Łucznictwo bloczkowe > Tematy związane ze sprzętem
Spusty, zwalniacze cięciwy czy jak kto chce.
(1/1)
adamc1:
Zacznę nowy temat od pytań kto z czego strzela i jak ocenia znane sobie typy spustów
Ja ostatnio nabyłem coś takiego i strzela mi się nie najlepiej .
Pozdrawiam
Z punktu widzenia mechaniki model poniżej wydaje się być poprawny
Anonymous:
A ja go mam od 1.5 roku i wcale nie narzekam chodzi super!!! :lol:
"astroleo"
Anonymous:
i nie wiem czemu nie umiem się normalnie zalogować by forum mnie widziało
muszę się podpisywać??????!!!!!!!!!!
'astroleo"
Marek Pietrusiak:
Obecnie mam takie cudo i jestem zadowolony:
Bardzo fajne jest to, ze mozna regulowac dlugosc w trakcie strzelania i jak sie zle zapnie albo "wyciagnie sie troche" to mozna sobie odkrecic kontre druga reka i troche przedluzyc lub skrocic.
Marek
Pioter:
A ja tam uważam, że spusty "na trzy palce" są sympatyczniejsze, bardziej "fizjologiczne". Pewnie to kwestia wiary czyli poniekąd religijna... Strzelałem z dwóch TruFire, jednego zabytka, jednego nowego, w końcu kupiłem Cartera Instable 2. I nie prędko zmienię. Jest przecudny w działaniu. I ma oczko na palec wskazujący, po strzale można zakręcić, jak rewolwerem... ;)
Nawigacja
Idź do wersji pełnej