... 
No i przedmówca szanowny ma rację, strzelając z łuku inaczej na zawodach i " podczas polowania" to jakiś skif...
Pozdro
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2010, 11:08:15 pm wysłana przez dany »
Sage 35#

@(o.o)@

  • Gość
Odp: "Piąte koło"
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 11, 2010, 12:59:11 am »
Relax Dany, bo niepotrzebnie się nakręcasz. :)
Jak na razie żadnej rewolucji w 3D nie będzie. Nikt na siłę nie zamierza nakazywać strzelanie z łuków wyłącznie jedynie 60#.

Konkurencje oparte na regulaminach FITA (FITA to federacja tak samo jak EAA3D) mają limit 60# i tutaj też rewolucji nie ma co robić. Po prostu oprócz zawodów 3D organizowanych przez GTW pod patronatem EAA3D dojdzie - jak Bóg da - parę innych pod patronatem PZŁucz i regulaminem FITA.

Tam zaraz... wolność wyboru... liczy się dobra zabawa. Żebyś Ty widział, jakie ja filmy odkryłem na dysku z wieczoru poprzedzającego MP w Jaworzu ;D To jest niezapomnia... znaczy... warte zapamiętania ;D

dany

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 920
Odp: "Piąte koło"
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 11, 2010, 08:16:09 am »
Spoko 8) Ja tak tylko :P
Poza tym idę głowę przewietrzyć i w śnieg i deszcz postrzelać oraz postawić tarczę na strzelnicy.
Pozdr.
Sage 35#

PK

  • Gość
Odp: "Piąte koło"
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 11, 2010, 04:25:03 pm »
...czy do kalendarza zawodów na rok 2011 dopisać jakieś terminy czy raczej z tego terminarzu wytypować zawody które podciągniemy pod FITA.

Patrząc na to bardzo subiektywnie,...wydaje mi się, że jeśli dotychczas przedstawiony kalendarz jest nadal aktualny (myślę głównie o Grand Prix CSP) to łącznie z PP i MP mamy chyba 12 imprez 3D. Nie ukrywam, że na wszystkich chciałbym być,... a z klubem będę jeszcze strzelał tarczówkę. Gdyby tak dołożyć do tego jeszcze FITA 3D i FITA field, to możnaby praktycznie jeździć z zawodów na zawody, nie zaglądając do domu. Rozwód murowany  ;D.

Ze względu na czas i terminy, najlepiej byłoby zrobić "PP w Łucznictwie Terenowym" z PZŁucz.-em (4 imprezy: 2xfield + 2x3D, naprzemiennie), a Grand Prix CSP i V MP3D (8 imprez) - z IAA, czyli po staremu.
Ale ze względu na regulamin FITA, paru bloczkowców nie byłoby w stanie strzelać  4 imprez PPŁT :-\ , strzelaliby 8 imprez IAA...
 :)...więc jeszcze raz podkreślam, że jest to mój egoistyczny punkt widzenia.   
« Ostatnia zmiana: Grudzień 11, 2010, 04:45:39 pm wysłana przez PK »

dany

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 920
Odp: "Piąte koło"
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 11, 2010, 09:20:37 pm »
No i w tym deszczu pomoczyliśmy łuki, strzały (Baltazar zgubił 2 ale odnalazł) oraz łby, kumpel zgubił plecak z dalmierzem, latarką olight and many mor (nie licząć alicji), Fakt mówił że trochę było....hhmmm. Przegrałem 18 i 30 ale honorowo. Pozdr.
życzę miłych spotkań przed świętami.
Sage 35#

Hungry

  • Gość
Odp: "Piąte koło"
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 09, 2011, 10:31:02 am »
jest nas startujących zawodników bloczkowych ok 50 sztuk - na tej bazie nie stworzymy nowej organizacji.
Gdyby było nas 5.000 sytuacja byłaby inna  :o

Poza tym ani Min Sportu ani FITA (WA) nie zaakceptują nowej sportowej organizacji łuczniczej.

Ja bym skierował działania w kierunku pracy u podstaw.
Zaproponowałbym np. cykl szkolenia dla trenerów klasycznych pod patronatem PZŁucz oraz szkolenia dla początkujących zawodników, które mogłyby się odbywać przy okazji zawodów 3D/Terenowych.

Uczyć i uświadamiać, zmieniać mentalność łuczniczego światka krok po proku ...