Autor Wątek: Podkład na podkładzie  (Przeczytany 2384 razy)

Dany

  • Gość
Podkład na podkładzie
« dnia: Czerwiec 02, 2010, 08:52:30 am »
Witam kolegów.
W związku z tym że na strzelnicy na której do tej pory strzelałem powstała inicjatywa (i niestety została zrealizowana) wkopania podkładów kolejowych jako kulochwytów do pneumatyków zostałem sierotą strzelnicowym ;) dogadując się z osobą która to wykonała w ramach powyższych prac (zabudowany nasyp na całej szerokości ok. 18 m z pozostawionymi przejsciami po ok 1.5 m) doszlismy do wniosku, że coś trzeba wymysleć, gdyż działka jest własnością gminy i jakoś trzeba dojść do porozumienia :D
1. dał mi do zrozumienia, że można załatwić nakładane na te podkłady (nie za bardzo chce sie zgodzić na usunięcie kilku podkładów :() stare materace szkolne, nie pamiętam tylko co jest wypełnieniem (trawa materaiał jakiś?), nie wiem czy ktos ma doświadczenie w tej materii tzn. jako podkład po tarczę, wydaje mi się że powinno być ich kilka warstw (3-4), bo jednak szkoda ryzykować uszkodzenie strzały. Kłopot z ciężarem tego tałatajstwa, bo pozostawienie (strzelnica jest oczywiście letnio-jesienna) tego grozi niechybnym zniszceniem w krótkim czasie przez domorosłych nożowników,
2. Sam natomiast wpadłem na pomysł postawiwnie stzrałochwytu jaki widziałem w Szczecinie u kol. z Kalinki przy ul. Hożej, tzn widziałem poczatek budowy strzałochwytów, więc jesli któryś z kolegów jest na forum, i nie jest to tajemnicą to jesli mógłby w skrócie dane techniczne podać. Dzwięczny będę za podpowiedź. ;)

@(o.o)@

  • Gość
Odp: Podkład na podkładzie
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 02, 2010, 11:28:11 am »
Witaj,
Nie byłoby prościej zakupić jakąś lekką piankę, którą można zabierać ze sobą? Np. fajne pianki Eleven mają w Centrum Łuczniczym, lekkie i łatwo się strzały wyciąga.

Z tego, co zrozumiałem, to chcesz przytwierdzić do pokładów kolejowych coś, w co będą się wbijały strzały - a to nie wydaje mi się być dobrym pomysłem. Wystarczy, że trochę się to "coś" podziurawi w jednym miejscu i zaczną się niszczyć strzały.

A co do Szczecina - nasz moderator jest stamtąd :)

Pozdrawiam

Dany

  • Gość
Odp: Podkład na podkładzie
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 02, 2010, 03:01:11 pm »
Na piance staram się raczej oszczędzić, sam takie przenośne robię ze szmat i pianki budowalnej, a tu jest szansa na stacjonarny podkład...
Tak też właśnie myślałem, że raczej nie zda to egzaminu z tymi materacami...
Dlatego jeśli mogę prosić moderatora o poświęcenie minutki uwagi jakieś zdjęcie, bo podejrzewam że jest z Kalinki... Tudzież jak zdaje egzamin takowa konstrukcja w praktyce :)

Dany

  • Gość
Odp: Podkład na podkładzie
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 07, 2010, 08:02:15 am »
Mam jeszcze jedno pytanie; jak zrobić sam podkład taki stacjonarny, z dwiema nogami i podpórkami. Tzn. mam na myśli jakich materiałów użyć, żeby to było dość trwałe i ścisliwe a przy tym w miarę odporne na warunki pogodowe - głównie deszcz (chociaż z juty można obszyć taki pokrowiec by wolniej nasiąkało wodą).

dany

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 920
Odp: Podkład na podkładzie
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 07, 2010, 08:26:51 am »
Mam pytanie czy ktoś próbował zastąpić pilśnię grubym kartonem pociętym i sprasowanym w strzałochwytach??
Sage 35#

PK

  • Gość
Odp: Podkład na podkładzie
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 07, 2010, 08:34:16 am »
...działa. Podobnie jak inne materiały - np. pocięta w paski i sprasowana wykładzina dywanowa.

luqas

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 110
Odp: Podkład na podkładzie
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 07, 2010, 08:52:35 am »
Ja ostatnio zmajstrowałem sobie coś takiego kartony i kilka szmat . Kartony poukładane jak płyty pilśniowe może nie prasowane jakoś specjalnie ale to co przejdzie przez karton na koniec wyhamuje na szmatach.
Darton pro3500s  shadow black:)

dany

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 920
Odp: Podkład na podkładzie
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 07, 2010, 08:59:24 am »
Tak tylko dla jasności: mam na myśli ściśniete za pomocą 2 śrub (na dole i górze) między dwie deski paski kartonu o odpowiedniej długości i szerokości (np.1 m x 1m i grubość 25-30 cm), a nogi wkopane w ziemię.
Sage 35#

dany

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 920
Odp: Podkład na podkładzie
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 07, 2010, 10:56:43 am »
Kartony poukładane jak płyty pilśniowe może nie prasowane jakoś specjalnie ale to co przejdzie przez karton na koniec wyhamuje na szmatach.

Ja też takie sobie tworzę ;) dziś wypróbuję z pianką i szmatami, zobaczymy..
Mam pytanie jak wkładasz kartony do pudła (bo mniemam, że to jest w jakimś pudle): równolegle do strzały (czyli tniesz w paski), czy prostopadle (czyli całe płaty kartonu)? i jak umieszczasz szmatki? Tworzysz warstwy, "czy jak popadnie"?
Sage 35#