Hmm...Mój problem, leży nie wiem gdzie ale jest z długością naciągu: miałem ustawione 27,25 cala, nastawiłem na 28,25 i próbowałem:
1. ale wyprostowując łokieć, diabelnie męczyła mi się ręka łuczna (w stawie łokciowym) po kilkunastu strzałach (55 funtów), jednak dużo lżej się naciągało niż przy 27,5 (w PSE NOVA pozycja hard), czuję, że raczej niedociągam "do ściany"
2. po powrocie na 27,25 odczułem komfort przy trzymaniu ręki łucznej (jest leciutko łukowato wygięta i cięciwa nie ma kontaktu z nią przy zwolnieniu), ale jest problem z głową i peepem tzn. chyba mam nie taką postawę lekko krzywię głowę...no i tutaj czuję, że dalej nie pociągnę cięciwy
3. przy 27,5 cala jest dość dobrze z trzymaniem ręki łucznej i peep'a ale po 3 naciagnięciach łuku nie mam siły dalej go naciągnąć (usztywnić nadgarstki i staw łokciowy??) no i mam siłę 56 funtów, dociagam do ściany
4. przy 28 calach odpuściłem sobie próby, bo (pozycja soft w modułach bloczków) po sprawdzeniu wagą wyszło mi 49 funtów a zostały 2 obroty na śrubach do ramion...czyli 4 funty
I co tu zrobić?