Forum lucznicze
Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane ze sprzętem => : CountDooku June 30, 2020, 12:57:41 PM
-
Hej Panowie (i może Panie, choć nie miałem na forum jeszcze przyjemności) :)
Rozważam dziś podbić do sklepu i kupić spust nadgarstkowy. Chodzi mi o Waszą opinię, czy któregoś z wymienionych sprzętów byście - przewrotnie - nie polecili i dlaczego? Pozdrawiam niezawodnych :)
Trufire 360 extreme
Trufire hurricane extreme
Truball bonecollector beast
Trufire hardcore
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
CountDooku sprawdź PW :)
-
Weź to zedytuj do porządku w jednym poście ;)
Yyyyyyy.... próbowałem ale coś pomerdałem a w Tapatalka jeszcze słabo umiem :) Sorka Jaco :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
CountDooku sprawdź PW :)
Czemu PW?
Jesteśmy na forum, może innym również przydałaby się podpowiedź "co lepsze".
-
Spoczko, priv był off-topic :D I bardziej mi chodzi czy ktoś z wymienionym sprzętem nie miał problemów, itd bo każdy z tych spustów, spełnia moje oczekiwania wizualno-cenowe a poza tym to dobre marki.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Był niedawno temat o spustach palcowych. Może bardziej doświadczeni pokusili by się o ankietę.
Na zasadzie jakość + cena = ranking, obu rodzajów spustów. w skali 1-10. Pomogło by to w podjęciu decyzji i ewentualnym zakupie.
Przyznaję że pogubiłem się w rankingu spustów palcowych do tej pory, nie wiem czy i jaki warto nabyć, Poza wiedzą ogólnie dostępną że są drogie.
Temat też nieco mocno zboczył na inne tory. Pozdrawiam.
-
Nie sprawdzałem jakie masz do wyboru, ale ogólnie wybrałbym te szczękowe niż te z języczkiem...
Nie chodzi o celność czy jakość wykonania. Po prostu te z języczkiem "biją po pysku" d loopem - i nie jest to tylko moja opinia.
Może chodzi o układ dłoni podczas strzału - nie wiem. Po iluś strzałach bywa bardzo irytujące...
Ostatni raz ze spustu nadgarstkowego z 7 lat temu strzelałem więc tyle pamiętam tylko.
z wujka google zapożyczony pierwszy lepszy nadgarstkowy z języczkiem tak poglądowo jakbyś nie wiedział o co chodzi:
(https://www.e-luk.pl/pol_pl_Spust-T-R-U-Ball-The-Beast-I-Bone-Collector-Black-Buckle-Strap-2149_2.jpg)
-
Nie sprawdzałem jakie masz do wyboru, ale ogólnie wybrałbym te szczękowe niż te z języczkiem...
Nie chodzi o celność czy jakość wykonania. Po prostu te z języczkiem "biją po pysku" d loopem - i nie jest to tylko moja opinia.
Może chodzi o układ dłoni podczas strzału - nie wiem. Po iluś strzałach bywa bardzo irytujące...
Ostatni raz ze spustu nadgarstkowego z 7 lat temu strzelałem więc tyle pamiętam tylko.
z wujka google zapożyczony pierwszy lepszy nadgarstkowy z języczkiem tak poglądowo jakbyś nie wiedział o co chodzi:
(https://www.e-luk.pl/pol_pl_Spust-T-R-U-Ball-The-Beast-I-Bone-Collector-Black-Buckle-Strap-2149_2.jpg)
Ten też mi się podoba :) Mówisz, że uderza D-loopem przy strzale? Muszę dopytać kogoś kto wiem, że tego używa.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Ja jestem zadowolony ze spustu nadgarstkowego FLETCHER .44 Caliper. Strzelam już 10 lat. Mam też inne ale to nie to. FLETCHER jest najbardziej precyzyjny! Moim zdaniem chodzi o to by był najbardziej miękki w miejscu styku z dłonią-nadgarstkiem i żeby nie było sztywnego połączenia z częścią spustową. Nie należy bać się też rzepów. W moim spuście po tylu latach nie widać zużycia a podczas naciągania nic nie zmienia położenia. Z haczykowego nadgarstkowego nigdy nie strzelałem to nie mam porównania.
-
Po prostu te z języczkiem "biją po pysku" d loopem - i nie jest to tylko moja opinia.
Może chodzi o układ dłoni podczas strzału - nie wiem.
Hmm, dziwne, strzelałem ze Spot Hoga z haczykiem
i nie zaobserwowałem tego zjawiska.
Palcowe też mam z hakiem i nic takiego się nie dzieje.
Może to kwestia ułożenia ręki.
Osobiście preferuję haczyki, bo się łatwiej D-loop-a zakłada.
-
Był niedawno temat o spustach palcowych. Może bardziej doświadczeni pokusili by się o ankietę.
Na zasadzie jakość + cena = ranking, obu rodzajów spustów. w skali 1-10. Pomogło by to w podjęciu decyzji i ewentualnym zakupie.
Przyznaję że pogubiłem się w rankingu spustów palcowych do tej pory
Jest cały temat przypięty na temat spustów palcowych, z opiniami użytkowników.
Wnioski trzeba wyciągnąć samemu :)
Ile użytkowników tyle będzie opinii, ludzie mają różne preferencje i nie wybierzesz najlepszego.
Spust trzeba dobrać pod siebie.
Najlepiej macając różne, a to jest możliwe w zasadzie głównie na jakichś zawodach
albo w klubie gdzie jest parę bloczków.
Wielu ludzi chwali Just-Bcuze albo Carter Chocolate.
A mi np. żaden z takich spustów nie podchodzi,
bo mają za długą "głowicę".
Mi akurat najlepiej się strzela z takich co mają haczyk prawie między palcami.
Takie jak Spot Hog Friday Night albo Carter To Simple.
Innym np. nie pasuje profil "rączki" co jest np. za cienki, za kanciaty itd.
-
Wszystko było by pięknie, gdyby tak można było wypróbować na miejscu i podjąć decyzję zanim się wyda nie mało kasy.
Ale tu trzeba by było zmienić mentalność narodową. Bo o zgrozo spotkałem sklepy rehabilitacyjne z wózkami inwa. a na siedziskach
karteczki "Nie Siadać". Stąd moje porównania - jak i spustu do kałacha, oba dobrej klasy, proste i łatwe w użyciu, za podobną cenę.
Z tą różnicą że ten drugi można wypróbować za niewiele, na strzelnicy. A spustu nie dotykać jak nie kupujesz.
-
Wszystko było by pięknie, gdyby tak można było wypróbować na miejscu i podjąć decyzję zanim się wyda nie mało kasy.
A spustu nie dotykać jak nie kupujesz.
Hmm,
jak byłem w bowhunting to mogłem potestować co tam mieli.
-
Wszystko było by pięknie, gdyby tak można było wypróbować na miejscu i podjąć decyzję zanim się wyda nie mało kasy.
A spustu nie dotykać jak nie kupujesz.
Hmm,
jak byłem w bowhunting to mogłem potestować co tam mieli.
Ja też nie mam tam problemów, spoko sklep.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk