Witam,
Odradzam ten "luk".
Mialem z nim stycznosc (naciag 18kg) i mozliwosc strzelania jedoczesnie ze swojego Polarisa (12kg). Niebo a ziemia. Polaris o niebo celniejszy. Mimo ze mial zdecydowanie slabszy naciag strzala na dystancsie 20-25 metrow z jakiego strzelalem leciala w miare plasko, z tego wynalazku leciala zauwazalnie wolniej, i juz po ewidentnej paraboli. To o tyle dziwne, ze naciag przeciez silniejszy. Mysle ze to jest zwiazane w jakis sposob z praca i charakterystyka ramion.
Przy polarisie okazalo sie ze posiadana slomianka jest za slaba, bo cienkie strzaly karbonowe "przelazily na wylot" i uderzaly w stojak drewniany, co zniszczylo po paru daniach 2 strzaly. Strzaly z tego wynalazku ledwo co sie w ta slomianke zaglebialy.
Polecam wiec Polarisa a do strzelania rekreacyjnego to o maly naciagu. Mam185cm, 80kg, a mimo to niechcialbym mocniejszego. Mozna sobie dluzej postrzelac, cwiczyc powtarzalnosc, skupienie, celowac bez zmeczenia pare sekund, dac postrzelac kobietom, starszym dzieciom itp. Koniecznie ze skorka na palce, bo cienka dakronowa ceciwa robi z palcow masakre i po kilkudzisieciu strzalach naciagniecie cieciwy to juz bol a nie przyjemnosc.
Strzaly koniecznie musza byc dobrane do luku zeby strzelac celnie i powtarzalnie.
Pozytywne opinie na allegro pochodza pewnie z niewiedzy. Osoba ktorej lukiem strzelalem tez byla zadowolona dopoki nie strzelila z rzeczonego polarisa.
Do polarisa mozna przyczepic stabilizator, button. Regulowac, kombinowac jesli zabawa wciagnie.
pozdrawiam
marcin