Impreza faktycznie b. fajna, miło z racji zaproszenia, okazja do odwiedzin Lwowa - serca starej Polski centralnej...
z tym, że tak na prawdę można znieść te wszystkie formalne progi i bariery związane z wyjazdem - wyłącznie w wypadku
gdy jest szansa realnie powalczyć o b. dobre miejsce. Po to by po prostu postrzelać...w dobrej obsadzie - operacja "wyjazd" (paszporty, wizy, waluta, kolejki, celnicy,...) wydaje się zbyt niewygodna - co najmniej jakby jechało się gdzieś za ocean...
Rozleniwiłem się w tej Unii i dlatego pokibicuję naszym z oddali
.