Autor Wątek: co robić gdy boli ramie !?!  (Przeczytany 12029 razy)

majero

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 200
co robić gdy boli ramie !?!
« dnia: Kwiecień 02, 2010, 01:10:41 pm »
Ostatnio zacząłem odczuwać dosyć silne bóle w prawym ramieniu (jestem leworęczny, więc łuk trzymam w prawej ręce). Nie mogę trenować więcej niż godzinę. Czasami nawet krócej. Zakładam, że to przemęczenie.... Czy macie na to jakąs sprawdzoną metodę? może jakies cwiczenia dodatkowo wzmacniające mięsnie???
Jestem osobą dorosłą i naciągnięcie 32# klasyka to nie jest problem.... :-)
łuk: Merlin
celownik: Toxonics
strzałki: Easton ACC (do tarczy), Easton Lightspeed (do 3D)
podstawka: MonArch
laga: Easton ACE

N

  • Gość
Odp: co robić gdy boli ramie !?!
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 02, 2010, 05:26:27 pm »
Hej

Jak powszechnie wiadomo przed każdym strzelaniem należy rozgrzać mięśnie i stawy...rozgrzewka nie musi być tak wyczerpująca jak zaprawa Specnazu niemniej jednak kilka wymachów ramion i skrętów tułowia nie zaszkodzi...

Osobiście za najlepsze ćwiczenia uważam wszelkie odmiany i modyfikacje pompek-na jednej ręce, odwrócone,na samych rękach.. itp,itd. podciąganie na drążku...
(Zresztą gorąco polecam wszystkie ćwiczenia ogólnorozwojowe...także te znienawidzone na mięśnie brzucha...)

Ręka łuczna/ cięciwna słabnie ?
Stań w pewnej odległości od ściany, słupa lub drzewa i oprzyj się na niej(jednej ręce); następnie wykonaj 5- 10 ugięć...oczywiście zrób to przed strzelaniem...ew. także po...
W moim przypadku sprawdza się znakomicie...tym bardziej że mój "Polaris" jest trochę silniejszy od Twojego ;)
Niestety nie mogę Ci zagwarantować natychmiastowej poprawy...ale z czasem...
Bo tak naprawdę wszystko zależy od Ciebie...

pozdr

PS
Średniowieczni angielscy łucznicy, by przyzwyczaić swoje ciało do pracy z potężnymi siłami naciągu często przywiązywali spore ciężary do ręki trzymającej łuk...

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 02, 2010, 06:06:41 pm wysłana przez N »

mariusz_wroblewski

  • Gość
Odp: co robić gdy boli ramie !?!
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 18, 2010, 11:08:17 am »
Jestem osobą dorosłą i naciągnięcie 32# klasyka to nie jest problem.... :-)

Może właśnie to jest problem, ze robisz to za bardzo siłowo :)
Pewnie jest jakieś przełamanie układu i skręcenie barku, do tego nierównomiernie rozłożona siła prawej i lewej strony. Zacznij od sprawdzenia, czy przy naciąganiu celownik jest w jednym punkcie całyc zas a cięciwa idzie dokładnie przez środek ramion i majdanu. Pomóc może także nagranie siebie aparatem albo lustro.

Jacek_K

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 32
    • 966APP - YouTube
Odp: co robić gdy boli ramie !?!
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 21, 2011, 10:54:37 am »
Miałem podobny problem z ramieniem ręki łucznej. Przede wszyskim skontaktowałem się z rehabilitantem, ten bardzo precyzyjnie określił dolegliwość, nadwerężyłem więzadło. Przez kilka dni zmniejszyłem wysiłek na treningach, używałem słabszego łuku, zrezygnowałem z pompek i ekspandora. Poprawa następowała każdego dnia. Dodatkowo smarowałem ramię maściami rozgrzewającymi oraz przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi, na noc nalepiałem plastry rozgrzewające oraz te z ketonalem lub voltarenem. Z tą dolegliwością uwinąłem się w ciągu dwóch tygodni, teraz jedynie uważam by znów nie przeciążyć barku.

Uważam, że w przypadku takiej dolegliwości najpierw trzeba problem zdiagnozować i dopiero potem zastosować odpowiednie leki.  Oczywiście zmniejszenie wysiłku ograniczy rozwój dolegliwości.

Pozdrawiam,
Jacek
966APP - Archery - Pride of Poland since 966

majdanek66

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 340
Odp: co robić gdy boli ramie !?!
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 21, 2011, 11:43:38 am »
ja nacierałem spirtem.Poważnie,zdrowo rozgrzewa, stary ruski sposób.
Hoyt redline-55#,28"--XX75,30".2213. alu.

klimur

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 56
    • www.klimur.pl
Odp: co robić gdy boli ramie !?!
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 21, 2011, 11:51:55 am »
To moze znacie jeszcze panaceum na mrowienie i bolacy palec srodkowy a konkretnie staw na ktorym opiera sie cieciwa ?

Lepsze ochraniacze, rozgrzewki, mniejsze naciagi i przerwy w strzelaniu juz przerobilem... Teraz zbieram sie zapoznac z profesjonalizmem sluzby zdrowia...

pozdrawiam

----------------------------
www.klimur.pl

Adam Zygarlicki

  • PBA
  • Doświadczony forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 169
Odp: co robić gdy boli ramie !?!
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 21, 2011, 02:20:59 pm »
W żadnym wypadku chłopaki nie rozgrzewać ,na logikę wcieranie jakichkolwiek maści jeszcze bardziej potęguje, a w cale nie zmniejsza stanu zapalnego, moja rada zamrażać !!! okłady z lodu, i nie forsować miałem rozpieprzone przyczepy barkowe mi pomogło ;) ,dodatkowo coś przeciwzapalnego  ;) Pozdrawiam.
Jakiś tam łuczek jest .....

majdanek66

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 340
Odp: co robić gdy boli ramie !?!
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 21, 2011, 05:17:19 pm »
klimur,  ma rację, niech zajmie się tym jakiś chory medyk.Skutki mogą być nie odwracalne.
Hoyt redline-55#,28"--XX75,30".2213. alu.

Jacek_K

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 32
    • 966APP - YouTube
Odp: co robić gdy boli ramie !?!
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 24, 2011, 12:26:40 am »
panaceum na mrowienie i bolacy palec srodkowy a konkretnie staw na ktorym opiera sie cieciwa?

Kup łuk w typie wschodnim (np. Wind Fightera) i strzelaj z kciuka. Możesz też zakupić rękawiczkę trójpalczastą z grubszą skórką (ja tak zrobiłem). Możesz też zamienić rękę cięciwną na łuczną (ciekawe doświadczenie - przy łuku wschodnim nie jest ta zamiana zbyt kłopotliwa, ponieważ używasz obojga oczu). Próbowałem też opierać cięciwę na drugim stawie palców, tak jak robi to łucznik z obrazu Matejki "Bitwa pod Grunwaldem". Ten sposób został jednak skrytykowany przez mojego instruktora, ale czemu by nie spróbować?

Medyk jak najbardziej wskazany.

Pozdr.,
Jacek
966APP - Archery - Pride of Poland since 966

klimur

  • Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 56
    • www.klimur.pl
Odp: co robić gdy boli ramie !?!
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 24, 2011, 12:48:42 pm »
Wszelkie zmiany wlasnie mocno rozwazam... aktualnie jest przerabiany temat bloczka lub luku wschodniego z zekierem. Druga opcja zdecydowanie bardziej do mnie przemawia, chyba ze sie odkuje w finansach  ;D

a zamiana rak... coz probowalem i bylo to dosc "interesujace" doswiadczenie, ale moze za malo dalem sobie szans

na razie poodpoczywamy

----------------------------
www.klimur.pl

Jacek_K

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 32
    • 966APP - YouTube
Odp: co robić gdy boli ramie !?!
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 31, 2011, 10:03:16 pm »
a zamiana rak... coz probowalem i bylo to dosc "interesujace" doswiadczenie /.../

Moim zdaniem z tą zamianą rąk to bardzo ważna sprawa, warto ją zasygnalizować. Otóż w moim przekonaniu łucznictwo w dziejach ludzkości rozwijało się głównie w kontekście jazdy konnej. Long bow jest więc wyjątkiem, piękną legendą, która powstała w bardzo specyficznych warunkach. Nie zmienia to jednak faktu, że od najwcześniejszych dziejów łuku używano konno.

Koń jednak stwarza szereg ograniczeń. Najłatwiej jest oddać strzał w tę stronę, którą określa ręka łuczna, najlepiej pod kątem prostym do kierunku jaki wyznacza ogon i pysk konia. Stosunkowo łatwo jest oddać strzał obracając tułów w tył, nieco trudniej gdy cel jest przed koniem. Pewnych ćwiczeń wymaga przekroczenie ręką łuczną linii szyi konia, ale w tym przypadku możliwe są tylko strzały pod ostrym kątem, w przód. Jest taka rycina, która przedstawia strzelającego w ten sposób huzara, dość specyficzne ułożenie jego nóg umożliwia przekręcenia ciała w ten sposób, że strzał taki jest możliwy. W żargonie konnych łuczników ta pozycja nazywa się "strzałem mameluka", mnie jednak wydaje się ta nazwa niewłaściwa, wolę nazywać ją "pozycją huzarską".

Tu dochodzimy do pewnej zagadki. Otóż, trudno sobie wyobrazić, by w trakcie bitew, była preferowana tylko jedna strona konia. Taka sytuacja miałaby ogromny wpływ na strategie wodzów, wiele z taktycznych rozwiązań na polu bitwy byłoby łatwych do przewidzenia przez wroga. Możliwość oddania równie skutecznego strzału w obydwu kierunkach dawałaby szereg nowych możliwości militarnych.

Kolejną sprawą jest fakt, że ówcześni wojownicy całe swoje życie spędzali na ćwiczeniu się w wojennym rzemiośle i ze swoimi łukami wyprawiali naprawdę niezwykłe rzeczy.

Skoro więc możliwość zamiany ręki łucznej dawało przewagę na polu bitwy, a uczestnicy tych zmagań mieli dość czasu na naukę i treningi, to można wywnioskować, że konni łucznicy byli oburęczni!

Sam próbowałem zamieniać rękę łuczną, moją ambicją jest używać obydwu rąk. Zauważyłem, że największą trudność po zamianie rąk stanowi sięgnięcie po strzałę, czy też założenie jej na cięciwę. Myślę jednak, że po krótkim treningu będzie to równie łatwe, jak przy użyciu "właściwej" ręki. Samo oddanie (celnego) strzału jest dość banalne, choć i tu trening jest konieczny.

Oczywiście wprowadzając ten pomysł w życie należy rozwiązać problem kołczanu, tak by był on jednocześnie "lewo-" i "praworęczny".

Będę próbował i chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami.

Pozdrawiam,
Jacek
966APP - Archery - Pride of Poland since 966

Robson

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 720
Odp: co robić gdy boli ramie !?!
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 05, 2011, 11:33:53 pm »
Więc  z pewnością tak zrodził się pomysł na kusze
Hoyt Pro Elite  XT 3000 ,carter chocolate,,, , superlite acc