Forum lucznicze
Łucznictwo klasyczne => Tematy związane ze sprzętem => : tv3 August 17, 2021, 11:30:41 PM
-
Czołem.
Poziom - zaczynam przedszkole.
Jednak istnieje szansa, że obcowanie z łukiem i strzałą spodoba mi się na tyle, że będę miał ochotę się w to dalej bawić.
Pewne wymogi z grubsza ogarnąłem. Że take down. Że pewnie do 30 funtów na początek. Że w przedziale 300-500 złociszy. Że przy moim wzroście (187) - 70 cali byłoby wskazane...
No właśnie. 70 cali...
Zastanawiam się nad wyborem: hunter (coś a'la Samick Sage) czy klasyk (coś a'la Samick Polaris).
Na moje (laika) oko dizajnersko wypadają podobnie. Majdan i ramiona oddzielnie, dziury na oprzyrządowanie tu i tu (choć to akurat póki co mnie raczej nie interesuje). I tak dalej.
Jestem mniej więcej świadom przeznaczenia łuków klasycznych i typu hunter. Jak i dostępnych długości tychże. Problem tkwi w tym, że na chwilę obecną nie jestem w stanie odpowiedzieć sobie na pytanie, czy w większej mierze będę wolał posyłać strzałę do tarczy, czy używać łuku bardziej, powiedzmy, mobilnie.
Stąd moja rozterka, czy decydować się na bardziej ukierunkowane dla mojego wzrostu (choć bardziej stacjonarne) 70 cali (klasyk w typie Polaris), czy też postawić na coś mniejszego (np. wspomniany, bodaj 62-calowy Sage), ale bardziej dedykowanego do zabijania szyszek w lesie. Czy tam styropianowych szopów.
Poradźcie panie i panowie, czym bardziej ryzykuję? Irytacją z powodu za dużego gdzieś w lesie, czy irytacją z powodu za małego przed tarczą?
Przypominam, że mój poziom to przedszkole. Takie ogarnięte już pierwszaki, bo sobie w stopę nie strzelam, tylko gdzieś w okolice tarczy.
pozdrawiam ;)
_____________
edit:
Zmierzyłem się dla określenia długości naciągu. Łapa na majdanie <---> punkt kotwiczenia. Wyszło coś około 77cm - 78,5cm. Z tabeli jak byk wychodzi łuk 70". I dumam sobie, czy to eliminuje wybór Sage...
-
Cześć ;)
Najlepiej podjedź do najbliższego klubu i po prostu spróbuj co ci bedzie się na chwilę obecną podobać.
Do "tarczy" możesz strzelać halowo olimpijsko z celownikiem i lagami albo jako barebow. Z tym sprzętem też pójdziesz do lasu i na zawody 3d i wielu tak robi - zobacz sobie jak wiele jest różnych kategorii na zawodach. Hunter czyli bez celownika i stabilizatorów jest innym typem łuku i krótszy nie znaczy gorszy czy nie pasujący do wzrostu po prostu strzela się inaczej. Zobacz sobie łuki wschodnie które są krotkie co wcale nie znaczy zenie idzie ich ciągnąć na 32".
Pamiętaj też ze często preferencje się zmieniają a na przykład ze wspomnianego polarisa możesz strzelac zarówno z celownikiem jak i bez, z półki lub z podstawki i po prostu potestowac. 1 sprzęt rzadko kiedy jest na lata szybko kupisz nowy droższy bardziej dopasowany do ciebie.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Cześć ;)
Najlepiej podjedź do najbliższego klubu i po prostu spróbuj co ci bedzie się na chwilę obecną podobać.
Mają Polarisa 68. Nie strzelałem jeszcze z niego. Kilka strzał wypuściłem z jakiejś szcześćdziesiątki. Zatem różnica 8 cali byłaby zachowana przy porównaniu (jeśli rozważałbym Sage 62" vs Polaris 70"). Oczywiście, jeśli "jakaś 60tka" wystarczy, do ogarnięcia różnic w długości sprzętu. Twardość miały bodaj podobną.
-
Przy Twoim wzroście i długości naciągu (ok 31") bardziej komfortowo będzie Ci się strzelało z łuku 68/70". Co nie znaczy że nie postrzelasz z Sage-a. Osobiście na początek brałbym dłuższy łuk. Polaris i Sage jakościowo są prawie identyczne, różnią się tylko długością i może trochę inaczej leżą w ręku.
Jak już trochę postrzelasz i się wkręcisz pojeździsz na imprezy, przymierzysz się do różnych sprzętów i będziesz wiedział co kupić jako następny łuk :)
Poza tym, nawet jak kupisz Polarisa 70" następne mocniejsze ramiona możesz kupić 66" jeśli dojdziesz do wniosku że wolisz łuk krótki.
Zwróć też uwagę, że z Twoim naciągiem będziesz miał na palcach z 8# więcej niż napisane na ramionach. Łuk 18/20# będzie dla Ciebie w sam raz na początek ;)
Co do irytacji, to Sage może Cię irytować i przed tarczą i w lesie ze względu na ściskanie palców z uwagi na dość ostry kąt cięciwy. Długi łuk w lesie przeszkadza tylko czasami ;) . Znajomi strzelają fielda z 72" i 74"
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
Zwróć też uwagę, że z Twoim naciągiem będziesz miał na palcach z 8# więcej niż napisane na ramionach. Łuk 18/20# będzie dla Ciebie w sam raz na początek ;)
Wysłane za pomocą Smyrfona
Wyliczyłem sobie +/- i wyszło mi 5-6 funtów więcej. W związku z tym spasowałbym z (Polarisem) 30tką, a celował około 25 sądzę (w zależności, jakie tam dostępne są).
Póki co bawiłem się tradycyjnym niewiadomej wysokości o twardości 15 kg oraz wspomnianą 60tą z 22 funtami. Ale nie jestem w stanie określić jeszcze, czy bądź co mi bardziej pasowało.
_______
edit:
ramiona Polarisa przy łuku 70" widzę (w obrębie moich wymogów) 20 i od razu 28...
Jest jeszcze wynalazek, który nazywa się Winners Progresser (majdan chyba też do kompletu dostępny). I te ramiona wydaje mi się, że mają pośrednie wartości między 20-28.
-
Wszystkie sportowe łuki mają ramiona co 2#, więc jeśli nie ma akurat na stanie to możesz zamówić takie jak Ci potrzebne.
Celowo napisałem, że będziesz miał ok 8# więcej na palcach, bo te tanie łuki powyżej 29" twardnieją szybciej niż średnio 2#/1", czasem nawet dużo szybciej (tzw. stacking), więc jeśli faktycznie będziesz miał 31" naciągu to i 10# więcej nie będzie niczym niezwykłym. Dlatego na Twoim miejscu brałbym 18/20#.
Wns Progreser to praktycznie to samo co Polaris, Core Hit, Black Sheep Apollo, Sf Optimo, Jandao Beginer itd. Łuki na początek od różnych producentów.
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
Postaram się dziś obczaić różnicę między 60" a 68", co mi da pogląd, w obrębie których szukać. Po tym dojdę ostatecznie do ładu z twardością. O co pewnie jeszcze tu dopytam ;)
Dzięki w każdym razie za sugestie.
edit:
Dopytam już teraz o jeden szczegół: podstawka pod strzałę.
Uznałem wstępnie, że raczej nie chcę. Jedynie materiałową, przyklejaną. Wiem, że wiąże się to z koniecznością stosowania piór w strzałach.
Czy taki wybór (brak kawałka metalu / plastiku) jest rozsądnym wyborem?
-
Jeśli masz ochotę to możesz strzelać z półki, jednak podstawka plastikowa jest bardziej tolerancyjna na niezbyt dobrane strzały. Na początek brałbym plastikową.
Jeśli dobrze rozumiem to masz możliwość strzelać w jakimś klubie? Jeśli tak to przy okazji niech Ci rzeczywistą długość naciągu zmierzą będzie łatwiej dobrać strzały.
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
Jeśli dobrze rozumiem to masz możliwość strzelać w jakimś klubie? Jeśli tak to przy okazji niech Ci rzeczywistą długość naciągu zmierzą będzie łatwiej dobrać strzały.
Owszem. Wybrałem się, by ogarnąć podstawy podstawowe podstaw. Dobranie postawy, prawidłowego chwytu i takich tam sensowniej z kimś, niż z ekranem jutjuba.
Tak zrobię - może jakaś korekta do moich miar będzie.
-
I to jest prawidłowe podejście :)
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
A zatem. Sprecyzowało się chyba.
- Gadają, że 70tka, więc będzie 70tka.
- Coś polarisowatego więc.
- Podstawkę wezmę, ale może zacznę od jakiejś wyklejanki pod strzały.
- W związku z powyższym, gdybym jednak na wyklejance poprzestał - strzały z piórami. Węgiel jak sądzę. Spin - o to już dopytam przy kupnie.
- Długość strzały - powiedziane mam, że 32 cale. Będzie to prawdopodobnie z minimalnym naddatkiem.
- Twardość - 24 funty na łuku maxxxx... Dołożywszy moje +/- 5,5 funta (jeśli dobrze pomierzyłem) - wyjdzie pod 30ci. Niżej chyba brać nie będę - nie chciałbym po 3 tygodniach narzekać na zbytnią lekkość naciągu. Ponarzekam później.
- osłona na łapę na pewno, na paluchy coś musi być (może plastrami się chwilowo poratuję), nad kołczanem pomyślę.
Z grubsza tyle. Dzięki raz jeszcze ;)
-
Zrobisz jak zechcesz, ale ja do dziś mam 22# Polarisa, chociaż strzelam z 35. Lekki łuk przydaje się jeśli chcesz popracować nad techniką, można się na tym skupić. 30# na początek to dość dużo. W klubach nie przekracza się 24#. Jak już trochę postrzelasz, może się okazać że i 30 to za mało dla Ciebie. Tak czy siak na jednych ramionach nie zostaniesz. Dlatego moim zdaniem lepiej na początku mieć słabsze. Mniej błędów na początku zrobisz a i strzelanie przyjemniejsze ;)
Ostatecznie będziesz miał dla znajomych jak będą chcieli postrzelać.
Najtańsze strzały karbonowe gotowe z piórami to Skylon Frontier.
Chyba że chcesz ładne drewnopodobne, to Bentwood trochę droższe. Albo zamówić jakieś cienkie Tyro albo Brixxon z oklejeniem ale raczej wyjdzie drożej.
Taśmę do zakładania cięciwy (bowstringer)sobie też kup.
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
Może razja, ciut mniej. Jeśli będzie co 2 funciaki, to 22 może zjadę na samym łuku.
I faktycznie - pomocnicę do cięciwy.
Strzały - miały być easton inspire, ale tu tworzywo sztuczne. Dołożę te parę zł do piór.
A skoro już o spinie wspominałem - jaki być powinien przy powyższych założeniach?
-
Inspire to kiepskie strzały. Z cienkich Avalon Classic albo Tyro można dostać z piórami, w sklepie Robinhooda czasem mieli. Ale przy dł 32" raczej i tak będzie trzeba zamawiać. Najlepiej dopytaj co wyjdzie taniej.
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
Pod warunkiem że naprawdę masz 32", poproś pierw w klubie lub sklepie żeby cie zmierzyli.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Zmierzyli. Niby 31, ale bezpieczniej, jak się dowiedziałem, w moim wypadku z calowym naddatkiem, jeśli zdarzyłoby mi się zacząć dociągać mocniej.
Rozumiem, że można je skrócić w dowolnej chwili?
-
Dokladnie, tylko nie zawsze ma to sens ale to już inna sprawa.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Na gwałt - jaki spin strzał w moim wypadku? :D
Do - Polaris 70tka, 20-24 funty na łuku + moje łapska co da 25-29 funtów, 32-calowe, węglowe w piórach.
800 będzie ok?
;)
-
Na gwałt - jaki spin strzał w moim wypadku? :D
Do - Polaris 70tka, 20-24 funty na łuku + moje łapska co da 25-29 funtów, 32-calowe, węglowe w piórach.
800 będzie ok?
;)
Przy tych parametrach co podałeś,
to spin 500-550 tak Avalon jak i Skylon.
Edit: wróć, to dla łuków sportowych. Do Polarisa bierz 600. Najwyżej trochę przytniesz jakby wyszły za miękkie.
-
600 będą o wiele za sztywne. Ja bym brał 800, ewentualnie 700, jeśli grot będzie miał 100gn lub więcej.
-
Ok, dzięki ;)
Już poszło zamówienie na 800ki
-
600 będą o wiele za sztywne. Ja bym brał 800, ewentualnie 700, jeśli grot będzie miał 100gn lub więcej.
Zwróć uwagę, że promień ma mieć 32" i 28# na palcach.
Zobaczymy.
Sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie.
Moim zdaniem 800 będą za miękkie. Do tego mają mieć pióra a nie gumowe lotki.
Ja z 31.5" 600 strzelam z 25# wschodniaka.
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
Skoro nawet strzelający mają różne opinie na ten temat - nie wtrącam się :).
Sugestia podczas zakupu taka padła: 800 - ot co. No zobaczymy. W razie czego - swoje pudła będę interpretował jako za miękkie strzały.
A stanęło na Skylon FRONTIER. W sumie niecałe 32", bo to liczone po całości.
-
Skoro nawet strzelający mają różne opinie na ten temat - nie wtrącam się :).
Sugestia podczas zakupu taka padła: 800 - ot co. No zobaczymy. W razie czego - swoje pudła będę interpretował jako za miękkie strzały.
A stanęło na Skylon FRONTIER. W sumie niecałe 32", bo to liczone po całości.
Bo to nie jest takie proste.
To trochę jak wróżenie ;)
I dużo czynników ma tu wpływ.
Już choćby to, że promień nie będzie miał 32" tylko pół cala mniej sprawia że 700 bym polecił :-)
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
To trochę jak wróżenie ;)
I dużo czynników ma tu wpływ
... jak choćby (nie)umiejętności strzelca :>
-
To trochę jak wróżenie ;)
I dużo czynników ma tu wpływ
... jak choćby (nie)umiejętności strzelca :>
To też ;)
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
Zwróć uwagę, że promień ma mieć 32" i 28# na palcach.
Ja strzelałem z łuku, który miał nominalnie 30#, ale naciąganego na 29,5" właśnie strzałami 800 i szły jak po sznurku. Strzały długości 31,5", grot 80 granów. A był to łuk dynamiczniejszy niż Polaris.
W moim hunterze 28# jest podobnie - idealnie latają albo te strzały wspomniane powyżej, albo o cal krótsze z grotem 100gn. Siedemsetki z grotem 100gn również dają radę, choć już niepotrzebnie spowalniają łuk.
Inna sprawa, że tv3 i tak na 99% nie będzie miał 31 cali naciągu. Co innego mierzenie "na sucho", co innego strzelanie. Sam jestem wyższy od niego i naciągam tak z 29-29,5 cala, w zależności z czego strzelam. Wątpię, by miał aż tak długie ręce albo kotwiczył klasyka za uchem. ;)
-
Zwróć uwagę, że promień ma mieć 32" i 28# na palcach.
Ja strzelałem z łuku, który miał nominalnie 30#, ale naciąganego na 29,5" właśnie strzałami 800 i szły jak po sznurku. Strzały długości 31,5", grot 80 granów. A był to łuk dynamiczniejszy niż Polaris.
W moim hunterze 28# jest podobnie - idealnie latają albo te strzały wspomniane powyżej, albo o cal krótsze
Inna sprawa, że tv3 i tak na 99% nie będzie miał 31 cali naciągu. Co innego mierzenie "na sucho", co innego strzelanie. Sam jestem wyższy od niego i naciągam tak z 29-29,5 cala, w zależności z czego strzelam. Wątpię, by miał aż tak długie ręce albo kotwiczył klasyka za uchem. ;)
Piszesz z autopsji więc masz przewagę ;)
Z drugiej strony, ja mam 180 wzrostu i naciąg 29" (klasyczny) więc różnie z tym naciągiem bywa.
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
Co do rozpiętości ramion / długości łap.
Zrobiłem sobie między innymi pomiar do jabłka Adama. Łapa wyprostowana na ścianę i od ściany do dziury pod szyją. Wyszło jakieś 78,5 cm.
Mierząc zaś na sucho, bez napiętego łuku odległość od dłoni na wyprostowanej ręce, trzymającej coś a'la majdan do miejsca kotwiczenia przy pysku - powiedzmy, że o centymetr mniej. Choć to moje kotwiczenie nie jest jeszcze precyzyjnie zawsze w punkt.
-
Byłeś w klubie trzeba się było "na łuku" zmierzyć ;)
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
A to też zrobione. Co prawda już nie było mowy o centymetrach ciała, tylko wymiar strzały podany - 31", a bezpieczniej 32".
-
A to też zrobione. Co prawda już nie było mowy o centymetrach ciała, tylko wymiar strzały podany - 31", a bezpieczniej 32".
Jeśli 31" to dł strzały mierzona równo z majdanem, to naciąg masz 28 3/4". Jeśli strzała trochę wystawała to nawet mniej.
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
Może inaczej:
Złapałem za łuk, naciągnąłem, stoję jak do strzału, facet przyłożył strzałę / miarkę i rzecze: strzała będzie dobra 31, dla spokoju 32
-
To stąd problem, 32 moga być za długie a przy skracaniu 800 będą za miękkie ale się tym nie przejmuj. Na początek bedzie ok a jak się wkręcisz i zaczniesz strzelac i tak kupisz dużo więcej strzal w życiu w przeróżnych spinach.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Może inaczej:
Złapałem za łuk, naciągnąłem, stoję jak do strzału, facet przyłożył strzałę / miarkę i rzecze: strzała będzie dobra 31, dla spokoju 32
Tak jak przypuszczałem, zatem naciąg niecałe 29". Dedal miał rację ;)
Wysłane za pomocą Smyrfona
-
Z czystej ciekawości podaj proszę jaką masz rozpiętość skrzydeł :-)
(http://www.huntersfriend.com/assets/images/armspan1.jpg)
-
Mierzone w ten sposób jak na szkicu +/- 191,5 cm
-
Mierzone w ten sposób jak na szkicu +/- 191,5 cm
Ale mierzyłeś stojąc tyłem przy ścianie z pomocą drugiej osoby?
-
Mierzyłem stojąc bez ściany. Owszem, przy pomocy drugiej osoby. Od koniuszka palca, którego pokazanie, chowając jednocześnie pozostałe, sugeruje obserwatorowi odp#@&^$^@nie się, po koniuszek tego samego palca drugiej ręki. Środkowe czyli.
-
Mierzone w ten sposób jak na szkicu +/- 191,5 cm
Po przeliczeniu wychodzi 30" co w realu w zależności od konstrukcji twarzy i miejsca kotwiczenia na niej czyli od sposobu strzelania da od 28" - 29.5" długości naciagu.
-
Zabawka dojechała, zabawka złożona, pobawione chwilę, jedna strzała do kosza jak sądzę. Reasumując: git!
Dzięki wszystkim za pomoc. Pozdrawiam ;)